Sąd Okręgowy w Krakowie stwierdził, że nieważne są wszelkie uchwały podejmowane od grudnia 2002 r. do 30 czerwca 2003 r. przez samozwańczą radę nadzorczą i zarząd Vistuli. Jedyny w tym okresie legalny zarząd krakowskiej spółki tworzyli i tworzą nadal: prezes Michał Wójcik Mieczysław Starek i Mateusz Żmijewski - członkowie. Doszło też do porozumienia z Bankiem Zachodnim WBK w sprawie spłaty do końca roku ponad 3,4 mln zł długu.
11 lipca br. Sąd Okręgowy w Krakowie uchylił postanowienie sądu rejonowego z 22 kwietnia br. o wpisie do Krajowego Rejestru Spółek samozwańczego zarządu w składzie: Roman Wenzl, Jan Laskowski i Catherine Deleuze oraz popierającej te osoby rady nadzorczej.
Sąd jednoznacznie stwierdził, że od grudnia 2002 r. do czerwca 2003 r. jedynym legalnym zarządem był ten, wybrany zresztą ponownie 12 czerwca br. w składzie: prezes Michał Wójcik, Mieczysław Starek i Mateusz Żmijewski - członkowie zarządu, figurujący w KRS, podobnie jak rada nadzorcza z jej przewodniczącym Bogdanem Benczakiem.
Z przekazanej nam informacji wynika, iż zakwestionowana przez sąd uchwała z dnia 18 grudnia ub. r., dotycząca dokooptowania trzech nowych członków rady nadzorczej nie miała podstaw prawnych i była sprzeczna z Kodeksem spółek handlowych oraz statutem spółki. Była ona elementem zmierzającym przejęcia kontroli nad Vistulą przez holenderskich akcjonariuszy spółki: H.I.P. Holding B.V. oraz Bosta B.V., jak również powiązanego z nimi greckiego biznesmena George'a Tsagamilisa.
W proteście przeciwko bezprawnym, szkodzącym spółce posunięciom z członkostwa w radzie zrezygnowało dwóch Polaków. W świetle prawa ciało to przestała więc istnieć jako statutowy organ nadzoru, mogący podejmować ważne uchwały. Kooptacja trzech nowych członków miała, zdaniem obecnych władz Vistuli, legitymizować decyzje holenderskich akcjonariuszy.
Skupieni wokół PZU SA akcjonariusze finansowi nie uznali sprzecznych z prawem decyzji.
Orzeczenie sądu znacząco wpływa na wiarygodność spółki i jej władz. Dzięki temu możliwe było, zawarte także 11 lipca, porozumienie z Bankiem Zachodnim WBK SA w sprawie spłaty wierzytelności. Po wielomiesięcznych negocjacjacjach ustalono, że do końca br. Vistula spłaci w całości wymagalne zadłużenie wynoszące ponad 3,4 mln zł (w sześciu ratach miesięcznych). Od początku roku spółka zredukowała swoje zadłużenie o ponad 10 mln zł i uzyskała korzystne warunki spłaty pozostałych należności.
Kancelaria Patentowa dr W. Tabor oszacowała, w oparciu o badania rynkowe przeprowadzone przez IQS Quant Group, wartość znaku towarowego Vistula na 18,7 mln zł. Potwierdza to fakt, że mimo trudności krakowska spółka należy do najbardziej rozpoznawalnych i liczących się firm branży tekstylnej w Polsce. Udział Vistuli w rynku odzieży męskiej wynosi ok. 8 proc.
Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?