Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków przegrała z Górnikiem [ZDJĘCIA, VIDEO]

Bartosz Karcz
Wisła Kraków przegrała z Górnikiem Zabrze 2:3 i mocno ograniczyła swoje szanse na zajęcie trzeciego miejsca na koniec sezonu.

W ten sposób oddaliły się od “Białej Gwiazdy” europejskie puchary. Podopieczni Franciszka Smudy mieli swoje szanse, żeby ten mecz nawet wygrać, ale grali nieskutecznie. Górnik okazji miał mniej, ale pokazał gospodarzom, jak finalizować akcje.

Mecz jeszcze na dobre się nie zaczął, a już Wisła musiała odrabiać straty. W 3 min na strzał kilkunastu metrów zdecydował się Mateusz Zachara i piłka wpadła do siatki. Biernie przy całej akcji zachowała się obrona “Białej Gwiazdy”. Ten gol został przez nią stracony stanowczo zbyt łatwo.

Krakowianie odpowiedzieli bardzo szybko, bo już siedem minut później Paweł Brożek podał do Semira Stilicia, a ten pięknym strzałem pokonał Pavela Steinborsa.

Chwilę później głową strzelał Paweł Brożek, ale tym razem bramkarz Górnika był na miejscu i złapał piłkę. W 15 min wiślacy przeprowadzili świetną akcję w trójkącie Piotr Brożek, Semir Stilić, Paweł Brożek. Po podaniu brata ten ostatni trafił jednak w słupek.

To był już jednak okres, kiedy Wisła uzyskała przewagę. To krakowianie częściej byli przy piłce i częściej atakowali. Górnik nastawił się przede wszystkim na obronę i kontry. Tych ostatnich nie było jednak w wykonaniu zabrzan zbyt wiele. Tempo meczu nie było zresztą zbyt szybkie. Widać było, że wysoka temperatura nie pomagała piłkarzom w tym względzie. Wiślacy rozgrywali piłkę spokojnie, ale od czasu do czasu przyspieszali i wtedy stwarzali sobie sytuacje. Tak było po kolejnej akcji braci Brożków, gdy znów podawał Piotr i gdy znów nie trafił do siatki Paweł. Zrobił to w 43 min Wilde Donald Guerrier, który zamienił na gola dobre podania Emmanuela Sarkiego. “Biała Gwiazda” objęła więc przed przerwą prowadzenie, które było w pełni zasłużone.

Druga połowa rozpoczęła się dla Wisły pechowo. Już w 53 min boisko musiał opuścić kontuzjowany Paweł Brożek. “Brozio” urazu stawu skokowego nabawił się już przed przerwą, ale postanowił spróbować wyjść na boisko. Nie dał jednak rady dograć do końca. Pięć minut później również z kontuzją boisko musiał opuścić Michał Chrapek, którego zastąpił Michał Nalepa.

Mimo tych problemów, to Wisła zaatakowało groźnie jako pierwsza w tej części gry. W 59 min Wilde Donald Guerrier idealnie dośrodkował na głowę Semira Stilicia. Bośniak pomylił się jednak przy strzale nieznacznie.

Górnik przegrywał, ale wcale nie atakował jakoś rozpaczliwie. Zabrzanie raczej spokojnie czekali na swoją okazję. I doczekali się w 67 min, kiedy to po rzucie rożnym w polu karnym Wisły, Adam Danch miał mnóstwo czasu, żeby spokojnie przyjąć piłkę i strzelić. Zrobił to w taki sposób, że piłka wylądowała w siatce i mieliśmy remis.

Po kolejnych kilku minutach w Wiśle mieliśmy już trzecią wymuszoną zmianę. Tym razem boisko musiał opuścić Emmanuel Sarki, którego zastąpił Michał Szewczyk. Tuż przed tą zmianą trzeciego gola mógł zdobyć Górnik, ale po strzale Radosława Sobolewskiego piłka zatrzymała się na słupku.

Wisła atakowała, ale ciągle w jej akcjach czegoś brakowało. A to ostatniego podania, a to dokładnego strzału.
Górnik tymczasem kontrował i w 86 przeprowadził akcję, która dała zabrzanom trzy punkty. W polu karnym z obrońcami Wisły zabawił się Adam Danch, wypracował sobie dobrą okazję do strzału i szansy nie zmarnował.

Krakowianie jeszcze próbowali powalczyć przynajmniej o remis, ale ich próby ataków nic nie dały. Górnik obronił prowadzenie i zabrał całą pulę do Zabrza.

Wisła Kraków - Górnik Zabrze 2:3 (2:1)

Bramki: Stilić 10, Guerrier 43 - Zachara 3, Danch 67, 86.
Sędziował: Minoru Tojo (Japonia).
Widzów: 5371.
Wisła: Miśkiewicz - Burliga, Czekaj, Dudka, Piotr Brożek - Stjepanović, Chrapek (57 Nalepa) - Sarki (76 Szewczyk), Stilić, Guerrier - Paweł Brożek (53 Garguła).
Górnik: Steinbors - Olkowski, Danch, Gancarczyk (80 Szeweluchin), Kosznik - Iwan (59 Kurzawa), Sobolewski - Oziębała (55 Madej), Drewniak, Małkowski - Zachara.

WAŻNE. W związku z wyborami do Parlamentu Europejskiego przypominamy, że w czasie trwania ciszy wyborczej tj. w czasie 24 godzin poprzedzających dzień wyborów (niedziela 25 maja) do chwili zakończenia głosowania zabronione są jakiekolwiek działania mające znamiona agitacji wyborczej na rzecz kandydatów. Publikacja na forum serwisów Polskapresse komentarzy o takim charakterze może zostać uznana za naruszenie przepisów ustawy Kodeks Wyborczy oraz stanowi czyn zagrożony karą grzywny. (Art. 498 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 roku Kodeks Wyborczy, DZ.U. 2011 Nr 421 poz. 112 z późn. zm.)


Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto