Więcej światła

Stare lampy na tarnowskim stadionie trzeba było zdemontować, bo zagrażały życiu. Znany jest już kosztorys renowacji oświetlenia. Trzeba na nią wydać 1,5 mln złotych.

Światowa Federacja Motocyklowa (FIM) ustaliła już kalendarz imprez rangi mistrzowskiej na 2005 r. Polska otrzymała dwa turnieje żużlowego Grand Prix oraz turnieje barażowy i finałowy Drużynowego Pucharu Świata. Ponadto Tarnów będzie organizatorem półfinału mistrzostw świata juniorów.

Wielkie apetyty

W Tarnowie apetyty na wielki żużel są znacznie większe, podobnie zresztą myśli główny sponsor mistrzów Polski, Unii, Rafineria Trzebinia. Prezes firmy, Grzegorz Ślak, nie tyle marzy, co dąży do tego, by na stadionie ,Jaskółek" odbywały się imprezy decydujące o podziale medali w mistrzostwach świata.

- Mam kilka propozycji dla władz FIM i w Londynie przedstawię im oferty zorganizowania imprez również w Tarnowie. Ale żeby ta oferta była poważna, miasto i klub muszą się uporać z inwestycjami, które są niezbędne do otrzymania licencji - mówi prezes Grzegorz Ślak.

Czego brakuje na stadionie w Mościach, by móc go zaproponować na organizację wielkich międzynarodowych imprez?

- Przede wszystkim brak tu świateł - mówi prezes Szczepan Bukowski. - Stara konstrukcja była już tak zużyta, że trzeba było zdemontować lampy, przewody, bo zagrażały one życiu kibiców. Teraz mamy już kosztorys renowacji tego oświetlenia, trzeba na nią wydać 1,5 mln zł.

Żeby rozpocząć inwestycję na stadionie w Mościcach, konieczne jest ustalenie zasad dzierżawy obiektu przez Unię. Rozmowy w tej sprawie trwają już dość długo, ale efektów ciągle nie ma. A to oznacza, że w 2005 r poza silną ligą kibice z Tarnowa więcej dobrego żużla nie zobaczą. Chyba, że na zasadzie ,łatania dziur" przeprowadzi się prowizoryczne remonty, pozwalające na zorganizowanie jednej z imprez przydzielonych Polsce przez FIM.

Mobilizacja

- Na to, by już w przyszłym roku zorganizować zawody GP nie stać nas pod wieloma względami. Wymogi odnośnie tej imprezy są jednoznaczne, przede wszystkim trzeba mieć gwarancje finansowe miasta. Nie wiem czy Tarnów byłby w stanie temu sprostać. Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, by zorganizować u nas turniej barażowy drużynowego PŚ. Przy maksymalnym zaangażowaniu wszystkich można by nawet pomarzyć o finale tej imprezy - mówi Bukowski.

Hasło więcej światła na Tarnów ma jak widać podwójne znaczenie. Z jednej strony trzeba uruchomić to stadionowe oświetlenie, z drugiej poszukać wsparcia u wojewody, prezydenta miasta, by przygotowali Tarnów do takiego przedsięwzięcia.

- W 2006 r Grand Prix może zawitać do Tarnowa. A największą przeszkodą w organizacji tych zawodów może być nie tyle stan techniczny, co brak autostrady z Krakowa. Bo z lotniska w Balicach trzeba do nas jakoś dojechać - kończy Bukowski.