Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielki Post od samochodu - czas na archidiecezję krakowską? [materiał dziennikarza obywatelskiego]

laku82
laku82
Kościół katolicki od lat walczy z uzależnieniem Polaków od ...
Kościół katolicki od lat walczy z uzależnieniem Polaków od ... Łukasz Żołądź
Kościół katolicki od lat walczy z uzależnieniem Polaków od alkoholu. Sierpień to miesiąc trzeźwości, jednak brak jest inicjatyw walczących z uzależnieniem Polaków od samochodu.

Zobacz zdjęcia z krakowskich wydarzeń [kliknij]


A przecież to uzależnienie - podobnie jak alkoholizm - również zbiera żniwo w sposób wielowymiarowy. Jakie są efekty braku przeciwdziałania autoholizmowi Polaków?

Z jednej strony mamy zbyt wielu zabitych w wypadkach drogowych: wśród niechronionych uczestników ruchu drogowego najczęściej osoby starsze, co można porównać do jakiejś polskiej odmiany "przymusowej eutanazji", bo brak jakichkolwiek prób poprawy bezpieczeństwa osób starszych. Kierowcy wyniszczają swoje ciała chorobami cywilizacyjnymi spowodowanymi statycznym trybem życia.

Mieszkańców Krakowa, jednego z najbardziej zanieczyszczonych miast Polski, uznać można za "biernych wdychaczy" spalin. Przez zatrucie miasta cierpi nie tylko ludzkie zdrowie, ale też drzewa, czy zabytkowe budynki. Pieniądze stracone na drogie paliwo można wydać na wiele innych, bardziej pożytecznych sposobów. Rośnie kult samochodu. Miliony Polaków oceniają innych nie po tym, jakimi są ludźmi, ale po tym, jakim samochodem jeżdżą i jak bardzo lśniący mają lakier. Zanikają więzi społeczne. Chodząc pieszo i jeżdżąc na rowerze po Krakowie czasami mam wrażenie, że kierowcy porzucają Jezusa zaraz po uruchomieniu silnika, bo ich stylu jazdy nie można nazwać katolickim. Grzeszyć można nawet podczas Eucharystii, bo w mojej parafii regularnie w czasie mszy świętej zastawiane są całe chodniki. Polacy to jeden z najbardziej uzależnionych od samochodów narodów w Europie, o czym świadczy współczynnik ilości posiadanych samochodów na 1000 mieszkańców - w Krakowie prawie dwa razy wyższy niż np. w miastach niemieckich.

Wiem, że dla wielu Polaków samochód związany jest z ich pracą zawodową, więc próba abstynencji samochodowej jest dla nich trudna, czy wręcz niemożliwa, ale dla znakomitej większości społeczeństwa brak alternatyw dla auta to tylko doskonała wymówka, co potwierdzają m.in. badania dotyczące przeciętnych długości podróży po mieście.

"Autofasten", czyli Wielki Post od samochodu

Próba zmiana transportowych nawyków Polaków zbyt często kojarzona jest z lewicowością, czy wręcz z ideowym komunizmem, tymczasem jak najbardziej mieści się to w doktrynie wiary katolickiej (podobnie jak walka z nadużywaniem alkoholu). Nie ma sensu powielać świeckich tradycji Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu - europejscy katolicy m.in. z Austrii czy Hesji, Luksemburgu i Nadrenii trafniej wpisali się w tradycje Kościoła katolickiego.

Pomysł jest bardzo prosty: przez 6 tygodni Wielkiego Postu chrześcijanie starają się jak najczęściej przesiadać się z własnego samochodu na rower, tramwaj, autobus, pociąg, lub chodzą pieszo. Można też współdzielić auto z kimś trzecim w ramach carpoolingu. W polskich warunkach trzeba poszerzyć ramy tej akcji o propagowanie chrześcijańskiego podejścia do niechronionych uczestników ruchu drogowego.

Czemu o Wielkim Poście piszę przed Adwentem?

Bo przygotowanie odpowiedniej akcji i kazań wymaga trochę czasu, więc gdybym napisał o tym z okazji Środy Popielcowej to jakaś forma zorganizowanej akcji wystartowałaby z rocznym opóźnieniem. Kościół katolicki powinien aktywnie włączyć się w walkę o zmianę nawyków transportowych Polaków. Archidiecezja krakowska mogłaby być pionierem w polskim wydaniu "Autofasten", a nasze doświadczenia można później wykorzystać do rozszerzania akcji na wszystkie duże miasta Polski. Wielu Polakom potrzeba miesiąca trzeźwości od nadużywania samochodu!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto