W centrum Krakowa trwa budowa osiedla Młyny Mogilska. Za zakładami zbożowymi wyrasta potężny blok. Cała okolica się zmienia

Budowa rozkręciła się na początku 2022 roku kiedy prezydent Krakowa wydał decyzję środowiskową dla budowy garaży podziemnych. Ma pojawić się miejsce dla ponad 600 aut. W pierwszym etapie inwestycji ma powstać ponoć ok. 170 mieszkań, apartamentów. Jak widzimy na stronie internetowej dewelopera Noho Investment część lokali jest już zarezerwowana. Np. 91-metrowy apartament za ok. 1,5 mln zł, jak i 38-metrowe mieszkanie za 645 tys. zł. Jest też coś pośrodku - 50 metrów za 829 tys. zł.

A powstający z tyłu zakładów blok o 4 piątrach to nie wszystko. Obok niego, bliżej ul. Meissnera ma powstać jeszcze jeden o tej samej liczbie pięter choć mniejszy. Jednakże na wizualizacji widzimy jeszcze... 14-piętrowy blok, tuż przy samym skrzyżowaniu al. Jana Pawła II i Meissnera. Na razie jest to jednak pusty plac.

Młyny Mogilska, ul. Ładna 27 - tak o inwestycji pisze deweloper na swojej stronie: "Młyny Mogilska to miasto w mieście, połączenie historycznej tkanki miejskiej z nowoczesnością. Tworzymy otwartą przestrzeń mieszkalno–usługową, otwarta nie tylko dla mieszkańców, ale także dla lokalnej społeczności. Zgodnie z założeniami NOHO, koncepcję dopełnią rozbudowane części lifstylowe dedykowane specjalnie naszym Klientom" i dalej...

"Młyny Mogilska to nie tylko najwyższa jakość, wyjątkowy design, architektura. To bogactwo zieleni, ogólnodostępny plac zabaw dla najmłodszych, wybieg dla psów i starannie wyselekcjonowane restauracje, sklepy spożywcze i usługi, aby spełnić wszystkie potrzeby mieszkańców i zapewnić im miejsce do życia, nie tylko do mieszkania. To także codzienna kontemplacja sztuki, dzięki wykonanej przez cenionego artystę Pawła Orłowskiego autorskiej rzeźbie, która zagości na dziedzińcu inwestycji".

Wszystko brzmi pięknie. Do tego miasto dołoży przecież tramwaj, który biec będzie od wspomnianego skrzyżowania aż do Mistrzejowic. Będą parkingu, punktu usługowe, zieleń, a już przebiega tędy główna arteria tramwajowa Krakowa łącząca wschód z zachodem miasta. Ale czy ten rejon udźwignie tak intensywną zabudowę?

Nie mówimy tutaj tylko o tej jednej inwestycji, ale o wszystkich, które pojawiły się w ostatnich latach między torami kolejowymi biegnącymi wzdłuż rzeki Prądnik, a ul. Meissnera. Równocześnie miasto powolnie buduje i wydłuża jedną nową drogę wzdłuż nasypu kolejowego. Wiadomo - miasto udźwignie wszystko, pytanie jak będzie z komfortem dla mieszkańców i kierowców w tej okolicy. Czas pokaże.

Zmiany w Kodeksie Pracy od 26 kwietnia