Reżyser Tom Tykwer i Krzysztof Piesiewicz, współautor scenariusza, uczestniczyli w prezentacji filmu ,Niebo", opartego na pierwszej części trylogii ,Niebo-piekło-czyściec" Krzysztofa Kieślowskiego i Krzysztofa Piesiewicza.
Podczas konferencji prasowej Piesiewicz wyjaśniał, że był już prawie gotowy scenariusz filmu, niestety zmarł Kieślowski. Zresztą Kieślowski nie chciał sam robić tego filmu, miał on być przeznaczony dla młodego reżysera.
- Po zakończeniu pracy nad scenariuszem zaczęło się tango produkcyjne - wspomina Piesiewicz. - Najpierw film mieli robić Włosi, potem miał powstać w Nowym Jorku, ale ostatecznie zrobił go Tom Tykwer. I dobrze się stało, bo w jego osobie znaleziono taką realizację o jaką z pewnością chodziłoby Kieślowskiemu.
Reżyser powiedział, że w tym filmie zawarta jest cała trylogia, od nieba, przez piekło i czyściec i że z pewnością nie będzie robił pozostałych części.
- Znam te scenariusze, jednak kręciłem ten film jako samoistny - nie myślałem o trylogii - mówi Tom Tykwer. - Jest jak książka z twardymi okładkami. Nie wychodzi się poza nią.
Alicja Majewska o prostych włosach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?