Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków pod Giewontem wykuwa formę na Ligę Mistrzów [ZDJĘCIA, VIDEO]

Bartosz Karcz
Środowa wewnętrzna gra wiślaków była prowadzona w szybkim tempie jak na trening
Środowa wewnętrzna gra wiślaków była prowadzona w szybkim tempie jak na trening Tomasz Mateusiak
- Mamy mało czasu do pierwszego meczu i musimy go jak najlepiej wykorzystać - mówi trener Wisły Robert Maaskant. Krakowianie od niedzieli przebywają na zgrupowaniu w Zakopanem i choć to miasto kojarzy się głównie z wypoczynkiem, to w przypadku mistrzów Polski nie ma o nim mowy.

Czytaj także: Piłkarze Wisły Kraków na Kasprowym Wierchu (ZDJĘCIA)

Wiślacy mają po jednym treningu dziennie, ale są to bardzo intensywne zajęcia, choć nie do końca zgadza się z tym Maaskant. - Owszem, trenujemy długo, lecz wcale nie uważam, że bardzo ciężko - mówi Holender.

Piłkarzy jednak nie oszczędza. Najlepszym przykładem był środowy trening, który trwał 2,5 godziny. Intensywne bieganie na początku, później wewnętrzna gra i bieganie na końcu. Tak w wielkim skrócie wyglądały zajęcia, które rozpoczęły się w ostrym słońcu, a kończyły przy silnym deszczu. Cóż, góry, a jak wiadomo, pogoda w nich lubi być kapryśna.

Najciekawszym elementem treningu była wewnętrzna gra. Maaskant najpierw podzielił piłkarzy na dwa zespoły. W ekipie "żółtych" zagrali: Pareiko - Lamey, Jaliens, Bunoza, Paljić - Małecki, Sobolewski, Wilk, Garguła, Kirm - Genkow.

Zespół "czerwonych" tworzyli natomiast: Kurto (Jovanić) - Skołorzyński, Kowalski, Czekaj, Burliga - Iliev, Jirsak, Brud, Chrapek, Melikson i asystent Maaskanta Kazimierz Moskal. Ten ostatni musiał wejść na boisko, bo po wtorkowej wyprawie na Kasprowy Wierch Rafałowi Boguskiemu spuchło kolano i wczoraj "Boguś" trenował tylko indywidualnie.

Krótki mecz wygrała ekipa "żółtych" po bramce Andraża Kirma, który wyraźnie jest w wysokiej dyspozycji i przejawia bardzo dużą ochotę do gry.

Po kilkunastu minutach trener Maaskant nieco przemieszał składy i stwierdził, że mecz zaczyna się na nowo. Skończyło się remisem 1:1 po bramce z karnego Kirma i wyrównującym golu Małeckiego, który co prawda nie wykorzystał jedenastki, ale po tym jak piłkę odbił Jovanić, "Mały" skutecznie ją dobił.

Jeśli ktoś myśli, że ta wewnętrzna gierka to był spacerek dla piłkarzy, jest w grubym błędzie. Robert Maaskant cały czas pokrzykiwał po polsku i angielsku "tempo", "szybciej". Dostało się też ostro Gordanowi Bunozie, po którego faulu był rzut karny. Holenderski trener zatrzymał grę i wykrzyczał do Bośniaka: - Do ciebie mówię, Bunoza! Cały czas 100 procent koncentracji!

My z uwagą przyglądaliśmy się, jak prezentuje się nowy nabytek "Białej Gwiazdy" Michael Lamey. Holender nie unikał gry, ale po jednym treningu trudno oczywiście oceniać jego dyspozycję. Jedno jest pewne - zarówno dyrektor sportowy Stan Valckx, jak i trener Robert Maaskant stanowczo odpierają zarzuty, że sprowadzili piłkarza, który będzie transferowym niewypałem.

- Nie wiem, jak ludzie mogą oceniać Michaela, skoro nawet go nie widzieli - mówi Valckx. - Ja go widziałem w akcji i wiem, co prezentuje.

Maaskant z kolei na sugestie, że Lamey mało ostatnio grał, tylko się śmieje w swoim stylu i mówi: - Skoro tak, to będzie miał dużo świeżości. Cóż, odpowiedź na pytanie, jaki to będzie transfer, poznamy dopiero wtedy, gdy rozpocznie się sezon.

A skoro jesteśmy przy ruchach kadrowych, to ciągle trzeba spodziewać się nowych twarzy w drużynie. - Potrzebuję 17-18 zawodników na odpowiednim poziomie - tłumaczy Maaskant. - Resztę kadry uzupełnią młodzi zawodnicy, którym też będziemy chcieli dać szansę pokazania się. Nasi ludzie cały czas ciężko pracują, żeby zespół jeszcze wzmocnić. Ciągle potrzebujemy lewego i środkowego obrońcy, środkowego pomocnika i napastnika. Wierzę, że te sprawy zostaną załatwione już wkrótce.

Dodajmy, że pierwsze przedsezonowe zgrupowanie w czwartek dobiegnie końca. Rano wiślacy będą jeszcze trenować na boisku COS-u, później zjedzą obiad i wrócą do Krakowa.

Kraków: ścieżki i trasy rowerowe [ZOBACZ]

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail.Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto