Stanislaus Henricus Christina Valckx ma 47 lat. W czasie swojej kariery zawodniczej grał przede wszystkim w PSV Eindhoven, gdzie łącznie spędził aż dziewięć sezonów. Holender z klubem Phillipsa zdobył m.in. pięć razy mistrzostwo, trzy razy Puchar i pięć razy Superpuchar Holandii. Valckx, występujący na pozycji stopera, ma również w dorobku sukcesy w Portugalii, gdzie w latach 1992-95 występował w Sportingu Lizbona. W tym okresie z Lwami z Alvalade świętował wywalczenie Pucharu i Superpucharu Portugalii.
Holender rozegrał też 20 spotkań w reprezentacji swojego kraju, choć konkurencję na swojej pozycji miał wtedy ogromną. Był m.in. na mistrzostwach świata w 1994 roku w Stanach Zjednoczonych, gdzie "Pomarańczowi" dotarli do ćwierćfinału, w którym przegrali po znakomitym spotkaniu z Brazylią. Valckx nie zagrał tylko w pierwszym meczu mundialu 1994. Później wskoczył już do podstawowego składu i w sumie rozegrał na tej imprezie cztery pełne spotkania.
Po zakończeniu kariery piłkarskiej Stan Valckx został przy futbolu w charakterze działacza. Pracował m.in. na dyrektorskim stanowisku w dobrze sobie znanym PSV Eindhoven. Z Wisłą Kraków współpracuje już od jakiegoś czasu w charakterze konsultanta na rynku holenderskim. Teraz jego kandydatura jest brana bardzo poważnie pod uwagę przy obsadzie stanowiska dyrektora sportowego. Wisła chciałaby skorzystać z dużego doświadczenia Holendra. W końcu funkcjonował on w wielkim futbolu przez wiele lat.
Stan Valckx przebywał w ostatnich dniach w Krakowie. Oglądał m.in. mecz Wisły z Ruchem w Chorzowie, a także dzień później spotkanie Młodej Ekstraklasy obu zespołów. Rozmawiał też oczywiście o ewentualnych warunkach swojej pracy przy ul. Reymonta. To, czy Holender ostatecznie podejmie pracę w Wiśle na stanowisku dyrektora sportowego, powinno wyjaśnić się do końca sierpnia. Co prawda prezes Bogdan Basałaj zapewniał jeszcze niedawno, że nowy dyrektor sportowy zostanie przedstawiony do 15 sierpnia, ale nie mógł wtedy przewidzieć, że drużyna skompromituje się w europejskich pucharach z zespołem z Azerbejdżanu i będzie musiał w pierwszej kolejności szukać dla niej nowego trenera. Gdy to się już stanie, to Basałajowi pozostanie obsadzenie stanowiska właśnie dyrektora sportowego i szefa skautów.
A skoro jesteśmy już przy nowym trenerze, to tak jak przewidywaliśmy w relacji z meczu z Ruchem Chorzów, w tym tygodniu nie poznamy jeszcze jego nazwiska. Klub oficjalnie poinformował wczoraj, że w spotkaniu z Widzewem Łódź na ławce trenerskiej zasiądzie ponownie Tomasz Kulawik. Wszystko wskazuje jednak na to, że tym razem będzie to już ostatnie spotkanie Kulawika w tej roli. Zatrudnienie nowego szkoleniowca zbliża się bowiem wielkimi krokami.
W tej chwili do wyboru pozostało jeszcze tylko dwóch-trzech kandydatów, dlatego z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że nowy trener pierwszy raz poprowadzi drużynę w meczu z Polonią Bytom, który zaplanowano na sobotę, 29 sierpnia. Wczoraj prezes Bogdan Basałaj udał się zresztą w kolejną podróż zagraniczną. Czy tym razem delegacja zaowocuje podjęciem ostatecznej decyzji co do zatrudnienia nowego szkoleniowca, powinniśmy się przekonać już niebawem.
Milik już po operacji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?