Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków: 14 dni na wyprowadzenie "Białej Gwiazd" z kryzysu

Piotr Tymczak
Trener piłkarzy "Białej Gwiazdy" Tomasz Kulawik
Trener piłkarzy "Białej Gwiazdy" Tomasz Kulawik Andrzej Banaś
Trener piłkarzy Wisły Kraków Tomasz Kulawik będzie trenować drużynę w Krakowie po dwa razy dziennie. Celem jest przywrócenie mocy, aby starczyło jej na całe mecze.

Szkoleniowiec chce także rozmawiać z zawodnikami. Zdaje sobie sprawę, że potrzebna jest terapia psychologiczna po szoku, jakim jest 13. miejsce wiślaków po 7 ligowych meczach. Do takiej sytuacji doszło po piątkowej porażce Wisły 1:2 z Legią w Warszawie.

- Powiedziałem zawodnikom, że wytrzymaliśmy 30 minut na dobrym poziomie, a później już nie kontrolowaliśmy gry. Trzeba to poprawić - mówi trener Kulawik. - Szybko stracona bramka tak ustawiła psychikę zawodników, że zaczęły się długie piłki wprowadzane od tyłu i nie kontrolowaliśmy już gry. Po stracie drugiej bramki był chaos, obudziliśmy się dopiero w końcówce.

Podczas meczu w stolicy fani Wisły znów sięgnęli po przyśpiewkę, w której domagają się większego zaangażowania od zawodników. - Zagrali na tyle, na ile mogli. Jak nie ma z czego, to trudno coś wykrzesać. Sam to przeżyłem, wiem, jak jest, kiedy człowiek chce wygrać, a nie może i jest zły na siebie. Zawodnicy byli źli na siebie, że nie mogli, a nie na to, że źle zagrali, bo nie zagrali źle - uważa trener Kulawik.

Wczoraj trener zdecydował się na pomiar siły maksymalnej wiślaków, aby wiedzieć, jakie stosować obciążenia podczas treningów. Do pracy mają przekonać zajęcia z piłką. - Wolę, żeby zawodnicy biegali z piłką, bo wtedy nawet mimo zmęczenia mogą ją kontrolować - zaznacza szkoleniowiec "Białej Gwiazdy". Kulawik zamierza też dotrzeć do zawodników poprzez rozmowę. Za jego poprzednika Michała Probierza można było usłyszeć w klubie, że jest za dużo krzyku. - Wszystko można wygrać rozmową. Zawodnicy też mają swoje przemyślenia, sugestie, myślę, że możemy znaleźć porozumienie - mówi trener Kulawik.

Przez najbliższe dni będzie miał czas na to, aby przemyśleć, czy nie zmienić coś w ustawieniu wyjściowej jedenastki na kolejny mecz, który Wisła rozegra u siebie z Jagiellonią Białystok. Szkoleniowiec "Białej Gwiazdy" zgadza się, że obecnie największym mankamentem jest gra bocznych obrońców. Po prawej stronie występuje ostatnio Marko Jovanović. Podstawowy zawodnik na tę pozycję Łukasz Burliga leczy uraz i przechodzi rehabilitację. Wczoraj miał nadzieję, że może uda mu się wrócić do treningów w przyszłym tygodniu. Trener Kulawik ocenia, że przerwa może potrwać dłużej. Opcją na prawą obronę może być doświadczony Kew Jaliens. W przypadku lewej obrony dotychczas pewne miejsce w składzie miał Jan Frederisken. Transfer Duńczyka na razie można jednak ocenić jako nietrafiony. Alternatywą może być Gordan Bunoza, który występował na tej pozycji w okresie przygotowawczym.

- Jeżeli Frederiksen nie mógł znaleźć klubu w swoim kraju, to nie można było się łudzić, że będzie objawieniem. Jego ściągnięcie było jednak potrzebą chwili, bo na lewej obronie był wakat. Z konieczności grał na niej Bunoza, ale nie nadaje się na tę pozycję. Frederiksen może być solidnym zawodnikiem, ale lepiej musi grać Wisła jako zespół - komentuje były piłkarz "Białej Gwiazdy" Andrzej Iwan. - Jovanoviciowi serca do gry nie brakuje, potrafi biegać i, niestety, to jest wszystko, co potrafi. Bardzo źle wygląda przykładowo sytuacja z dośrodkowaniem. A jeśli chce się grać atak pozycyjny, to zdecydowanie musi być ośmiu zawodników do grania, w tym boczni obrońcy.

Wstępnie planowano, że wiślacy wyjadą na obóz do Zakopanego.Ostatnio pogoda się jednak pogorszyła i zdecydowano, że lepiej zostać w Krakowie. Jest tu odpowiednio odwadniana główna płyta stadionu Wisły.


Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wisła Kraków: 14 dni na wyprowadzenie "Białej Gwiazd" z kryzysu - Kraków Nasze Miasto

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto