Zbierają na cycki, nowe fryzury i dragi [zdjęcia]
Szersza publiczność poznała Anię Dąbrowską w 2002 roku, gdy wystąpiła w programie rozrywkowym Idol, gdzie pomimo zdobycia 8. miejsca, okazałą się być największą wygraną tego show. Od tamtej pory nagrała cztery albumy: Samotność po zmierzchu (2004), Kilka historii na ten sam temat (2006), W spodniach czy w sukience (2008) oraz Ania Movie (2010). Wszystkie zdobyły status Platynowej Płyty.
Od wydania ostatniej płyty minęło już trochę czasu, ale przerwa związana byłą z urlopem macierzyńskim artystki po narodzinach syna. Tym razem jej wiosenna trasa koncertowa nie promuje nowych nagrań, a stanowi jedynie mieszankę utworów ze wszystkich czterech płyt. Oprócz zespołu na scenie występuje również Piotr Niesłuchowski, z którym piosenkarka wykonuje dwie piosenki oraz w chórkach Kaja Domińska - uczestnicy telewizyjnego programu Voice of Poland, gdzie piosenkarka była jednym z jurorów.
Wczoraj wieczorem Ania zabawiała publiczność i sama się świetnie bawiła przypominając swoje najbardziej znane utwory. Rozpoczęła od Silent Sigh, a później wykonała m.in.: Tylko słowa zostały, Trudno mi się przyznać, Nic się nie stało, Bang Bang, W spodniach czy sukience, Nigdy nie mów nigdy, Nigdy więcej nie tańcz ze mną. Nie mogło się obyć bez bisu. Tym razem podwójnego.
Jeśli miarą zadowolenia z koncertu byłyby decybele wydobywające się z gardeł publiczności skandującej „Jeszcze!” lub zaangażowanie we wspólne śpiewanie z wykonawcą, to wczorajszy koncert w Rotundzie z pewnością należał do bardzo udanych.
Instahistorie z VIKI GABOR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?