Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków. Miki Villar: Robiliśmy, co mogliśmy, żeby wygrać

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Wojciech Matusik
Miki Villar nie mógł być zadowolony po meczu ze Stalą Rzeszów. Wisła Kraków tylko zremisowała 0:0 i należy ten wynik traktować jako stratę dwóch punktów. Hiszpański pomocnik wskazuje jednak również na pozytywy w grze „Białej Gwiazdy”.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

- Myślę, że nie zagraliśmy jakiego złego meczu. Kreowaliśmy dużo okazji na gole. Czasami są jednak takie spotkania, że nic nie chce wpaść. Uważam jednak, że nie powinniśmy zbaczać z tej drogi, którą obraliśmy. Jestem pewien, że to przyniesie efekty w następnych meczach - mówi Miki Villar.

Hiszpan dodaje: - Przeprowadziliśmy w tym meczu 143 ataki. To jest wręcz szalona liczba. Robiliśmy, co mogliśmy, żeby wygrać. Jeszcze raz powtórzę, czasami są takie mecze, gdy kompletnie nikt nie chce wpaść. Nie możemy jednak poddawać się nerwom. Jeśli kreujemy tyle okazji, to jestem pewien, że zacznie to przynosić efekty w kolejnych spotkaniach.

To był wyjątkowy mecz, połączony z pożegnaniem Jakuba Błaszczykowskiego. Miki Villar opowiada o swoich wrażeniach: - To widać jak ludzie tutaj kochają futbol, kochają Wisłę i kochają Kubę. To był na pewno bardzo specjalny dzień. Dla mnie również. Kiedyś przecież oglądałem Kubę w finale Ligi Mistrzów, a później okazało się, że jestem z nim w jednej drużynie. Jeśli mam być szczery, to dla mnie była niesamowita sprawa.

Przed Wisłą teraz wyjazd na mecz z GKS-em Tychy i można być raczej pewnym, że rywale nie zagrają aż tak skomasowaną obroną jak Stal Rzeszów w Krakowie. Czy to może paradoksalnie ułatwić grę wiślakom? Villar mówi na ten temat: - Może rzeczywiście będzie nam łatwiej na wyjeździe, bo jednak zespół, który zagra u siebie nie cofnie się tak głęboko jak teraz. Może będzie więcej przestrzeni, żeby się rozpędzić. Zobaczmy. Na pewno jednak będziemy chcieli oczywiście wygrać następne spotkanie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wisła Kraków. Miki Villar: Robiliśmy, co mogliśmy, żeby wygrać - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto