Syn Clebera, 17-letni Lucas Guedes był wyróżniającym się piłkarzem w drużynach młodzieżowych "Białej Gwiazdy". Rok temu do treningów z pierwszym zespołem zaprosił go ówczesny trener Wisły Michał Probierz. Dał mu nawet szansę gry w sparingu z Unią Tarnów. Lucas wystąpił w nim w przeddzień swoich 16. urodzin.
Miał też propozycje gry w reprezentacji Polski, ale nie mógł w niej wystąpić, bo przez trzy lata bezskutecznie ubiegał się o polskie obywatelstwo. Po ukończeniu przez Lucasa szesnastu lat, a więc w momencie, gdy klub po raz pierwszy mógł mu zaproponować umowę, zawodnikowi przedstawiono propozycję takiego kontraktu. W związku z wyjazdem do ojczyzny Lucas nie mógł jej przyjąć.
Cleber informuje, że obecnie Lucas w Brazylii trenuje i gra w klubie Cruzeiro Belo Horizonte. Jest tam na amatorskim kontrakcie. - Lucas chciałby wrócić do Wisły - mówi Cleber. Zaznacza jednak, że dopóki syn nie jest pełnoletni, to nie może przebywać bez opieki rodziców. Kiedy w maju przyszłego roku Lucas skończy 18 lat, to FIFA pozwoli mu na samodzielny przyjazd. Przy Reymonta może jednak pojawić się wcześniej.
Cleber poinformował nas, że podczas obecnego pobytu w Krakowie rozmawiał na temat powrotu syna do Wisły z prezesem Jackiem Bednarzem. Były wiślak dodaje, że jego syn ma też propozycję z innego polskiego klubu i jednego z Holandii (rok temu pojawiały się informacje o zainteresowaniu ze strony PSV Eindhoven). - Myślę, że na początek gra w Wiśle byłaby dobrym rozwiązaniem dla syna - uważa Cleber.
Przyznaje, że Lucas mógłby dołączyć do Wisły podczas najbliższych przygotowań zimowych. Cleber zamierza natomiast współpracować z "Białą Gwiazdą" w roli skauta. Tego chce trener Wisły Franciszek Smuda. Ma również w planie współpracę z innym byłym wiślakiem, Argentyńczykiem Mauro Cantoro.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?