W sześciu pobili 41-latka pod Krakowem. A później szarpali się z policją

18 grudnia br., policjanci z Komisariatu Policji w Słomnikach otrzymali informację o nieprzytomnym mężczyźnie, leżącym na chodniku w okolicy rynku w Słomnikach. Na miejsce natychmiast został wysłany patrol. We wskazanym rejonie policjanci zastali przytomnego 41-letniego mężczyznę, który miał zaczerwienie w okolicy oczu, a także zranioną twarz. Policjanci ustalili, że został on pobity przez kilku młodych mężczyzn, którzy użyli wobec niego także gazu pieprzowego. Na miejsce funkcjonariusze wezwali załogę ratownictwa medycznego, która zajęła się pokrzywdzonym. Policjanci natomiast rozpoczęli penetrację terenu za sprawcami pobicia. Po krótkiej chwili zauważyli grupę mężczyzn, odpowiadających rysopisom sprawców.

Okazało się, że są to 18-latkowie, 19 i 26-latek, z gminy Słomniki. Mężczyźni od samego początku zachowywali się wobec interweniujących policjantów agresywnie i wulgarnie. Wyzywali policjantów, a w konsekwencji naruszyli ich nietykalność cielesną poprzez popychanie i uderzanie. Dwóch z mężczyzn, najbardziej agresywnych, zostało przez funkcjonariuszy zatrzymanych, co wzbudziło jeszcze większą agresję u pozostałych. Z uwagi na liczebność grupy policjanci wezwali wsparcie i kolejni agresorzy zostali zatrzymani. Wszyscy byli pod działaniem alkoholu, mieli od ponad promila do dwóch w organizmie. Trafili do pomieszczenia dla osób zatrzymanych.

Kolejnego dnia, po wytrzeźwieniu, podejrzani usłyszeli zarzuty pobicia 41-latka oraz znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy Policji.

20 grudnia br. prokurator zastosował wobec mężczyzn środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru, zakazu opuszczania kraju oraz zakazu kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonego.