Jak podaje oficjalna strona krakowskiego klubu, sparing doszedł do skutku z inicjatywy piłkarza... Borussii Dortmund Łukasza Piszczka, który wspiera LKS Goczałkowice Zdrój. Przed kilkoma dniami zaproponował on swemu byłemu koledze z reprezentacji, a dziś asowi Wieczystej Sławomirowi Peszce, by obie drużyny zagrały ze sobą.
Piłkarze Wieczystej zaprezentowali dobrą formę, strzelili cztery gole, a mogli odnieść nawet wyższe zwycięstwo. Przez pierwsze pół godziny gra była wyrównana, obie drużyny miały po kilka okazji na uzyskanie bramki (m.in. Peszko strzelił nad poprzeczkę). Potem gospodarze opadli nieco z sił, co skrzętnie wykorzystywali przyjezdni.
Miejscowi zawodnicy objęli prowadzenie w 28 minucie po rzucie wolnym i celnej "główce" grającego trenera Damiana Barona, ale 2 minuty później do remisu doprowadził Peszko, który wykorzystał podanie Łukasza Skrzypka po ładnej akcji zespołu gości. Jeszcze przed przerwą zrobiło się 1:2, gdy padł samobójczy gol dla Wieczystej po nieporozumieniu między obrońcą i bramkarzem LKS-u. Do własnej bramki piłkę wpakował Marek Jonda.
W drugiej połowie spotkania w drużynie z "okręgówki" nastąpiło dużo zmian. Boisko opuścił m.in. testowany lewy obrońca. Nie znamy jego nazwiska, ale przedstawiciel klubu poinformował nas, że nie jest to piłkarz z "głośnym nazwiskiem". Wynik podwyższył Hubert Pachowicz w sytuacji sam na sam z bramkarzem, a ustalił Peszko, który wykorzystał prostopadłe podanie Mateusza Krasuskiego, ograł jednego z rywali i z ostrego kąta trafił pod poprzeczkę.
LKS Goczałkowice-Zdrój - Wieczysta Kraków 1:4 (1:2)
Bramki: 1:0 Baron 28, 1:1 Peszko 30, 1:2 Jonda 40 samob., 1:3 Pachowicz 75, 1:4 Peszko 80.
Wieczysta: Drzewiecki (46 Miśkiewicz) - Guzik (46 Frańczak), Jampich, Jurkowski (46 Kalemba), testowany (46 Korczyk) - Zieliński (46 Pietras), Kołodziej (75 Urbański), Krasuski (81 Buras) - Skrzypek (60 Pachowicz), Peszko, Kumah (46 Madejski).
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
