Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków. Radosław Sobolewski: Mam nadzieję, że zagramy skutecznie

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Anna Kaczmarz
Szybko musieli zapomnieć o meczu Pucharu Polski z Polonią Warszawa piłkarze Wisły Kraków. W piątek o godz. 20.30 zagrają w Gdańsku z Lechią. Trener Radosław Sobolewski liczy na to, że to będzie dobry, otwarty mecz.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

Do Gdańska na pewno nie pojadą Michał Żyro, który jest kontuzjowany oraz pauzujący za czerwoną kartkę Kacper Duda. Nie ma też oczywiście Jakuba Krzyżanowskiego, które w Indonezji szykuje się do pierwszego meczu na mistrzostwach świata U-17.

W szatni Wisły trzeba utrzymywać ogień...

Radosław Sobolewski może być zadowolony po ostatnim meczu w Pucharze Polski. Nie dość, że jego zespół wygrał 3:0 i awansował do 1/8 finału, to jeszcze udało się oszczędzić podstawowych zawodników, którzy w pełni sił przystąpią do konfrontacji z Lechią.
- Zgadza się, szerzej mówiłem o tym na konferencji przed meczem z Polonią, jakie aspekty biorę pod uwagę właśnie obierając pewną strategię na to spotkanie - mówi Radosław Sobolewski. - Cieszę się ogromnie, że awansowaliśmy do kolejnej rundy. Zrobiliśmy to w wymiarze 90 minut. Również w tym meczu mogli zagrać zawodnicy, którzy tych minut mają troszeczkę mniej. Mogli się pokazać, w jakiej są dyspozycji. To też jest bardzo ważne, jeśli chodzi o utrzymanie ognia w szatni i takiej realnej, prawdziwej rywalizacji.

Igor Sapała i dobre stałe fragmenty gry, ale zagra jednak Marc Carbo

W meczu z Polonią bardzo dobrze stałe fragmenty wykonywał Igor Sapała. Zapytany czy tym elementem przybliżył się do wyjściowego składu również na ligę czy jednak Marc Carbo ma tak mocną pozycję, że nie ma szans, żeby wypadł z pierwszej jedenastki, Sobolewski odpowiada: - Tutaj jeszcze dołożyłbym Bartka Talara, który popisał się asystą z rzutu wolnego, więc na pewno ten stały fragment gry wyglądał w tym meczu dobrze. Po prostu dobrze. Trzeba to sobie powiedzieć. Igor wywiązał się ze swojego obowiązku i te piłki były bite w te rejony, które chcieliśmy. Na pewno pokazał się z dobrej strony, natomiast stały fragment gry to jest jeden z wielu elementów, które tworzą piłkarza. Na ten moment Marc Carbo swoją grą pokazuje się z bardzo dobrej strony. Mogę tylko w ten sposób powiedzieć, że ta rywalizacja rośnie.

Wisła chce wykorzystać przestrzenie po atakach Lechii

Mecz z Lechią będzie na pewno wyglądał inaczej niż kilka poprzednich Wisły. Bo przyjdzie się jej zmierzyć z rywalem, który na pewno nie będzie się murował przed swoją bramką. Czy to oznacza, że „Białej Gwieździe” może być nieco łatwiej?
- Graliśmy już jedno spotkanie w Pucharze Polski i widać było, że Lechia gra odważną piłkę i chce grać do przodu - przyznaje Sobolewski. - Atakuje sporą liczbą zawodników. Te przestrzenie mogą się pojawić. Przykładem może być mecz z Motorem Lublin, gdy zespół przeciwny chciał nas zaatakować i jak tylko pojawiły się przestrzenie, potrafiliśmy to wykorzystać. Mam nadzieję, że w tym meczu też takie możliwości będą i że zagramy po prostu skutecznie.

Trener Wisły pytany był również o atuty najbliższego rywala, który nie przegrał ostatnich siedmiu meczów w lidze. „Sobol” mówi”:

- Można powiedzieć, że zespół Lechii bardzo mocno się zmienił. Jest dużo nowych członów. Na początku ta gra nie układała się, ale ostatnie mecze pokazują, że drzemie w tym zespole naprawdę spory potencjał. Jeśli chodzi o takie mocne strony Lechii, to będziemy musieli uważać na fazę przejściową z obrony do ataku, bo w tym są naprawdę bardzo, bardzo groźni. Musimy ze swojej strony zabezpieczyć się przed tym w dobry sposób.

W Wiśle zdają sobie sprawę z sytuacji w tabeli

Wisła jedzie do Gdańska w trudnej sytuacji w tabeli. Do Lechii traci cztery punkty, do miejsca dającego bezpośredni awans pięć. Porażka jeszcze mocniej skomplikuje jej sytuację. Radosław Sobolewski zapytany czy to wytwarza dodatkowe ciśnienie w drużynie, odpowiada jednym zdaniem: - Powiem w ten sposób - zdajemy sobie z tego sprawę.

Wisła zagra sparing z Górnikiem Zabrze

Mecz z Lechią jest ostatnim przed przerwą na kadrę. O planach na dwa tygodnie do kolejnego meczu Radosław Sobolewski mówi w następujący sposób: - Tym razem cały ten okres spędzimy na własnych obiektach w Myślenicach i tam będziemy się przygotowywać do kolejnych meczów. Rozegramy mecz sparingowy w piątek, można powiedzieć w połowie tego okresu, z Górnikiem Zabrze na wyjeździe. To będzie chyba taki główny punkt tych przygotowań.

My dodajmy, że sparing ten dojdzie do skutku, o ile oba zespoły nie trafią na siebie w Pucharze Polski. Losowanie 1/8 finału w piątek i wtedy wszystko będzie już jasne.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wisła Kraków. Radosław Sobolewski: Mam nadzieję, że zagramy skutecznie - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto