Wianki bez koncertów

Organizatorzy imprezy zostali zmuszeni do rezygnacji z wielkiej muyzcznej fety, jaką planowano w tym roku. - Z analizy dokonanej przez służby odpowiedzialne za utrzymanie Bulwarów Wiślanych wynika, że ustawienie konstrukcji scenicznej na terenie Bulwaru Poleskiego i dopuszczenie do organizacji imprezy zamoswej na terenie Bulwaru Czerwieńskiego jest niemożliwe i bezpośrednio zagraża bezpieczeństwu zarówno bulwarów, jak i uczestkików wydarzenia - wyjaśnia Magdalena Sroka z Krakowskiego Biura Festiwalowego. W oparci o tę analizę, organizatorzy podjęli decyzję o wprowadzeniu zmian w programie tegorocznych Wianków.

Jak się okazuje, stan Bulwarów po powodzi uniemożliwoa wjazd ciężkiego sprzętu i zamontowanie sceny, nagłośnienia i garderób. Stan brzegu rzeki, jego niestabilność, brak badań gęstości gruntu, lokalne podmycia powodują, że przez najbliższe kilka tygodni w tym rejonie nie będzie można organizować żadnych dużych, masowych imprez.

Artystów, którzy mieli zagrać nad Wisłą, usłyszymy w innym terminie, na innych imprezach. - Maleńczuk i Biff wystąpią na Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, a z zespołem Kosheen prowadzimy rozmowy w sprawie Sylwestra na Rynku - zapowiada dyrektor KBF, Magdalena Sroka.

Jarmark Świętojański

Rezygnacja z koncertu nie oznacza, że Wianki się nie odbędą. Zmienia się jedynie forma w tym roku impreza połączona będzie z Jarmarkiem Świętojańskim. - Chcilibyśmy, żeby w przyszłości te dwa wydarzenia były organizowane wspólnie - mówi Sroka - zależy nam też, żeby włączyć również Paradę Smoków i imprezy jej towarzyszące - dodaje.

Od 23 do 27 czerwca, pod Wawelem powstanie średniowieczne miasteczko, gdzie ok 100 rzemieślników rozłoży swoje namioty. Jak za dawnych lat, do Krakowa ściągną wędrowni komedianci, kuglarze, trubadurzy, facimierzy, kupcy i karczmarze. Gości powita gospodarz miasta otoczony orszakiem paziów i dam, a zakonnicy z Tyńca przypłyną na flisackich łodziach z piwem i miodem.

Przez 5 dni jarmarku na gości czekać będą kramy z jadłem, gdzie podawane będą tradycyjne słowiańskie potrawy, kramy z biżuterią i dawnymi strojami, bronią, zabawkami, sprzętami codziennego użytku i artykułami papierniczymi. Nie zabraknie pieczonych mięsiw, wędzonych kiełbas i warzonego piwa

Cyrulicy zaprezentują swoje leki (robaki, larwy, zioła), opowiedzą o puszczaniu krwi i wyrywaniu zębów przez kowala. Płatnerz zademonstruje, jak wyklepać zbroję, łucznicy będą uczyć trzymania łuku i kuszy. Bedzie można też ulepić garnek, flicować wełnę, szyć buty, szlifować bursztyny i kręcić powozy. Na jarmarku będzie też świetna okazja do zdobycia tytułu damy dworu, pazia, szafarza dworskiego, a także królewskiego inwestygatora.

Dla najmłodszych przygotowane gry i zabawy. Oprócz żonglerki, chodzenia na szczudłach, tańców słowiańskich i plecenia krajki, zorganizowane będą specjalne ścieżki edukacyjne. Będzie można nauczyć się plecenia wianków, ukłonu dworskiego, tkania, pieczenia podpłomyków, pisania gęsim piórem, haftowania, czy fechtunku. Na odważnych czekają zagadki kryminalne - tropienie rabusia, który grasuje na jarmarku. Pierwszego dnia imprezy, wieczorem odbędzie się widowisko: Noc Kupały.

Oto szczegółowy program Jarmarku Świętojańskiego:

23 czerwca 2010 (środa)

14.00 – 22.00
Oto jarmark: jak za dawnych lat do Krakowa wjeżdża wóz konny z bałwanem solnym i koszami soli rumowej; Wisłą od strony tynieckiego Opactwa Benedyktynów nadpływają barki, ciężkie od towarów... Karczmarz uwija się: dla wszystkich musi starczyć jadła i napitków.

Nadeszło letnie przesilenie: która dziewczyna uwije najpiękniejszy wianek? Wieczorem wszyscy skrzykują się, by w świetle ogni świętować noc Kupały...

20.00 – 21.15
koncert zespołu Percival

21.15 – 22.45
widowisko Noc Kupały

24 czerwca 2010 (czwartek)

11.00 – 22.00
Jarmarczne kramy, cyrulicy i płatnerze, łucznicy i zielarze... Wąsaci woje obsiedli ławy w karczmie. Nagły tumult w ciżbie: przybyli muzykanci!

20.00 – 21.15
koncert zespołu Hoboud

25 czerwca 2010 (piątek)

11.00 – 22.00
Tłum wokół kramów gęstnieje! A jeszcze cyrulik kładzie pijawki, garncarz lepi cuda z gliny, kuglarze wyczyniają swoje harce. Dla znużonych – karczma: tu przy dźwiękach muzyki odpoczną od zgiełku dnia. Skądś dobiegają dźwięki lutni...

20.00 – 21.15
koncert Jacka Kowalskiego z Klubem św. Ludwika

26 czerwca 2010 (sobota)
11.00 – 22.00
Ciekawskie dzieci śmigają między kramarzami: tyle się dzieje! Mistrz ich nie odgania: niech się przymierzą do łuku czy krosna. Wokół cisną się dumni rodzice. Nawet karczmarz przystanął na chwilę, z wielkim toporem w dłoni.

27 czerwca 2010 (niedziela)

11.00 – 22.00
To ostatni dzień, ale wszyscy jeszcze tu są: do wieczora trwają zabawy dla całych rodzin. W końcu następny jarmark świętojański – dopiero za rok!