Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków. Giorgi Citaiszwili ma wzmocnić rywalizację na skrzydłach, bo pojawił się tam problem

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Krzysztof Szymczak
Giorgi Citaiszwili jest dwudziestym piłkarzem, jakiego Wisła Kraków zakontraktowała na sezon 2021/2022! Przy ul. Reymonta skorzystali z okazji i sięgnęli po Gruzina z Dynama Kijów, bo tylko w ostatnim czasie kontuzji uległo dwóch skrzydłowych.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

Trzeba powiedzieć sobie jasno, że Citaiszwili do Wisły by nie trafił, gdyby nie wojna na Ukrainie. To ona spowodowała, że zamiast dokończyć rozgrywki, piłkarze z tamtejszej ligi szukają sobie nowych klubów, przynajmniej na kilka najbliższych miesięcy. 21-letni reprezentant Gruzji, który w barwach młodzieżowej reprezentacji Ukrainy ma w dorobku tytuł mistrza świata, zdobyty zresztą w Polsce, obecny sezon spędzał na innym wypożyczeniu z Dynama - w Czornomorcu Odessa. Jak jednak wiadomo, z powodu wspomnianego ataku Rosji na Ukrainę, zostały zawieszone rozgrywki. Kilku piłkarzy z tamtego kierunku już trafiło do Polski, teraz po takiego gracza sięgnęła również Wisła, podpisując z nim kontrakt do końca sezonu. Jeśli chodzi o Giorgi Citaiszwiliego, to w Dynamie Kijów muszą w niego mocno wierzyć, skoro kilka miesięcy temu odrzucili ofertę Slovana Bratysława, opiewającą na dwa miliony euro.

Gruzin przyszedł na świat w 2000 roku w izraelskim Riszon Le Syjon. Nie było w tym przypadku, bowiem jego ojciec, Klimenti Citaiszwili grał wówczas w ataku miejscowego Hapoelu. Jak zatem widać, geny nowy piłkarz Wisły ma futbolowe. On sam został już w bardzo młodym wieku wypatrzony przez skautów Dynama i można powiedzieć, że to klub ze stolicy Ukrainy ukształtował go jako zawodnika. Nie wiadomo oczywiście w tym momencie, w jakiej formie jest Citaiszwili, ale w jakiej by nie był, Wiśle powinien się przydać. Szczególnie dlatego, że na skrzydłach Jerzemu Brzęczkowi pojawił się problem. Kontuzji doznał Mateusz Młyński, który nie będzie do dyspozycji przez najbliższe kilka tygodni. Z urazem mięśniowym wrócił też z meczu swojej reprezentacji Momo Cisse. I również w tym przypadku nie wiadomo, kiedy będzie w pełni sił. A już niedawny mecz z Piastem Gliwice pokazał, że w chwili gdy trzeba wpuścić na boisko kogoś, kto drużynie na bokach boiska da taki prawdziwy impuls, jest problem. Sam Dor Hugi go nie rozwiąże, a Piotr Starzyński notuje zbyt duże wahania formy, żeby odpowiedzialność za utrzymanie zrzucać na jego barki. Problem może rozwiązać Giorgi Citaiszwili, a jeśli będzie w swojej normalnej dyspozycji, to można przypuszczać, że szybko wywalczy sobie nawet miejsce w podstawowym składzie. O jego umiejętnościach przekonamy się być może już w najbliższą niedzielę, gdy Wisła o godz. 15 podejmie Górnika Zabrze. Pewne jest natomiast to, że „Biała Gwiazda” na ten moment ma do dyspozycji pięciu zdrowych skrzydłowych. Prócz Citaiszwiliego również Elvisa Manu, Stefana Savicia oraz wspomnianych Dora Hugiego i Piotra Starzyńskiego.

Wracając do kontuzji, to nie było przez dłuższy czas z tym większego problemu w Wiśle, ale w ostatnim czasie pojawił się on dość mocno. Wspomnieliśmy już o urazach Mateusza Młyńskiego i Momo Cisse, a przecież dochodzi do tego koszmarny pech Alana Urygi, który zerwał więzadła krzyżowe i jest już po zabiegu. W tym sezonie na boisku go nie zobaczymy, a ekstraklasę dla „Białej Gwiazdy” muszą bronić inni piłkarze. Nie bez przyczyny zresztą o tym wspominamy, bo choć na ten moment żelaznym duetem środkowych obrońców są Joseph Colley i Michal Frydrych, to i w tej formacji należy spodziewać się w najbliższym czasie zmian. Po pierwsze już przed meczem z Piastem Gliwice problemy zdrowotne miał Colley i gdyby nie kolejna kontuzja Urygi, to pewnie by nie zagrał. Po drugie zarówno on jak i Frydrych mają obecnie na koncie po trzy żółte kartki. A to oznacza, że wkrótce będą pauzować, bo trudno wyobrazić sobie, że przejdą „suchą nogą” do końca sezonu. W Wiśle mogą jedynie modlić się, żeby czwartych żółtych kartek nie dostali w jednym meczu, bo wypadną wtedy obaj ze składu na kolejne spotkanie. A dodać trzeba, że trzy żółte kartki ma również kolejny stoper Maciej Sadlok.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wisła Kraków. Giorgi Citaiszwili ma wzmocnić rywalizację na skrzydłach, bo pojawił się tam problem - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto