Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Galerii Antart otwarto tajemniczą walizkę [zdjęcia]

Katarzyna Kobiela
Katarzyna Kobiela
Krakowianki poznały historię pewnej żydowskiej aktorki. Zaglądnęły do wnętrza walizki z lat 60. i 70. XX wieku, oglądnęły biżuterię kobiety, poczuły intensywną woń jej perfum, przeniosły się w czasie…

Wystawa „Pomarańczowa Alternatywa – happeningiem w komunizm” [zdjęcia]


W sobotę, przy dźwiękach starego gramofonu w Galerii Antart krakowianki mogły oglądać i przymierzać biżuterię należącą do pewnej aktorki. Kobieta pochodzenia żydowskiego schowała w walizce całe swoje życie. Mnóstwo przedmiotów z lat 60. i 70. XX wieku jak naszyjniki, broszki, kapelusze, unikatowe klipsy, torebki art deco, piękne kapelusze czy parasolki przez lata ukryte były na strychu jednej z krakowskich kamienic.

O samej aktorce wiemy niewiele. – Walizka przywędrowała do Krakowa z Belgii, wszystkie przedmioty, które w niej znaleźliśmy należały do jednej kobiety. Kobiety niezwykłej, prawdziwej elegantki – mówi Ewa Jarosz, pracująca w Antart. Kariera żydowskiej aktorki o polskich korzeniach dawno się zatarła, jednak skarby które się po niej zachowały, wiele mówią o swojej właścicielce.

Parasolki z pięknie rzeźbionymi rączkami musiały być starsze niż aktorka. Mogła dostać je od matki. Są wyjątkowe, ponad stuletnie z posrebrzanego mosiądzu lub stylizowane na secesyjne z lat 50., wykonane z białego metalu. - W walizce znalazła się też malutka torebka, którą nosiły eleganckie panie na początku XX wieku. Fantastycznie współgra z secesyjnymi parasolkami – dodaje Jarosz.


fot. Łukasz Żołądź

Organizatorzy "Walizkowych Przymiarek" chcą, aby stare akcesoria ożyły na nowo. – Każda kobieta pragnie wyglądać wyjątkowo, jednak nieczęsto wpada się na pomysł, aby oryginalną biżuterię kupić właśnie w takich miejscach. Antykwariaty kojarzą się tylko ze starymi meblami i zegarami. Znaleźć tu można wspaniałe dodatki, które sprawią że będziemy wyglądać niepowtarzalnie – mówi Dorota Mularz, jedna z organizatorów imprezy.

Tajemnicza walizka to jeden z wielu skarbów Galerii Antart. – Miłośnicy sztuki i historii mogą znaleźć tu prawdziwe unikaty. Tu każdy przedmiot ma duszę– mówi Mularz. Miejsce pełne jest zabytkowych mebli, zegarów, szaf grających, rzeźb, obrazów. – Ludzie rzadko przynoszą do mnie jakieś przedmioty, a jak już coś przyniosą, to raczej mnie to nie interesuję. Szukam rzeczy wyjątkowych, najczęściej sam je wynajduję. Kupuję też przedmioty od ludzi, którzy jeżdżą po całym świecie. Mam tu kilka pereł… - opowiada Tomasz Szastak, pasjonat historii, właściciel Galerii AntArt.

Zobacz też:


Zobacz na MM:Wywiady | Serwis motoryzacyjny | Photo Day - plenery fotograficzne |
Blogi | Zdrowie i uroda | Konkursy MM | MoDO
| Inwestycje | Recenzje | Rowery
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto