Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ukraińskie motanki pojawią się w różnych miejscach Krakowa. Akcja ma szczególny cel

Julia Kalęba
Julia Kalęba
Do fundacji trafiło już 550 motanek tworzonych przez profesjonalne twórczynie.
Do fundacji trafiło już 550 motanek tworzonych przez profesjonalne twórczynie. Anna Kaczmarz / Polska Press
Fundacja Darem Dalej szuka tymczasowego domu dla motanek, zakorzenionych w tradycji ukraińskiej szmacianych lalek-talizmanów symbolizujących bezpieczeństwo dzieci i domostw. Akcja "Stwórz z nami motankę i zaplątaj dobro" powstała, aby pomóc najmłodszym uchodźcom z Ukrainy chroniącym się przed wojną w Polsce.

FLESZ - Finlandia chce wstąpić do NATO

od 16 lat

W Teatrze Groteska, Filharmonii Krakowskiej oraz Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha pojawią się pierwsze lalki umieszczane przez Fundację Darem Dalej w przestrzeni publicznej i instytucjach kultury Krakowa. Z propozycją przygarnięcia motanek Fundacja wyszła także m.in. do Opery Krakowskiej i Zamku Królewskiego na Wawelu.

Mamy apetyt, aby motanki rozsiane były po całym Krakowie, a może i Polsce. Wchodzący do tych instytucji będą mogli poczytać o akcji dzięki dodanym do laleczek zawieszkom z krótkim opisem akcji. W ten sposób chcemy zwrócić uwagę społeczeństwa na dzieci ukraińskie, które znajdują się w naszym kraju. Na to, że nadal potrzebują pomocy i to wsparcie jest niezbędne - mówi Marlena Wanat-Jarząb z Fundacji Darem Dalej.

Lalki, które znajdą swoje miejsce w różnych częściach Krakowa, powstają podczas otwartych warsztatów. Fundacja szuka dla nich domu, ale będzie to dom tymczasowy - po czasie motanki trafią na aukcję internetową. Na osobnej aukcji pojawią się lalki tworzone przez profesjonalistów. Do fundacji trafiło już 550 takich motanek.

Zaangażowaliśmy do tej akcji bardzo dużo twórczyń, które są rozsiane po całym świecie. Dostaliśmy laleczki z Niemiec, z Danii, z Czech. Robiły je ukraińskie twórczynie, które musiały uciekać przed wojną i które zdecydowały się wesprzeć nas w tym po to, żeby te lalki mogły być przeznaczone na aukcję - dodaje Marlena Wanat-Jarząb. - Fundusze, które uda nam się zebrać, będą przeznaczone dla ukraińskich dzieci na wakacje. Chcemy zorganizować im warsztaty, półkolonie. Sprawić, żeby wakacje były dla nich miłym czasem, czasem normalnym.

Licytacje lalek stworzonych przez profesjonalnych twórców ruszą 1 czerwca. Motanka to zakorzeniona w kulturze ukraińskiej i w ogóle słowiańskiej szmaciana lalka, tworzona jako amulet - po to, by chroniła dzieci i domostwo.

Według różnych danych od początku wojny swój dom musiało opuścić prawie 5 mln dzieci, przy czym 2 mln przekroczyły ukraińską granicę z Polską.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Ukraińskie motanki pojawią się w różnych miejscach Krakowa. Akcja ma szczególny cel - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto