Było czterech z pięciu piłkarzy powołanych do różnych reprezentacji, nie dojechał na czas tylko Suworow (miał dojechać w późnych godzinach wieczornych). W odmiennych nastrojach reprezentanci trenowali, Polacy z kadry U-23 ulegli Irlandii 0:2, zaś Jarabica grający w młodzieżówce Słowacji wygrał z Serbią 2:1.
- Wszyscy są w meczowej osiemnastce - mówi Rafał Ulatowski, trener "Pasów". - Są przewidziani do składu. Zobaczymy jak będą się czuli ci, którzy zagrali cały mecz - Jarabica i Wasiluk.
A oto "18" na wrocławian: Cabaj, Merda, Janus, Polczak, Jarabica, Wasiluk, Sasin, Sacha, Pawlusiński, Radomski, Szeliga, Klich Łuczak, Ntibazonkiza, Suworow, Ślusarski, Krzywicki Dudzic.
Jak widać nie znalazło się miejsce dla Matusiaka czy Golińskiego. Ten pierwszy ma zagrać w zespole Młodej Ekstraklasy w sobotę ze Śląskiem, jeśli zaprezentuje się dobrze, będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu na poniedziałkowy mecz z Legią. Ten mecz będzie debiutem ligowym w Cracovii dla Rafała Ulatowskiego. Akurat wypada 13 w piątek. Jakie były poprzednie debiuty Ulatowskiego w ekstraklasie?
- Gdy prowadziłem Zagłębie Lubin graliśmy z Zagłębiem Sosnowiec, "czerwoną latarnią" ligi - mówi szkoleniowiec. - Wygrywaliśmy 1:0 i rywale wyrównali. W 92 minucie Stasiak z strzałem rozpaczy z 22 m zdobył gola - piłka odbiła się od poprzeczki. Po tym wydarzeniu zostałem na dłużej. Z GKS-em Bełchatów remisowaliśmy z Lechem 2:2 i w 92 min Lewandowski strzelił na 3:2. Mogą być więc emocje, oby tylko był happy end.
Cracovia wzmocniła skład, jest nowy trener, wzrosły znacznie oczekiwania kibiców. Ustalone są premie dla piłkarzy. Optymiści przebąkują o 5 - 6 miejscu na koniec sezonu.
- Bardzo by mnie taka lokata satysfakcjonowała - mówi Rafał Ulatowski. - Piłkarze przyjęli premie z szacunkiem, bo są lepsze niż w zeszłym roku.
A jak będzie? Oczywiście wszystko zweryfikuje liga. Cały zespół wykonał ciężka pracę, opiera się wszystko na zespołowości, na teamie. Sądzę, że nie zabraknie serca do walki. Mam momenty skrajności, czasem jestem w euforii, a potem przybity, to jest góra i dół, jak w życiu. Siła zespołu jest większa niż w zeszłym sezonie, ale terminarz nie jest naszym sprzymierzeńcem gramy trzy mecze z czołówka, poza tym teraz w piątek, a potem w poniedziałek - nikt tak nie gra w ekstraklasie. Wartość zespołu poznamy po 3 - 4 meczach.Nie wiem jak fizycznie będziemy wyglądać, bo nie graliśmy meczu o stawkę, tylko sparingi.
Trener zdaje sobie sprawę z tego, że Śląsk ma mocny skład, bez kontuzji jest Sotirovic, Diaz - najlepszy strzelec ligi boliwijskiej, skrzydłowi Sobota i Ćwielong oraz Mila i Kazimierczak.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?