Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ukraińskie spektakle ponownie przyjadą do Krakowa. Jaki jest teatr w czasie wojny?

Anna Piątkowska
Anna Piątkowska
W Krakowie odbędzie się 10. edycja Międzynarodowego Festiwalu Teatru Ukraińskiego
W Krakowie odbędzie się 10. edycja Międzynarodowego Festiwalu Teatru Ukraińskiego Sylwia Penc / Polskapresse
14 teatrów z Ukrainy, sztuki z Węgier i Armenii, a także występy Teatru Groteska i przedstawienie z Opola złożą się na 10. edycję Międzynarodowego Festiwalu Teatru Ukraińskiego „Wschód-Zachód”, który od 17 do 24 kwietnia będzie gościł pod Wawelem. W tym roku przyświeca mu hasło „Sztuka w ogniu”. - Będziemy pytać o to, czy teatr podczas wojny ma zajmować się tylko przemyśleniami związanymi z tragedią, która teraz ma miejsce w Ukrainie, czy może być miejscem odpoczynku psychicznego - zapowiada Nadiia Moroz-Olshanska, dyrektorka festiwalu.

Warsztaty, koncerty i, oczywiście, spektakle złożą się na jubileuszową edycję Międzynarodowego Festiwalu Teatru Ukraińskiego „Wschód-Zachód” – jedynego festiwalu teatru ukraińskiego w Europie. Ale będzie to szczególne wydarzenie także dlatego, że do Krakowa po raz drugi przyjadą aktorzy z kraju ogarniętego działaniami wojennymi. Jak podkreśla Nadiia Moroz-Olshanska, pomysłodawczyni i dyrektorka festiwalu „Wschód-Zachód”, dziesiąta edycja niesie ze sobą sporo doświadczenia w organizowaniu festiwalu, ale też stawia przed nowymi wyzwaniami, jak choćby niepewność związana z tym, czy wszystkie zapowiadane spektakle dojadą, czy aktorzy dostaną przepustki uprawniające do opuszczenia Ukrainy na czas festiwalu.

- Mimo tych trudności w tym roku zaprezentujemy całą mapę ukraińskiego teatru, zaczynając od Ługańska i Charkowa na wschodzie Ukrainy, przez Chersoń i Mykołajew na południu, po Kijów, Winnice i Lwów. Przyjeżdżają też nasi przyjaciele – teatr lalek z Armenii oraz ukraiński teatr z Węgier - którzy gościli już na poprzednich edycjach festiwalu – mówi Nadiia Moroz-Olshanska.

Będą spektakle dla najmłodszych i dojrzałych widzów, warsztaty, teatry lalkowe, opera i teatr tańca, a także przedstawienia dramatyczne.

- Staramy się przedstawić całą geografię i artystyczną stronę ukraińskiego teatru – dodaje dyrektorka festiwalu.

Obok ukraińskich zespołów zaprezentują się w tym roku także artyści z krakowskiego Teatru Groteska, ze spektaklem w języku ukraińskim „Karuzela wierszy”, który powstał po 24 lutego. Przyjedzie również teatr z Opola – aktorzy zawodowi i działający przy opolskim teatrze amatorzy, wspólnie stworzyli sztukę dla dzieci, „Nic, Dzika Mrówka, Adam i Ewa” - opowieść o początku stworzenia świata napisaną przez polską dramatopisarkę Malinę Prześlugę.

10. edycja Festiwalu, która tradycyjnie skupiać się będzie na dyskursie współczesności i poszukiwaniach oryginalnych środków ekspresji artystycznej. Mottem przewodnim jest hasło “Sztuka w ogniu”.

- Będziemy się zastanawiać, jaki jest teatr podczas wojny. Czy ma zajmować się tylko przemyśleniami związanymi z tragedią, która teraz ma miejsce w Ukrainie, czy może być miejscem odpoczynku psychicznego, ponieważ nawet w czasach wojny mamy prawo żyć i bawić się, odpoczywać, bo ukraińscy żołnierze i żołnierki walczą na froncie właśnie o to, żeby cały kraj mógł funkcjonować i żyć maksymalnie bez odczucia wojny. Dlatego też chcemy, by ten festiwal był, na tyle, na ile to możliwe, jak najbardziej różnorodny – wyjaśnia dyrektorka Międzynarodowego Festiwalu Teatru Ukraińskiego.

Tegoroczny festiwal otworzy koncert utkany z dawnych pieśni ukraińskich, krymskotatarskich i tureckich, pieśni Ashika Veysela - tureckiego niewidomego poety i pieśniarza w wykonaniu krymskich Tatarów i Ukraińców, artystów skupionych w muzycznym projekcie Yuşan-Zillya.

Winnicki Obwodowy Ukraiński Akademicki Muzyczno-Dramatyczny teatr im .M. Sadowego w przedstawieniu Ołeksandra Kowszuna „Za drzwiami” podejmie temat nowego bohatera narodowego – człowieka, który przeżył wojnę.

Bracia Jura i Artem mieli marzenie – chcieli zostać legendarnymi muzykami. Założyli zespół rockowy i planowali nagrać album. Ale pewnego dnia Jura poszedł na ochotnika na Wschód. Artem nie mógł tego zrozumieć i bracia przestali ze sobą rozmawiać. Sen to pewnie jedyne miejsce, gdzie będą mogli otwarcie porozmawiać. Specyficzny dramat o rodzinie, wojnie i muzyce to spektakl „Starszy brat” Mykołajowskiego Narodowego Akademickiego Ukraińskiego Teatru Dramatu i Komedii Muzycznej. Krakowscy widzowie zobaczą go 19 kwietnia.

Erewański Teatr Lalek im. Hovhannesa Tumanyana zaprosi widzów na „Oskara i panią Różę” – historię 10-letniego chłopca, któremu zostało zaledwie kilka dni życia.

Historia trzech najlepszych przyjaciółek – Sofiji, Julii i Emmy, odnoszących sukcesy nowoczesnych kobiet, które próbują ułożyć sobie życie podejmie węgierski Teatr Hraj. Zwolnienie, rozwód, dzieci, różni mężowie, zdrady małżeńskie, niekompetentni przełożeni, absurdalni urzędnicy, których spotykają na swojej drodze – wszyscy oni stają się powodem chaosu zarówno wewnętrznego, jak i zewnętrznego. Jak pokonać ten chaos i nie zginąć?

To tylko kilka propozycji z programu tegorocznej odsłony festiwalu. Teatralne spotkanie zakończy piknik, który odbędzie się 23 kwietnia w kawiarnio-księgarni Nić.

70 % firm wskazuje problem ze znalezieniem specjalistów

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Ukraińskie spektakle ponownie przyjadą do Krakowa. Jaki jest teatr w czasie wojny? - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto