Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków: Mariusz Pawełek też idzie w turecki jasyr

Wojciech Batko
Mariusz Pawełek grę o mistrza Polski zamienił na walkę o utrzymanie w lidze tureckiej
Mariusz Pawełek grę o mistrza Polski zamienił na walkę o utrzymanie w lidze tureckiej Andrzej Banaś
Mariusz Pawełek jako bramkarz piłkarskiej krakowskiej Wisły to już przeszłość. Nie doszło bowiem do podpisania nowego kontraktu zawodnika z "Białą Gwiazdą", a dotychczasowy skończył się w miniony piątek, czyli w ostatni dzień 2010 roku.

Teraz Pawełek będzie zawodnikiem tureckiego zespołu Konyaspor z miasta Konya. Położonego w południowej Turcji, na Wyżynie Anatolijskiej, nieopodal północnego podnóża gór Taurus. Miasta liczącego ok. 1,4 mln mieszkańców. Co stanęło na przeszkodzie, żeby Mariusz Pawełek nadal był bramkarzem Wisły? Kwestie finansowe. Zawodnik chciał bowiem podpisać 2,5-3-letni kontrakt opiewający na 180 tysięcy euro za sezon, co nie znaczy jednak, że tyle otrzymywałby na rękę. Każdy bowiem kontrakt obwarowany jest różnymi tzw. składowymi, regulującymi poziom wypłat. Na pewno jednak byłaby to umowa na dużo lepszych warunkach finansowych niż dotychczasowa.

Turecki Trabzonspor chce braci Brożków

Taki poziom wymagań bramkarza nie zyskał jednak akceptacji wiślackich decydentów (trener Maaskant i dyrektor Valckx byli za pozostawieniem golkipera) i Pawełek mógł skorzystać z jednej z kilku ofert innych klubów. Wybrał kierunek turecki (podpisując umowę ważną do końca czerwca 2012 roku) i trudno się dziwić, gdyż w tym kraju uposażenia futbolistów są zacne, na pewno dużo atrakcyjniejsze niż w Polsce. Jeżeli zaś chodzi o Konyaspor, to na półmetku sezonu ligowego zespół plasuje się na 16. miejscu w tabeli, czyli pierwszym spadkowym (degradowane są drużyny z miejsc od 16 do 18). Ma w dorobkui 14 punktów, gdyż 3 mecze wygrał i 5 zremisował (przy 9 przegranych), legitymując się bilansem bramkowym 17:27.

Pawełek ze swoimi nowymi kolegami może się spotkać już dziś, a najpóźniej jutro. Na zgrupowaniu w miejscowości Belek. W tureckiej ekstraklasie trwa bowiem przerwa zimowa. Wznowienie rywalizacji zaplanowano na niedzielę 23 stycznia. Konyaspor wystąpi wtedy na własnym stadionie i zmierzy się z wiceliderem, Bursasporem. Przyjmując, że Mariusz Pawełek dziś poleci (poleciał...) do Turcji, to jutro w tym samym kierunku powinni się udać Paweł i Piotr Brożkowie. W każdym razie bilety lotnicze wykupiono. Szczegóły transakcji na linii Wisła - Trabzonspor oraz indywidualne warunki kontraktowe bliźniaków zostały uzgodnione. "Biała Gwiazda" czeka jeszcze na gwarancje bankowe ze strony Trabzonsporu. Dziś jednak powinny one zostać ostatecznie potwierdzone.

Przyjmując więc, że z zespołu z ul. Reymonta odchodzi trzech zawodników, nakazem chwili byłoby
wzmocnienie składu. Historia uczy jednak, że może się skończyć co najwyżej na uzupełnieniu kadry. Z drugiej strony określone środki finansowe z tytułu wytransferowania braci Brożków wpłyną na wiślackie konto. Dziś jednak trudno przewidzieć, jak zostaną wykorzystane. Niekoniecznie bowiem tzw. ostatnie słowo należy do trenera czy dyrektora sportowego...

Wysokość transferu ustalono na poziomie 2,2 mln euro za obu piłkarzy (2 mln za Pawła i 200 tysięcy za Piotra). W razie zakwalifikowania się Trabzonsporu do Ligi Mistrzów Turcy dopłaciliby jeszcze po 150 tys. euro za każdego z bliźniaków. Aktualnie Trabzonspor wyraźnie lideruje w swojej lidze.
Jeśli chodzi o piłkarzy, którzy mogą trafić do Wisły, to ciągle przewija się nazwisko bułgarskiego napastnika Cwetana Genkowa. Przypomnijmy, że 26-letni zawodnik Dynama Moskwa, w rundzie jesiennej był wypożyczony do Lokomotiwu Sofia. W Bułgarii mówi się, że Dynamo byłoby skłonne sprzedać Genkowa za ok. 400 tysięcy euro, co jest w zasięgu możliwości finansowych Wisły.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Regularna demolka w Nowej Hucie:przystanek i auta do kasacji

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto