Samolot spadł na ziemię około godz. 14.00. Stanął w płomieniach. Wcześniej miał wpaść w korkociąg. W samolocie były dwie osoby, które zginęły na miejscu. Jedna z osób uczyła się latać.
Według naszego reportera, który jest już na miejscu wypadku i rozmawiał ze świadkami - reakcja służb ratunkowych była zbyt wolna. Samolot zdążył się niemal całkowiecie spalić, zanim ktoś do niego podjechał. Według świadków służby ratownicze pojawiły się dopiero po 6-7 minutach.
Warszawa: wypadek samolotu na lotnisku Bemowo
- Zbyt długo zajęło służbom ratowniczym zajęcie się tematem - mówi MM-ce Marek Gadomski, który razem ze znajomymi przygotowywał się na lotnisku do zawodów modelarskich.
Ultralekki samolot Liberty podchodził do lądowania z południowej strony lotniska, nieco obok marketu Carrefour na Bemowie. Samolot przetoczył się kilkanaście metrów po pasie i stanął w płomieniach.
Według rzecznika Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej Pawła Frątczaka (TVN24) maszyna wystartowała chwilę przed wypadkiem, a pilot zgłosił problemy techniczne. Potem zdecydował się lądować. Pilot i uczeń trenowali wcześniej właśnie starty i lądowania.
Zobacz zdjęcia z wypadku na MM Warszawa
Zobacz na MM:Wywiady | Serwis motoryzacyjny | Photo Day - plenery fotograficzne | Blogi | Zdrowie i uroda | Konkursy MM | MoDO | Inwestycje | Recenzje | Rowery |
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?