Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wisła gra z Ruchem. To ostatnia nadzieja na Europę

Piotr Tymczak
Andrzej Banaś
- Nie może być tak, że przez 15 minut gramy przeciwko dziewięciu zawodnikom rywala i nie potrafimy sobie stworzyć sytuacji - denerwował się trener Wisły Michał Probierz po piątkowym meczu z Legią (0-0).

Wiślacy chcieli się w nim zrehabilitować po fatalnym spotkaniu w Chorzowie przegranym z Ruchem 0-1, w którym zagrali beznadziejnie. Wmeczu z legionistami byli bezradni. - Ojciec lał syna za to, że dwa razy popełnił ten sam błąd, a mnie się to zdarzyło po raz drugi - przyznał szkoleniowiec "Białej Gwiazdy". Nawiązywał do tego, że jako trener Jagiellonii Białystok też nie potrafił ograć Legii, występującej bez dwóch zawodników ukaranych żółtymi kartkami, w maju 2011 roku, kiedy też padł wynik bezbramkowy.

- Do gry wprowadziłem wszystkich ofensywnych zawodników, oprócz Andraża Kirma. Wołałem z boku, żeby grali spokojnie, cierpliwie, szybko, na jeden, dwa kontakty, wymieniali kilka podań, pogonili Legię, a zaczęli grać długimi podaniami, które w takim momencie były nieskuteczne. Dokonywali złych wyborów.Trener nie może zrobić więcej, nie może wejść na boisko - mówił Probierz.

Zgodził się, że szczególnie szwankuje gra w ataku pozycyjnym. - W ciągu 30 dni, odkąd tu jestem, graliśmy siedem meczów. Nie ma nawet kiedy zrobić jednego bardzo intensywnego treningu, żeby pewne rzeczy spróbować, bo mamy generalnie rozruchy - tłumaczył szkoleniowiec "Białej Gwiazdy".

Wygląda więc na to, że Wisła popada w coraz większą bezradność, której nie może powstrzymać nawet charyzmatyczny trener. Probierza sprowadzono, aby ratował Wisłę przed spisaniem sezonu na straty. Włodarze klubu liczyli, że taki motywator jest w stanie wstrząsnąć zespołem, który zacznie wygrywać i gonić czołówkę tabeli. Tak się nie stało. Do tego drużyna, która wcześniej nieraz przegrywała, ale zawsze prowadziła grę w Chorzowie, stała się tłem dla dyktującego warunki Ruchu. Mecz z Legią jeszcze aktualni mistrzowie Polski zaczęli schowani przed rywalami za podwójną gardą.

- Chcieliśmy lepiej zagrać niż z Ruchem. Na pewno były niezłe momenty gry, mimo że w początkowej fazie meczu Legia potrafiła się utrzymać przy piłce i ją rozegrać. Gdybyśmy zachowali więcej spokoju, mogliśmy stworzyć więcej sytuacji - ocenia Probierz.

- Wisła oddawała nam jakby celowo pole, ustawiając się do gry z kontry. Moim zdaniem była to zamierzona taktyka Michała i wcale nie taka zła, bo robiło się gorąco pod naszą bramką - komentował trener Legii Maciej Skorża. - Przyznam, że spodziewałem się jednak czegoś innego, że Wisła ostrzej na nas ruszy, będzie bardziej widoczna w ataku pozycyjnym i wtedy mielibyśmy więcej szans na kontry.

Po meczu z Legią jasne jest, że Wisła może jeszcze uratować sezon, jeżeli zdobędzie Puchar Polski. W półfinale na jej drodze stanie Ruch, z którym wiślacy już we wtorek o godz.18 zagrają pierwszy mecz w Chorzowie.

- Czeka nas tam bardzo trudne spotkanie. Nie ma czasu na rozczulanie się. Musimy coś zmienić, aby zdecydowanie lepiej zagrać. Ruch jest dobrze przygotowany i sądzę, że to bez znaczenia, czy będzie miał jeden dzień mniej na odpoczynek - zaznaczył trener Probierz.

- Dla mnie faworytem dwumeczu Wisły z Ruchem jest krakowski zespół. Mimo całej sympatii dla Ruchu i trenera Waldka Fornalika to jednak wiślakom życzę awansu do finału. My również bardzo chcielibyśmy w nim zagrać. Z Wisłą mieliśmy się spotkać w meczu o Superpuchar, ale się nie udało - przypomniał trener Skorża. Jego zespół w półfinale PP zmierzy się z Arką Gdynia. Szkoleniowiec Legii dodał, że byłoby ogromną szkodą, gdyby Wisła nie wystąpiła w przyszłym sezonie w europejskich pucharach.

- Życzę wiślakom, aby jak najszybciej doskoczyli do czołówki - podkreślił Skorża. Dopytywał, ile jeszcze jest do zdobycia punktów w lidze. Podpowiedzieliśmy, że 18. - To ciężko będzie obronić mistrzostwo, ale myślę, że Wisła będzie grała w pucharach - spuentował trener legionistów.

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto