Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Walka o kino ARS: "Albo tania rozrywka, albo kultura" [wideo]

Redakcja
- Musimy się zastanowić, czy Kraków ma być miejscem, gdzie ...
- Musimy się zastanowić, czy Kraków ma być miejscem, gdzie ... Łukasz Żołądź
- Musimy się zastanowić, czy Kraków ma być miejscem, gdzie ofertą będą jakieś tanie rozrywki - mówi Bogusław Skowronek, krytyk filmowy.

**"Ars" to "sztuka", a sztukę w Krakowie zabija się najtwardszą bronią - pieniądzem [komentarz]


Po 17 latach kino ARS zostanie zamknięte 30 kwietnia 2012 roku  - wtedy kończy się umowa o wynajem lokalu. Na znaczną podwyżkę czynszu włodarzy kina nie stać. Właściciele kamienicy prowadzą już zaawansowane rozmowy z najemcami z innych branż.

- ARS to już marka, i to bardzo zobowiązująca. Trzeba pamiętać, że do ARS-u przychodzili ludzie. A widzowie głosują "nogami". Dlatego to jest niezwykle ważne, aby to miejsce mogło istnieć - powiedział Bogusław Skowronek, profesor w Katedrze Lingwistyki Kulturowej i Komunikacji Społecznej, krytyk filmowy.

ARS prywatne, ale miasto powinno pomóc

ARS jest prywatnym kinem. - Ale nawet dla prywatnych działalności, a szczególnie takich, są różne rozwiązania. Trzeba pamiętać, że ARS jest ważną częścią oferty kulturalnej miasta. Dlatego Wydział Kultury Miasta Krakowa musi o tym pamiętać - mówi Skowronek.

Dyrektor Kucharczyk nie ukrywa, że liczy na nowy lokal od miasta: - Byłbym wdzięczny, gdyby miasto przyznało nam jakiś lokal. Mamy 540 miejsc dla widzów i trzeba to wszystko gdzieś przenieść.

- Na razie nikt się do nas zgłaszał się z prośbą o pomoc. Jeśli to nastąpi, z pewnością usiądziemy i będziemy rozmawiać - powiedział Filip Szatanik, rzecznik prasowy krakowskiego magistratu.

"Albo tania rozrywka, albo kultura"

Przypomnijmy, że kino ARS znane jest w całej Polsce. To tutaj często przyjeżdżały największe światowe gwiazdy, m.in. Morgan Freeman czy Jon Voigt. 

- Musimy się zastanowić, czy Kraków ma być miejscem, gdzie ofertą będą jakieś tanie rozrywki, czy też coś, co prywatni przedsiębiorcy dla miasta robią. Tutaj chodzi o wizerunek Krakowa - dodaje Skowronek.

ARS ma duszę - w postaci**Andrzeja Kucharczyka

**- Wiem, że ARS będzie istniał. Duszą ARS-u jest Andrzej Kucharczyk, człowiek o niespożytej energii, jeden z wielkich twórców rynku kinowego w Polsce. On jest w Krakowie ważną postacią, więc ARS będzie trwał. Takiej, czy innej postaci, ale będzie - mówi Skowronek.

- Kino to moje życie. Będę walczył o ARS - zapewnia Kucharczyk.
**

dyrektor kina ARS - Andrzej Kucharczyk

"Kino przy ul. św. Jana, obok Rio"

"Sztuka" istniała od 1916 roku, ale od roku 1980 kino było zamknięte. 18 sierpnia 1995 roku filmem "Cinema Paradiso" ponownie otwarto drzwi ARS-u dla widzów.
"Tylko starsi Krakowianie pamiętali jeszcze kino przy ul. św. Jana, obok Rio. Nawet wielu taksówkarzom nic nie mówiło hasło "Kino Sztuka"" - czytamy na oficjalnej stronie Kina ARS.

Zobacz na MM:Wywiady | Serwis motoryzacyjny | Photo Day - plenery fotograficzne |
Blogi | Zdrowie i uroda | Konkursy MM | MoDO
| Inwestycje | Recenzje | Rowery
od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto