Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warta Poznań – Cracovia. W Grodzisku Wielkopolskim zagrają nieobliczalne zespoły

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Jesienią Cracovia uległa Warcie Poznań 0:2
Jesienią Cracovia uległa Warcie Poznań 0:2 Wojciech Matusik
W meczu 24. kolejki piłkarskiej ekstraklasy w niedzielę o godz. 12.30 Cracovia zagra w Grodzisku Wielkopolskim z Wartą. To będzie spotkanie 7. z 6. zespołem z ligowej tabeli. W środę poznaniacy mieli okazję wyprzedzić „Pasy” w klasyfikacji, ale w zaległym meczu ulegli Wiśle w Płocku 0:1. To była dopiero druga porażka Warty w drugiej rundzie, poprzednio uległa w Szczecinie Pogoni 1:3.

Warta postawiła się Wiśle

- Postawiliśmy rywalowi trudne warunki. Odnoszę takie wrażenie, że byliśmy o wiele częściej w polu karnym gospodarzy. Wydaje mi się, że byliśmy też bliżsi strzelenia gola – ocenił to spotkania trener Warty Dawid Szulczek. - Bardzo dobrze zareagowaliśmy na stratę zawodnika. Cały czas utrzymywaliśmy wysoki pressing, który był skuteczny. Szczerze mówiąc, mogę powiedzieć wiele ciepłych słów o moich piłkarzach, którzy ciężko harowali i zapracowali sobie na to, aby strzelić chociaż jednego gola. Szkoda, że nie wykorzystaliśmy sytuacji w pierwszej połowie.

Warta od 61 min grała w dziesiątkę, bo drugą żółtą w w konsekwencji czerwona kartkę dostał Niilo Maenpaa.

- Trudno jest mieć wielkie pretensje z powodu straty bramki, bo też boisko czasem przeszkadzało. Szczęście było po stronie Wisły, nam natomiast go zabrakło: chociażby przy sytuacji Roberta Ivanova, który trafił piłką w poprzeczkę.Wielka szkoda, jednak musimy się szybko zregenerować, żeby dobrze wyglądać w niedzielnym spotkaniu z Cracovią. Tym bardziej, że straciliśmy na ten mecz dwóch zawodników za żółte kartki – kontynuuje trener Warty.

Z „Pasami” nie zagrają wspomniany Maenpaa oraz Kajetan Szmyt. Ze strony gości nie ma kartkowych absencji, a po pauzie za kartki wraca Paweł Jaroszyński.

Warta potrafiła wygrać w Łodzi z Widzewem 2:0 w poprzedniej kolejce, a w ostatnim meczu u siebie rozgromiła Koronę 5:1. Krakowianie zremisowali ostatnio ze Śląskiem 1:1, a na wyjazdach idzie im wiosną dość słabo – poza remisem z Legią w Warszawie 2:2, ulegli Koronie w Kielcach 1:2 i Piastowi w Gliwicach w takich samych rozmiarach. Z Wartą mają rachunki do wyrównania, jesienią ulegli jej 0:2.

Spotkają się zespoły, które mają ten sam dorobek i jeszcze przynajmniej jedną cechę wspólną – są nieobliczalne.

- Mecz nie ma faworyta, bo zarówno Warta, jak i „Pasy” to drużyny nieobliczalne – uważa były piłkarz Warty i Cracovii Michał Goliński. - Forma Cracovii to wielka niewiadoma. Obserwując ostatnie mecze „Pasów” to zdarzały się jej bardzo dobre mecze i bardzo słabe, jak np. w Kielcach. Wszystko będzie zależało od tego, jak się ten mecz ułoży. Kto pierwszy strzeli bramkę, ten wygra. Cracovia nie może absolutnie zlekceważyć rywali. Ale to nie będzie łatwy mecz dla obu drużyn.

W obu zespołach brakuje wyrazistych liderów, choćby takich, jakim był w „Pasach” Pelle van Amersfoort.

- Tak, po odejściu Holendra nie widzę w krakowskim zespole wyrazistej postaci – przyznaje Goliński. - Stawiałem, że kimś takim może być Michał Rakoczy, bo ma „papiery na granie”, ale widać, że coś jest nie tak. Podoba mi się też Jakub Myszor. Warta też nie ma takich piłkarzy, o których biłaby się połowa ligi. W ogóle, to nie wiadomo, co będzie dalej z Wartą, bo chodzą słuchy, że ma kłopoty finansowe. Na razie nie widać tego po zespole, ale coś może być na rzeczy.

Warta notuje wyniki grubo ponad normę. Z pewnością nikt przed sezonem nie przypuszczał, że poznaniakom będzie szło tak dobrze, choć w ubiegłym sezonie była drużyną środka tabeli.

- Tak, Warta robi wyniki ponad normę – przyznaje Michał Goliński. - Trzeba zwrócić uwagę na fakt, że nie może grać na swoim stadionie przy Drodze Dębińskiej w Poznaniu, tylko wszystkie domowe mecze rozgrywa w Grodzisku Wielkopolskim. A tam nie ma takiej atmosfery, jaka by mogła być w Poznaniu. Gdyby pogłoski o finansach były prawdą, to piłkarze Warty nie mają nic do stracenia, a tylko do zyskania, każdy z nich będzie chciał się pokazać.

Warta „u siebie” w tym sezonie jak do tej pory zanotowała tylko dwa zwycięstwa, podczas gdy na wyjazdach odniosła siedem zwycięstw. Z kolei „Pasy” na wyjazdach potrafiły wygrać trzykrotnie i tyle samo razy remisowały, ponosząc pięć porażek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Warta Poznań – Cracovia. W Grodzisku Wielkopolskim zagrają nieobliczalne zespoły - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto