Znacznie poprawiła się sytuacja zdrowotna w zespole Cracovii. We wczorajszym treningu uczestniczyli wszyscy, których dotknęły ostatnio większe lub mniejsze urazy.
Krakowianie trenują podobnie jak miało to miejsce w poprzednich tygodniach, według określonego mikrocyklu - raz dziennie. Jutro drużyna rezerw rozegra mecz w Branicach ze Złomexem w ramach drugiej kolejki krakowskiej klasy okręgowej i niektórzy zawodnicy z kadry pierwszego zespołu będą brani pod uwagę, chodzi o Szwajdycha, Hermaniuka, Słomkę, Bednarza, Barana, Cebulę, Tureckiego. Wczoraj trenerzy podglądali najbliższego rywala - Siarkę, w meczu w Wieliczce.
Wojciech Stawowy i Robert Jończyk wyznają zasadę, że to nie Cracovia ma się bać rywala, czy też dostosowywać do niego, ale ma zaprezentować swój styl. Musi narzucić swe warunki. W Kielcach tak zrobiliła, szkoda, że bez efektu bramkowego, gdyż była wielka szansa na wygraną. Niektórzy mówią, że Korona zagrała słabo, ale szkoleniowcy wcale się z tym nie zgadzają, gdyż to goście właśnie narzucili taki styl, że gospodarze mieli kłopoty z rozegraniem piłki. Nie było efektów bramkowych, ale szkoleniowcy nie dzielą treningów na strzeleckie i inne, stosując metodę syntetyczną, wplatając elementy strzeleckie do treningu, tak się bowiem trenuje na świecie. Oby zaowocowało to dobrymi skutkami już w najbliższym meczu.
echodnia.eu Pożegnanie Pawła Paczkowskiego z Industrii Kielce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?