O Wałbrzychu mówi się, że jest zielonym miastem. Lasów i gór mamy pod dostatkiem, ale plaży... ze świecą szukać. Trudno się więc dziwić, że 33-latka, by trochę się opalić, rozłożyła koc na... skwerku przed budynkiem, przy ul. Mickiewicza w Wałbrzychu.
Przeczytaj też jak głupia zabawa skończyła się tragedią. 16-latek wypadł z pociągu
Czas płynął błogo, dopóki nie zauważyła jej inna kobieta, mieszkająca w pobliżu. Uznała, że 33-latka nieobyczajnie się zachowuje i... wezwała policję. Może wypoczywająca 33-latka nie zdenerwowałaby kobiety, gdyby nie fakt, że opalała się w samych stringach.
Policjanci szybko zjawili się na miejscu, by podjąć interwencję. Upomnieli wałbrzyszankę, by w takim stroju, nie opalała się w miejscu publicznym. Na szczęście, obyło się bez mandatu.
Za nieobyczajny wybryk, a za taki można uznać opalanie bez stanika w miejscu publicznym, grozi kara aresztu, ograniczenia wolności, nagany lub grzywny do 1,5 tys. zł.
Zobacz też: Opalanie topless i w bieliźnie, koszenie trawy bez koszulki - za co możesz dostać mandat
Przeczytaj: Policja wlepia mandaty za nieobyczajne zachowanie
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?