Fakty24: Zobacz najświeższe informacje z Krakowa i Małopolski!
Radny wadowicki Mateusz Klinowski przegrał proces z rzecznikiem urzędu miejskiego i jednocześnie radnym powiatowym Stanisławem Kotarbą. Klinowski już drugi raz został pozwany w trybie wyborczym. Teraz Kotarba wygrał sprawę. Klinowskiemu przysługiwało zażalenie, które sąd w ostateczności oddalił.
Konflikt pomiędzy Klinowskim a Kotarbą przybrał na sile w ubiegłym tygodniu. Radny miejski i doktor prawa Mateusz Klinowski został pozwany po tym, gdy na stronie internetowej umieścił artykuł pt. "Kotarba wychodzi z cienia". Według Stanisława Kotarby, tekst ten zawierał nieprawdziwe informacje dotyczące jego osoby.
Sprawa zakończyła się ugodę sądową, w wyniku której artykuł został usunięty, a Klinowski przeprosił Kotarbę. Na tym jednak się nie skończyło.
Radny Klinowski szykował już manifestację polityczną w papieskim mieście. Odbyła się ona w piątek. Ponad stu ludzi przemierzało ulice Wadowic pikietując przeciwko gospodarzom miasta. Tłum zarzucał niegospodarność burmistrz Ewie Filipiak. Plakaty, które stały się symbolem marszu, przedstawiały twarz Stanisława Kotarby na tle drutów kolczastych. I to właśnie stało się powodem kolejnego pozwu.
- Rozpowszechniając plakat pikiety protestacyjnej, nie rozpowszechniałem żadnych informacji na temat Stanisława Kotarby - mówi Mateusz Klinowski. - Nie byłem autorem plakatu, nie miałem zamiaru prowadzić agitacji wyborczej za, ani przeciw niemu. Chodziło przecież o coś innego - tłumaczy.
Sąd wziął te argumenty pod uwagę. Stanisław Kotarba żądał przeprosin i wpłaty 10 tysięcy na cel charytatywny. Ostatecznie stanęło wyłącznie na przeprosinach.
- Sąd podkreślił, że rozwieszając plakaty działałem w mojej opinii w celu ochrony interesu publicznego - mówi Klinowski. - Dlatego zniósł roszczenia pieniężne.
Plakaty rozwieszało wiele osób. Pozwanym byłem wyłącznie ja. Czy będą więc następne pozwy? Wątpię, bo nie o plakat tu chodziło - dodaje.
Stanisław Kotarba twierdzi, że sąd i tak był łaskawy dla Klinowskiego.
- To nie mają być zwyczajne przeprosiny - mówi Stanisław Kotarba. - Radny Klinowski ma wyrazić ubolewanie nad swoimi czynami. Musi nauczyć się poszanowania dla demokratycznego państwa - tłumaczył.
Rzecznik urzędu zaprzecza informacją, jakoby miał pozywać kolejne osoby do odpowiedzialności przed sądem.
- Musiałbym mieć imię i nazwisko, żeby pozwać, bo na mnie ciąży odpowiedzialność dowodowa. Osoby, które wzięły udział w pikiecie, nie są mi za bardzo znane - mówił Stanisław Kotarba.
Zobacz śliczne kandydatki do Sejmu z Małopolski. Weź udział w plebiscycie i oddaj głos na najpiękniejszą [ZDJĘCIA]
Małopolska Wybory 2011: Zobacz wszystkich kandydatów do Sejmu i Senatu
Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?