Wisła Kraków pamiętała o kolejnej rocznicy urodzin Henryka Reymana

Już rano Wisła zamieściła w swoich mediach społecznościowych specjalny post w swoich mediach społecznościowych, w którym napisała: 126 lat temu urodził się Henryk Reyman. Legendarny napastnik, kapitan Wisły Kraków, król strzelców, mistrz Polski, zdobywca Pucharu Polski, kapitan reprezentacji Polski, olimpijczyk, selekcjoner kadry i podpułkownik Wojska Polskiego jest wzorem dla kolejnych pokoleń Wiślaków.

Kilka godzin na Cmentarz Rakowicki wybrała się wiślacka delegacja, złożona m.in. z przedstawicieli drużyn męskiej i kobiecej, a konkretnie, żeby oddać hołd byłemu kapitanowi Wisły, pojechali aktualny kapitan „Białej Gwiazdy” Igor Łasicki oraz reprezentująca drużynę kobiet Kinga Łatka. Złożono kwiaty, zapalono znicze.

Henryk Reyman urodził się 28 lipca 1897 roku. Jest jedną z największych, wręcz pomnikowych postaci w historii Wisły Kraków. Był jej piłkarzem, kapitanem, który poprowadził zespół do pierwszych tytułów mistrza Polski, a którego słynne słowa wypowiedziane w czasie przerwy derbowego meczu z Cracovią w 1925 roku stały się mottem całych pokoleń wiślaków aż do dzisiejszych czasów.

Reyman był nie tylko piłkarzem, reprezentantem Polski, a później jej selekcjonerem. Ale nie tylko, bo to był również wielki patriota, żołnierz, oficer Wojska Polskiego. Walczył w obu wojnach światowych, wojnie z bolszewikami, brał też udział w walkach z Ukraińcami o Małopolskę Wschodnią oraz w III Powstaniu Śląskim.

Na boisku niektóre jego osiągnięcia nie zostały pobite do dzisiaj. Jak choćby rekord bramek - 37 zdobytych w jednym sezonie ekstraklasy. Tego wyniku nie udało się poprawić do dzisiaj żadnemu snajperowi.

Henryk Reyman zmarł 11 kwietnia 1963 roku. Został pochowany w grobowcu rodzinnym na Cmentarzu Rakowickim.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

Sportowy24.pl w Małopolsce