Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków: Rosjanie wybili ząb Jovanoviciowi

Bartosz Karcz
Marko Jovanović
Marko Jovanović Andrzej Banaś
Pierwsze zgrupowanie piłkarzy Wisły w Turcji dobiega powoli końca. Krakowanie mają do rozegrania jeszcze jeden sparing. W piątek zmierzą się z Terekiem Grozny. W niedzielę wiślacy zameldują się już pod Wawelem. Tutaj będą trenować przez tydzień, a następnie wyjadą na kolejne zgrupowanie. W to samo miejsce, w którym przebywają obecnie.

W środę trener Tomasz Kulawik dał swoim zawodnikom nieco odetchnąć po ciężkich treningach i wtorkowym sparingu z Amkarem Perm. Wiślacy przed południem nie mieli więc ciężkich zajęć, a jedynie pograli trochę w siatkonogę.

Kulawik jest zadowolony z gry, jaką zaprezentowali jego podopieczni w meczu z Amkarem. Przypomnijmy, że był to pierwszy sparing w okresie przygotowawczym, którego wiślacy nie przegrali. Skończyło się na remisie 1:1, choć gdyby Cwetan Genkow wykorzystał rzut karny, "Biała Gwiazda" mogła nawet wygrać. - Szkoda niewykorzystanego karnego, najważniejsze jednak, że tak zestawiona formacja ofensywna wypracowała sobie sporą liczbę okazji do tego, żeby strzelić bramkę. Wykonaliśmy kawał ciężkiej pracy - mówi Tomasz Kulawik dla oficjalnej strony internetowej klubu.

Sparing z Amkarem był dość ostrą potyczką. Nie brakowało twardych starć, a mimo iż było to tylko towarzyskie spotkanie, sędzia karał zawodników obu drużyn dość często żółtymi kartkami. Najgorzej mecz skończył się dla Marko Jovanovicia. - Zagraliśmy mecz przeciw bardzo dobremu przeciwnikowi. To drużyna o dużych walorach fizycznych, grająca ostro w piłkę. Świadczy o tym między innymi fakt, że poobijali nas dość mocno, Marko Jovanović stracił nawet ząb - zdradza szkoleniowiec Wisły, który chwali Serba nie tylko za grę w obronie, ale również za częste ofensywne akcje. Podobnie zresztą jak Kewa Jaliensa.

Po zakończeniu zgrupowania w Turcji powinny zapadać kolejne decyzje personalne. Już za kilka dni będzie wiadomo m.in., czy Wisła zdecyduje się jednak związać z testowanym Emmanuelem Sarkim. Ciągle nie można również wykluczyć, że jeszcze ktoś opuści zespół z aktualnych zawodników "Białej Gwiazdy". Okno transferowe wciąż może przynieść kilka niespodzianek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto