Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków. Skowronek jasno stawia sprawę. Buksa nie dostanie miejsca za darmo!

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Anna Kaczmarz
Piłkarze Wisły Kraków przygotowują się do meczu z Wartą Poznań, ale w ostatnich dniach najwięcej emocji, związanych z klubem z ul. Reymonta wywołała sprawa Aleksandra Buksy i niejasności wokół jego kontraktu z „Białą Gwiazdą”, który jak się okazało obowiązuje nie do końca czerwca 2023 roku, a dwa lata krócej. Nic zatem dziwnego, że trener Wisły Artur Skowronek był pytany o swojego podopiecznego na konferencji prasowej, związanej z meczem z Wartą.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

O tym czy Buksa będzie grał, zadecyduje forma

Aleksander Buksa ma tylko 17 lat, więc oczywistym jest pytanie, jak cała sprawa, związana z jego kontraktem, wpływa na tak młodego człowieka. Artur Skowronek mówi na ten temat:

- Jestem przekonany, że na Olka cała ta sytuacja wpływa w pewien sposób. Natomiast w takim codziennym życiu szatni, treningów, rozmów, ja tego nie obserwuję. Olek koncentruje się przede wszystkim na pracy i bardzo dobrze, że tak reaguje.

Skowronek podkreśla również, że na ma mowy o taryfie ulgowej dla Buksy, czy specjalnym traktowaniu tego zawodnika. Zapytany, czy w związku z zamieszaniem wokół kontraktu Buksy, dostanie on do końca więcej minut na boisku, szkoleniowiec ucina sprawę, tłumacząc, że sprawy kontraktowe nie mogą mieć na to wpływu. Mówi na ten temat jasno:

- Nie, absolutnie nie! Zawsze o tym, kto będzie w składzie, kto wejdzie z ławki, kto w ogóle będzie w kadrze meczowej decydować będzie forma i przydatność każdego z piłkarzy dla drużyny. Podobnie będzie w najbliższym czasie. Olek ma bardzo wysoki potencjał, chcemy go rozwijać i na tym codziennie staramy się koncentrować.

Szkoleniowiec dodaje również: - Trudno jest mi w ogóle komentować sytuację. Jest zresztą wydany komunikat klubu, z którego wynika, że wydawało się, że sytuacja między nami jest jasna. Ta sytuacja nie może jednak wpływać na obraz naszej drużyny, na tego chłopaka, na to, żeby był ważną częścią zespołu.

Wisła Kraków mocniejsza przed meczem z Wartą Poznań

Do Grodziska Wielkopolskiego, gdzie rozegrany zostanie w sobotę o godz. 20 mecz z Wartą Poznań, trener Artur Skowronek będzie mógł zabrać szerokie grono piłkarzy. Co prawda szkoleniowiec Wisły - tradycyjnie już - uciekł od odpowiedzi, kto zagrać nie będzie mógł, a z naszych informacji wynika, że jest kilka takich przypadków, również z powodów koronawirusa, ale i tak pole manewru jest większe niż jeszcze kilka tygodni temu.

- Na szczęście dwa przez dwa tygodnie mogliśmy bardzo dobrze popracować. Prawie ze wszystkimi piłkarzami. Niektórzy mieli potrzebę pracy indywidualnej, ale są w treningu. Mamy jeszcze dwa treningi przed najbliższym spotkaniem i mam nadzieję, że to pozwoli ze stuprocentowej kadry meczowej wybrać dwudziestkę

- mówi Artur Skworonek.

Pytany o kadrowiczów, czyli Felicio Brown Forbesa i Fatosa Beqiraja, których nie miał ostatnio do dyspozycji na treningach, bo obaj przebywali na zgrupowaniach i meczach swoich reprezentacji, trener Wisły dodaje: - Felicio wrócił w środę, pracował dobrze, z całą drużyną i na wysokiej intensywności. Fatos dołączy do nas w czwartek. Mamy raporty o tych dwóch piłkarzach ze sztabów ich reprezentacji narodowych. Wszystko jest dobrze zmonitorowane. Wiemy, że jest w porządku i obaj mogą być brani pod uwagę przy ustalaniu składu na mecz z Wartą Poznań.

Warta Poznań, najlepszy z beniaminków

Tabela nie kłamie - Warta Poznań spośród trzech beniaminków ekstraklasy, radzi sobie najlepiej. Zdobyła przede wszystkim najwięcej punktów w porównaniu do Stali Mielec i Podbeskidzia Bielsko-Biała. Trener Wisły pytany, w czym różnią się „Zieloni” od pozostałych nowicjuszy w najwyższej klasie rozgrywkowej, wyjaśnia: - Przede wszystkim w solidności, pracy zespołowej, co przekłada się na punktowanie. Największa różnica to oczywiście to, że poznaniacy zdobyli do tej pory dziesięć punktów. Nie strzelili dużo bramek, bo tylko sześć, ale straconych mają bardzo mało, to tylko dziewięć. To pokazuje, że jeżeli przegrywają spotkania, to najczęściej różnicą jednej bramki. Są bardzo zdyscyplinowani. Wiedzą, że w ekstraklasie każdy błąd może bardzo dużo kosztować. Zdarzył im się jeden mecz z Legią Warszawa, gdy stracili trzy bramki, ale szybko wrócili do swojej solidności. A solidność dają im piłkarze środka pola. Tacy, jak Kupczak, Trałka, czy za ich plecami Kieliba, który jest liderem całej linii obrony. W bramce mają Lisa lub Bielicę i oni również pomagają w tym, żeby byli solidni w defensywie. Warta jest również powtarzalna przy stałych fragmentach gry. Z sześciu bramek aż pięć strzelili właśnie po stałych fragmentach gry. Cierpliwie na nie czekają i wierzą, że będą w tym skuteczni.

Wisła dwóm innym beniaminkom strzeliła w sumie aż dziewięć bramek. Pozostaje jednak pytanie, że skoro Warta tak dobrze broni, to czy nie trzeba będzie znaleźć nowych środków na oszukanie defensywny rywala.
- Trzeba dać kolejne rozwiązania na połowie przeciwnika - nie ma wątpliwości Skowronek. - Gdy będziemy w ataku pozycyjnym, to musi być odpowiednie tempo naszych akcji. Coraz lepiej zawiązuje się nasza struktura gry w ataku. Jeśli będziemy szukać dobrego tempa, zmian strony, wymienności pozycji, to sytuacje się pojawią. Warta gra jednak u siebie. Jeszcze w roli gospodarza nie wygrała i na pewno będzie chciała to zmienić. Możemy spodziewać się zatem również wysokiego pressingu i na to też trzeba będzie reagować.

Artur Skowronek podkreśla również, że fakt ogrania wysoko dwóch innych beniaminków wcale nie musi oznaczać, że i z trzecim pójdzie gładko. Pytany, czy Wisła ma patent na takie zespoły, odpowiada zdecydowanie: - Nie wierzę w takie rzeczy, bo każdy mecz jest inny i do każdego meczu trzeba się w stu procentach przygotować pod każdym względem. I tak robimy przed meczem z Wartą. Bardzo trudne mecze przed nami i tego szukaliśmy w treningu, żeby dobrze się do nich przygotować. Zawsze będę powtarzał, że trzeba robić to, na co mamy wpływ. Ostatnie dwa tygodnie pracowaliśmy bardzo sumiennie. Mamy pomysł taktyczny na drużynę, a fizycznie zespół też świetnie zareagował w ostatnim czasie.
Szkoleniowiec zgadza się jednak, że to jego zespół będzie faworytem. I wcale się tym nie przejmuje. Wprost przeciwnie:

- Takie momenty muszą działać pozytywnie na naszych piłkarzy. Jesteśmy w Wiśle Kraków, która cały czas odbudowuje się. To jest firma, która często powinna być faworytem. My możemy się tylko cieszyć z tego, że pracujemy w takim klubie.

Pandemia? W Wiśle Kraków sprawa wciąż nie jest czysta

Trener Wisły Kraków był pytany również o sprawy, związane z pandemią. Nie jest żadną tajemnicą, że w jego ekipie koronawirusa przeszło lub wciąż przechodzi już kilkunastu zawodników. Dlatego Artur Skowronek na pytanie, czy sprawa pandemii w ekipie „Białej Gwiazdy” została już opanowana, mówi jasno:

- Nie nie można tak powiedzieć. Jest lepsza sytuacja, ale ona nie jest w stu procentach czysta.

Szkoleniowiec nie kryje również, że sytuacja pandemiczna mocno utrudnia pracę. Wyjaśnił na czym to dokładnie polega: - Pandemia wpływa na to, że nie możemy być z tygodnia na tydzień powtarzalni. Trudniej jest szukać solidności w zgrywaniu piłkarzy w drużynie, która jest w budowie. W okresie startowym, po dziesięciu dniach kwarantanny, jest spadek pewnych wartości u poszczególnych piłkarzy. Myślę tutaj przede wszystkim o wytrzymałości. Wirus na każdego z piłkarzy działa inaczej, pozostawia inne ślady. Mamy w tym względzie nie tylko subiektywne, ale bardzo obiektywne wnioski, bo jesteśmy po szczegółowych badaniach, m.in. wytrzymałości i widać, że u niektórych zawodników jest spadek przygotowania nawet do 25 procent! I to jest problem, żeby to szybko wyrównać, żeby móc później obiektywnie oceniać piłkarza na boisku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wisła Kraków. Skowronek jasno stawia sprawę. Buksa nie dostanie miejsca za darmo! - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto