MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

USG jest O'key

JK
To była bardzo długa podróż. Piłkarze Wisły mieli zbiórkę już o godz. 8.30 i szybko wyjechali z Krakowa, ale do Wronek dotarli dopiero przed godz.17, czyli w porze zaplanowanego wcześniej treningu w Popowie.

To była bardzo długa podróż. Piłkarze Wisły mieli zbiórkę już o godz. 8.30 i szybko wyjechali z Krakowa, ale do Wronek dotarli dopiero przed godz.17, czyli w porze zaplanowanego wcześniej treningu w Popowie. W tej sytuacji trzeba było przenieść zajęcia na 20.30, kiedy cała ekipa była już po kolacji i po obejrzeniu pucharowej potyczki Dyskoboli.

- Do Wrocławia podróż utrudniała panująca na południu Polski zima, a potem ruch na wąskich drogach był tak duży, że nie było możliwości szybszej jazdy - mówi drugi trener Jerzy Kowalik. - Po drodze zjedliśmy obiad we Wrocławiu, a już na miejscu zmienione zostaył plany treningowe. Nie pojechaliśmy do Popowa, trening odbył się przy światłach na stadionie Amiki. Tutaj nie ma śniegu, boisko nie jest zmrożone i jest w bardzo dobrym stanie. Wprawdzie temperatura nie jest wysoka, plus 1-2 stopnie, ale najważniejsze jest to, że nie trzeba przebijać się przez zaspy.

Do Wronek pojechało 23 piłkarzy, jak już informowaliśmy w tej grupie nie znaleźli się kontuzjowani Frankowski i Żurawski. Za to w bardzo dobrej dyspozycji psychicznej po ostatnim badaniu USG jest Głowacki, który został już włączony do zajęć z grupą.

- Oczywi?ście nie na zasadzie ćwiczeń z pełnymi obciążeniami - mówi lekarz klubowy, Jerzy Zając. - Ale z zadowoleniem możemy powiedziećń że z jego zdrowiem jest wszystko O'key i teraz trzeba go tylko delikatnie wdrażać w normalny sytem treningowy. Na początek Arek zaczął ćwiczyć w grupie i to już jest dla niego poważny krok do przodu. Teraz z każdym dniem może być tylko lepiej. Niedysponowani Frankowski i Gorawski są poddawani rehabilitacji w Krakowie, a innych kłopotów na szczęście już nie mamy.

Wisła dziś odbędzie najprawdopodobniej tylko jeden trening, bo w piątek czeka ją mecz sparingowy z Lechem (godz.18). Na sobotę, na godz.10, wyznaczono jeszcze jedną grę kontrolną, ze Spartą Oborniki Wlkp., a potem zespół uda się w drogę powrotną do domu. Ale nie w komplecie. Trener Henryk Kasperczak wraz z Arkadiuszem Głowackim, Mirosławem Szymkowiakiem i Maciejem Żurawskim otrzymali nominacje do piłkarskich Oscarów i jadą do Warszawy na uroczystość ogłoszenia wyników tego plebiscytu.

Gorawski, który został w Krakowie, nie tylko leczy uraz mięśnia dwugłowego, ale także przypilnował zamiany numeru na koszulce. Po przyjściu do Wisły otrzymał po Kuźbie nr 31, widać uznał, że nie jest on dla niego szczęśliwy i teraz zamienił go na siódemkę. Ta była wolna z chwilą rezygnacji przez Wisłę z usług Ouadji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: USG jest O'key - Kraków Nasze Miasto

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto