Urzędnicy przyznają, że tory tramwajowe są w fatalnym stanie

WIDEO: Krótki wywiad

Krakowski Klub Modelarzy Kolejowych ma wieloletnią tradycję. Działa od 1975 roku i jest najstarszą tego typu organizacją w Polsce. W ramach sekcji komunikacji miejskiej członkowie klubu zapewniają m.in. obsługę konduktorską Krakowskiej Linii Muzealnej obsługiwanej zabytkowym taborem, pomagają miejskiemu przewoźnikowi w remontach zabytkowych pojazdów oraz organizują przejazdy zabytkowymi pojazdami i okolicznościowe wydarzenia takie jak pożegnania wycofywanych z obsługi pojazdów.

Wśród powyższych wydarzeń od kilkunastu lat organizują "Krakowską Nockę", czyli nocny przejazd tramwajem po krakowskiej sieci tramwajowej. Wydarzenie odbywa się z reguły w styczniu i w ten sposób Klub tradycyjnie rozpoczyna kolejny sezon imprez komunikacyjnych.

W nowym sezonie taki przejazd się nie odbędzie, a powód, jaki urzędnicy podali, jest doprawdy absurdalny. "Z przykrością informujemy, że kolejna edycja imprezy z cyklu "Krakowska Nocka" nie odbędzie się. Powodem tego jest brak zgody Zarządu Dróg Miasta Krakowa na przejazd wynajętym tramwajem po krakowskich torowiskach. Pod spodem screen z uzasadnienia takiej decyzji" - czytamy w facebookowym wpisie Klubu.

W uzasadnieniu urzędnicy przyznają, że stan krakowskich torowisk jest fatalny i dlatego nie mogą się zgodzić na jeden dodatkowy przejazd.

"Częstotliwość oraz marszrutyzacja zbiorowej komunikacji w Krakowie przekłada się na wysokie obciążenie eksploatacyjne konstrukcji stalowej toru, a obecny stan infrastruktury torowej wymaga przeznaczenia znacznych nakładów finansowych na jej remonty i modernizację, nie występują zatem jakiekolwiek przesłanki racjonalizujące możliwość wykorzystania do celów prywatnych infrastruktury torowo-sieciowej. W związku z powyższym przejazd tramwajem w celach prywatnych po przedmiotowej infrastrukturze, zlokalizowanej na terenie Miasta Krakowa, nie może być zrealizowany" - czytamy w odpowiedzi Zarządu Dróg.