Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Walka Artur Szpilka Brian Minto: Wygram, założę pas i wskoczę do czołówki

Łukasz Madej
- Chcę być mistrzem świata - powtarza Artur Szpilka, który musi pokonać kolejną przeszkodę
- Chcę być mistrzem świata - powtarza Artur Szpilka, który musi pokonać kolejną przeszkodę Andrzej Banaś
- Wszyscy przed walką gadają, na kogo to się nie szykują, a po niej wychodzi co innego - powiedział w rozmowie Artur Szpilka, który w sobotę w Bydgoszczy zmierzy się z Brianem Minto.

W sobotę po raz 15. wyjdzie Pan na zawodowy ring. Jest Pan gotowy?
Tak, forma jest świetna. Wszystko jest tak, jak powinno być. Będzie świetna walka.

Jak ważne w boksie jest doświadczenie?
Bardzo ważne.

Akurat ten element będzie po stronie Amerykanina. Minto między linami spędził już 187 rund, Pan 43.

No tak, ale doświadczenie nie ma decydującego znaczenia. Jestem przygotowany na wszystko.

Dużo czasu spędził Pan przed komputerem, oglądając wcześniejsze pojedynki Minto?

Pewnie, wspólnie z trenerem.

I jaki będzie klucz do sukcesu?

Taktyka jest prosta, zobaczycie w walce.

Teraz niczego Pan nie zdradzi?
No dobrze, odpowiem tak - boksowanie na dystans, zbijanie ciosów. Wiadomo, że taki zawodnik jak Minto będzie dążyć do półdystansu. Ale jak mówiłem, wszystko zobaczycie w sobotę.

Właśnie, warunki fizyczne to już Pana atut. Minto jest dużo niższy. To niewygodne?
Hmm, tak szczerze mówiąc, nie ma to dla mnie żadnego znaczenia. Wyższy, niższy rywal... Ważne, żeby wygrać. Brian to na pewno bardzo dobry zawodnik i będzie trzeba pilnować się do samego końca.

Brian już zapowiada, że po wygraniu z Panem rzuci wyzwanie Tomaszowi Adamkowi.

Wszyscy przed walką gadają, na kogo to się nie szykują, a po niej wychodzi co innego.

Bydgoską publiczność Pan lubi?

Jasne. Cieszę się, że walka jest w Polsce, bo lubię w swoim kraju boksować. Niby nie ma znaczenia, gdzie się walczy, ale dobrze, że jest to Bydgoszcz, bo ostatnio było tam fajnie [przed rokiem Szpilka wygrał tam z Gonzalo Omarem Bazile - red.]. Niedawno w Rzeszowie [na kwietniowej walce z Tarasem Bidenko - red.] było ode mnie czterystu kilku chłopaków. Wiadomo, że Bydgoszcz jest daleko, więc teraz pewnie będzie ich mniej, ale wiem, że jakieś grono się pojawi.

Za Panem nietypowe przygotowania. Po szybkiej wygranej z Bidenko wyjechał Pan na obóz do Zakopanego, a potem trenował jeszcze w Wiśle.
Cały czas jestem w treningu. Mam powoli tego dość, oczywiście, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Ciężkie przygotowania są najgorsze. Teraz walka z Minto, potem z Mollo, więc przede mną znowu ciężka praca.

W sobotę Minto, w sierpniu Mollo, za kilka miesięcy Krzysztof Zimnoch. Jest Pan w stanie skupić się tylko na najbliższym wyzwaniu?
Zimnoch na razie mnie nie obchodzi. On jest dla mnie pestką. Mała przeszkoda, a zrobiła się z tego wszystkiego walka, którą wszyscy chcą oglądać. Fajnie, ale niech do niej dojdzie, wtedy będę o tym myśleć. Kontraktów podpisanych na razie nie ma. W każdym razie Zimnoch to nie jest mój szczyt marzeń. Ja chcę być mistrzem świata, a jego poskładam przy okazji.

Stawką najbliższego starcia będzie pas WBC Baltic. To dobra okazja, żeby znaleźć się gdzieś tam wyżej w rankingu.

No nie gdzieś tam, bo wygrany wskakuje do piętnastki WBC na całym świecie. Teraz jestem 26. (według wbcboxing.com - 25. - red.), więc wiadomo, o ile "oczek" byłby to awans. To dla mnie duże wyzwanie.



Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Walka Artur Szpilka Brian Minto: Wygram, założę pas i wskoczę do czołówki - Kraków Nasze Miasto

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto