Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tunel pod Martwą Wisłą im. abp Gocłowskiego. Uchwalono Gdański Model Integracji Imigrantów

Ewelina Oleksy
Mimo, że kilkanaście osób - przedstawicieli Kongresu Nowej Prawicy i Ligi Obrony Suwerenności protestowało przed Radą Miasta Gdańska, miejscy radni na sesji przyjęli Gdański Model Integracji Imigrantów.

Godz. 13.20 - 14
- Dla dobra gdańszczan, czy wam się to podoba czy nie, ta uchwała i tak zostanie przez nas przegłosowana - mów do radnych PiS Emilia Lodzińska z PO.

A Grzegorz Strzelczyk przypomina prezydentowi Adamowiczowi, że rok temu premierem była Ewa Kopacz, a nie Beata Szydło.
- Rozumiem, że pan też chce o tym zapomnieć- mówi do prezydenta radny PiS.

Adamowicz:- Sprostowanie. Mówiłem o sytuacji z panią premier Szydło w listopadzie ubiegłego roku, a więc rok temu- mówi. I zapowiada, że przyjmowany dziś program miasto będzie ewaluować co roku.

- Zmartwiły mnie wypowiedzi kilku radnych PiS. Ale mam nadzieję, że pójdziecie po rozum do głowy- mówi Aleksandra Dulkiewicz (PO)

Klub PiS prosi o 10 min. przerwy.

Po przerwie: W końcu głosowanie! Gdański Model Integracji Imigrantów został przyjęty głosami PO. Gromkie oklaski na sali.

Na tym kończymy naszą dzisiejszą relację.

Godz. 13
Trwa dyskusja o imigrantach.
Piotr Walentynowicz (PiS): - Zanim za tym zagłosujemy, powinniśmy odpowiedzieć sobie na pytanie czy w sposób wystarczający zapewniliśmy gdańszczanom te mieszkania, te miejsca w żłobkach, o których mówimy w kontekście żyjących już u nas imigrantów. To interesy gdańszczan powinny być najważniejsze.

Wojciech Stybor (PO): - Potrzebujemy imigrantów świadomych, takich którzy będą tu żyć i płacić podatki. Oni też są gdańszczanami.

Beata Dunajewska (PO): - Gdańsk, Polska musi być takim miejscem, które jest otwarte na wszystkich!

Anna Kołakowska (PiS): - W tym modelu zamierzacie poszerzyć ofertę pod kątem pomocy społecznej, opieki zdrowotnej dla imigrantów. Ale to jest już zapisane w ustawie. Więc robicie to tylko po to, żeby z dużym przytupem to nagłośnić i zaprosić imigrantów do Gdańska. Często się państwo powołujecie na słowa papieża, naukę Kościoła, to przeczytajcie co papież Jan Paweł II mówił o homoseksualizmie.

Paweł Adamowicz w odpowiedzi na to znów przytacza list od abp Sławoja Leszka Głódzia, który pochwalił miasto za pracę nad modelem integracji imigrantów. - Nauczanie ani Jana Pawła II, ani papieża Franciszka nie wyklucza homoseksualistów, nie walczy z nimi tak, jak pani to robi regularnie. To jest ich sprawa jak i z kim się kochają i nic pani do tego.I pani chodzi do kościoła?! Pani ośmiesza religijność!- mówi w nerwach Adamowicz. Na sali oklaski.

Godz. 12.30

Piotr Olech kontynuuje omawianie uchwały ws. Modelu Integracji Imigrantów: - Według oficjalnych statystyk w zeszłym roku 1,3 mln zł prosiło o azyl i wsparcie z tytułu ucieczki. Ponad 80 proc. tych osób to przedstawiciele Syrii, Afganistanu i Iraku. 4 mln Syryjczyków migrowało ze względu na sytuację wojenną. Dokument, o którym dziś mówimy zmienił się w toku konsultacji. Wprowadziliśmy m.in. dodatkowe zapisy dotyczące aktywności migrantów, zmuszania ich do pewnych aktywności. Model został pozytywnie zarekomendowany przez międzynarodowe organizacje i instytucje, przez szereg organizacji pozarządowych. Mamy też szerokie wsparcie w Urzędzie ds. Cudzoziemców - to jest jednostka ministerstwa. Ten model poparł też abp Sławoj Leszek Głódź- mówi Piotr Olech.

Kazimierz Koralewski (PiS): - Czytałem list arcybiskupa, w którym pisze, że jest pełen uznania dla zaangażowania w tworzenie tego modelu. Ja też jestem pełen uznania. Ale w tej sytuacji, którą mamy teraz, Gdańsk wychodzi z tą uchwałą przed szereg. Gdańsk chce być liderem, utworzyć precedens. Dziś Europa płaci za polityczne błędy. Oczywiście musimy się z tym zmierzyć i zdać sobie sprawę co jest sprawiedliwe, a co nie. Ten model to wytrych, który sprawiedliwość może zamienić w niesprawiedliwość. Nie chcemy żeby wraz z tą uchwałą przyszedł chaos i terroryzm. Nie tylko cudzoziemcy są dla nas obcy, my też jesteśmy dla nich obcy. Oni przychodzą tu z różnymi motywacjami. Program integracji imigrantów powinien być programem wewnętrznym Urzędu Miejskiego i służyć do szkolenia urzędników, nie powinien mieć rangi uchwały, bo to prowadzi nas w złym kierunku.

Paweł Adamowicz: - Rok temu pani premier Beata Szydło w świetle kamer witała uchodźców, imigrantów. Mówiła wtedy, że Polska nie będzie przyjmować uchodźców, ale będzie przyjmować potrzebujących pomocy Ukraińców, Słowian. I tu macie problem, wpadliście we własne sidła. Nie podoba wam się, że przyznałem wczoraj 5 mieszkań rodzinom z Ukrainy, a my powinniśmy być za to pochwaleni przez Rząd. Gdańsk nie wychodzi przed szereg, Gdańsk wytycza szlak.Po raz kolejny- zwraca się do radnych PiS prezydent. - Nie puszczajmy oka do ksenofobicznych i nacjonalistycznych grup w Gdańsku. Byłoby bardzo źle gdyby od nas wyszły takie głosy, zwłaszcza w obliczu tego jak teraz w Wielkiej Brytanii traktowani są nasi rodacy. Imigrant to nie jest problem, to jest wyzwanie! To jest szansa! Szansa dla gospodarki. W Gdańsku reagujemy zanim problem wystąpi, a nie jak już będzie. My nie zapraszamy uchodźców, bo za te sprawy nie odpowiadamy. Tylko Beata Szydło może zaprosić uchodźców, albo nie zaprosić. Na razie nie zaprasza. I proszę nie grać kartą antymuzułmańską, antyarabską. To ma bardzo krótkie nogi.

Adamowicz ironizuje: - Jest suersprawny premier Macierewicz, supersprawny rząd i oni pewnie zadbają o to, by nie wpuścić tu potencjalnych terrorystów.

Godz. 12.20
Po bardzo długiej dyskusji, Rada Miasta udziela absolutorium prezydentowi. Zgodnie z zapowiedziami radni PiS głosowali przeciwko.
Na sali oklaski. - Dziękuję wysokiej Radzie za udzielenie absolutorium- mówi Adamowicz.

Czas na najbardziej kontrowersyjny punkt obrad. Model Integracji Imigrantów.

Piotr Olech z Wydz. Rozwoju Społecznego:
-Ten model powstał, bo taka była potrzeba mieszkańców. Także tych nowych, wielu aktywnych środowisk, które prosiły żebyśmy rozpoczęli pracę w tym obszarze.W Gdańsku mamy obecnie 15 tys. migrantów. Ich liczba z każdego roku dynamicznie wzrasta. Nasz model ma służyć integracji, ma służyć nauczycielom, pracownikom instytucji publicznych, do tego, żeby lepiej współpracowali. Ten model ma zapisaną zasadę wyrównywania szans. Nie chodzi o to, by wzmacniać migrantów jakimiś dodatkowymi rzeczami, do których nie mają dostępu gdańszczanie. Nie jest prawdą, że w tym modelu będziemy rozdawać świadczenia socjalne, czy mieszkania.

Godz. 11.15
Obraźliwy transparent zniknął. Radni wracają na salę obrad. Uchwała ws. udzielenia absolutorium.

- Będziemy z pełnym przekonaniem głosowali za, to chyba nie jest zaskoczeniem. W przeliczeniu na jednego mieszkańca wydaliśmy w 2015 r. ponad 5 tys. zł . Gdańsk stoi przed kolejną szansą na rozwój - mówi Aleksandra Dulkiewicz.

Koralewski:- Uważamy, że argument o wydatkach per capita nie jest trafiony. Rok 2015 był rokiem dyskusji o Nowej Myśliwskiej i Nowej Bulońskiej. Pamiętamy jak mówiono o tym kiedyś, dziś jej przebieg przedstawiany jest zupełnie inaczej. To był kosztowny rok w kwestii dyskusji o inwestycjach drogowych. Ulice w Gdańsku przez lata, które rządzi prezydent Adamowicz, bardzo się zdegradowały, nie nadążamy z ich remontami.Z bólem przyglądamy się tym wszystkim śmieciom, jakie leżą na poboczach, a przecież jest górka pieniędzy zebranych przez miasto w ramach opłaty śmieciowej. Klub PiS na pewno będzie głosował przeciwko udzieleniu absolutorium- wskazuje.

Godz. 11.05
Zdenerwowany przewodniczący Rady Bogdan Oleszek przerywa obrady, bo na balkonie pojawia się transparent z hasłem: "Budnyń exit! Budyń śmierdzi islamistami!".

Oleszek:- Proszę zdjąć te obraźliwe hasła! Państwo powinni iść za to przed sąd - krzyczy w stronę balkonu. Ale mężczyzna, który wywiesił transparent domaga się podania podstawy prawnej, która mu to nakaże. Oleszek po wymianie kilku zdań prosi o interwencję Straż Miejską obecną w budynku.

Godz. 10.15-11

Sprawozdanie z wykonania budżetu za ubiegły rok.
Prezydent Adamowicz:
- Miniony rok zakończył się dla Gdańska ogromnym sukcesem. Po raz trzeci mieliśmy nadwyżkę budżetową w wys.182 mln zł, zakończyliśmy realizację znaczących inwestycji, rozpoczęliśmy nowe, co podniosło jakość życia. Gdańsk jest polskim liderem w pozyskiwaniu środków z UE. Gdańsk można dziś nazywać motorem rozwoju naszego regionu. Inwestowaliśmy w niemal każdą dziedzinę życia. To przyciąga nowych, wykształconych gdańszczan. Przy okazji chcę zdementować tezę, że obecne zadłużenie Gdańska jest efektem organizacji Euro 2012. Finanse Gdańska są w bardzo dobrej sytuacji. Na koniec 2015 r. dług miasta wyniósł 994, 4 mln zł. Gdańsk jest na 12 pozycji wśród miast Unii Metropolii Polskich, a więc jest miastem najmniej zadłużonym. W roku ubiegłym nie zaciągnęliśmy w ogóle kredytów- mówi Adamowicz- Dziękuję za zaufanie gdańszczan i proszę o udzielenie absolutorium za 2015 r.

Grzegorz Strzelczyk (PiS) :
- To nie jest najgorsze wykonanie budżetu jakie przedstawia Radzie prezydent. Rzeczywiście bywały gorsze.

Anna Kołakowska (PiS):
- Mam wrażenie, że pan prezydent mówił w sprawozdaniu o jakiejś wirtualnej rzeczywistości. Ta propagandowa mowa sukcesu nie przekłada się na to, co widzą i czują gdańszczanie. Dużo pieniędzy wydawanych jest na wirtualne programy. Mówi się, że jesteśmy w czołówce miast europejskich. Ale ja nie znam innych miast europejskich, w których czuć takie smrody z Szadółek.

Paweł Adamowicz:
- Gdańsk nie jest wirtualny, to posiedzenie nie jest wirtualne, tunel pod Martwą Wisłą nie jest wirtualny, żłobki nie są wirtualne. Niech pani pokocha Gdańsk!- zwraca się do Kołakowskiej prezydent. I dodaje:- Wydaje mi się, że was to gryzie, że Gdańskowi wiedzie się coraz lepiej.

Emilia Lodzińska (PO):
- Radni PiS zazdroszczą prezydentowi i PO, że tyloma sukcesami możemy się pochwalić. Czym Anna Kołakowska może się pochwalić? Znana jest tylko z tego, że bierze udział w walkach i zadymach. To jest jej jedyny sukces.

Kołakowska (PiS):- Nie wypada się chwalić sukcesami, ale skoro już pani pyta, to np.wielu rodzinom chodziłam i wyprosiłam mieszkania. Wczoraj otrzymałam też medal.

Sprawozdanie z wykonania budżetu za ubiegły rok poparli wszyscy radni PO, przeciwny był cały PiS. Przyjęcie uchwały o udzieleniu absolutorium prezydentowi jest więc już tylko formalnością.

Godz. 10
Przechodzi uchwała w sprawie upoważnienia Prezydenta Miasta Gdańska do podjęcia działań zmierzających do utworzenia związku metropolitalnego.
Rada Miasta Gdańska wyraża wolę utworzenia związku metropolitalnego w trybie ustawy z dnia 9 października 2015 r. o związkach metropolitalnych i w tym celu upoważnia Prezydenta Miasta Gdańska do podjęcia wszelkich działań niezbędnych do utworzenia takiego związku.
- Chcemy tego samego co Ślązacy- mówi prezydent Adamowicz.

Za utworzeniem związku metropolitalnego ostatnio zgodnie zagłosowali prezydenci Gdańska i Sopotu - Paweł Adamowicz i Jacek Karnowski, oraz reprezentujący Gdynię wiceprezydent Michał Guć, a także pozostali przedstawiciele OM.

Związek metropolitalny ma być dla władz trójmiejskich miast dodatkowym narzędziem do integrowania i koordynacji przede wszystkim właśnie wspomnianego transportu publicznego, ale nie tylko. Do tego dochodzą bowiem też kwestie planowania przestrzenne, uzgodnienia na szczeblu rządowym przebiegu dróg krajowych, wspólna strategia rozwoju oraz promocji. Niezaprzeczalnym atutem będzie też to, że związek metropolitalny będzie miał prawo zatrzymać 5 proc. dochodów z podatku PIT. W przypadku Pomorza kwotę szacuje się na ok. 170 milionów złotych roczni.

Za uchwałą zagłosowało 21 radnych. Przeciwko 11 z PiS.
- Szkoda, że państwo radni z PiS popełniacie błąd. Pokazaliście czerwoną kartkę rozwojowi naszego miasta i regionu. Mam nadzieję, że wyborcy was z tego rozliczą - komentuje Dulkiewicz.

Godz. 9.50
Uchwała ws. nadania tunelowi pod Martwą Wisła imienia arcybiskupa Tadeusza Gocłowskiego.
- Nie tak dawno z dużym smutkiem żegnaliśmy księdza arcybiskupa Tadeusza Gocłowskiego. Mamy świeżo w pamięci jego zaangażowanie od lat 80- tych. Trudno sobie wyobrazić przyszłą historię Gdańska bez historii abp Gocłowskiego. Ale tu nie chodzi tylko o zasługi, ale o to jakim był człowiekiem. A był człowiekiem przez duże "C". Był zawsze życzliwy, pełen zrozumienia, wszyscy- niezależnie od wyznania- darzyliśmy go szacunkiem. To właściwy moment, by upamiętnić i wpisać w topografię Gdańska pamięć Tadeusza Gocłowskiego.On był przeciwny ksenofobii, nacjonalizmowi, religijności bezrozumnej. Szukał tego, co łączy ludzi. Rozmawiał ze wszystkimi- niezależnie od poglądów politycznych, wszyscy się do niego garnęli - mówi Paweł Adamowicz.

Marek Bumblis (PO): - Dziękuję za tę inicjatywę, bo dla mnie abp Gocłowski to osoba tej samej rangi, co bohaterowie Sierpnia.

Opozycja, o ile zastrzeżeń, co do samego patrona tym razem nie ma, o tyle wcześniej, na naszych łamach, zwracała uwagę na łamanie zasady dotyczącej nadawania w Gdańsku nazw. Mówi ona o tym, że powinno upłynąć minimum 5 lat od śmierci danej osoby, by mogła zostać ona patronem ulicy, placu, czy- jak w tym przypadku tunelu. Władze miasta tłumaczyły, że uchwała w tej sprawie dopuszcza sytuacje wyjątkowe. I to jest właśnie taki wyjątek.

- Mam nadzieję, że przy tej uchwale będziemy jednomyślni - mówi Aleksandra Dulkiewicz.

Za wszystkich 31 radnych. Tunel pod Martwą Wisłą nosi imię abp Gocłowskiego.

Godz. 9.35
Na mównicę wchodzi Kazimierz Koralewski, nowy przewodniczący Klubu PiS.

- Nie mylmy miłosierdzia z litością. Gdańsk wychodzi przed szereg z tym Modelem Integracji Imigrantów. Prezydent przywołuje cytat papieża, ja znalazłem więcej takich cytatów w Biblii i one nas na pewno wiele uczą. Zdajemy sobie jednak sprawę, że większość imigrantów to młodzi mężczyźni z różnych części Azji, czy Afryki. Nie posiadają dokumentów, władze UE nie są w stanie ich zidentyfikować. W tym programie jest mowa, że należy zaspokoić potrzeby mieszkaniowe imigrantów. My uważamy, że to powinno też dotyczyć mieszkańców, powinni być traktowani na równi. Problemy, które dotyczą imigrantów są takie same jak mieszkańców. Ranga uchwały zobowiązuje prezydenta do wykonania, a więc do wydania pieniędzy na edukację i mieszkania dla imigrantów. Cudzoziemcy będą mieli prawo domagać się w urzędzie świadczeń. A nie widać dodatkowych środków, które miałyby się pojawić w budżecie na te cele. Pan jest politycznie poprawny z punktu widzenia Brukseli, ale z punktu widzenia gdańszczan nie - mieszkańcy czują się zagrożeni - zwraca się do Adamowicza Koralewski.

Aleksandra Dulkiewicz, szefowa Klubu PO:
- Dziwi mnie wasze stanowisko, ale myślę, że o tym jeszcze porozmawiamy. Dziś dzień historyczny! Za 12 godzin nasi chłopcy wybiegną na murawę w Marsylii, wierzę, że będziemy im wszyscy gorąco kibicować - mówi Dulkiewicz i wywiesza kibicowski szalik. -To dobry moment by powrócić pamięcią do Euro 2012, którego byliśmy współorganizatorami. To wszystko nie udałoby się bez grupy gdańskich zapaleńców, bez prezydenta i jego współpracowników. Wtedy w 2012 r. okazaliśmy się miastem bardzo gościnnym , tolerancyjnym. Warto w swojej świadomości do tych obrazów powrócić, bo możemy być z tego dumni. Pamiętajmy, że solidarność to nie jest tylko wtedy, kiedy wspólnie cieszymy się z sukcesów sportowych. Pamiętajmy o Ukrainie. Wczoraj rodzinom z Ukrainy przyznaliśmy 5 mieszkań. Radni PiS - wszyscy wtedy obecni głosowali przeciw uchwale w tej sprawie. Gdyby nie wy, te rodziny nie dostałyby teraz pomocy.

Godz. 9.10
Rozpoczyna się sesja Rady Miasta Gdańska.

Ostatnia przed wakacyjną przerwą. Sesja absolutoryjna. Ale poza udzieleniem absolutorium prezydentowi Pawłowi Adamowiczowi (radni PiS będą głosować przeciwko) będzie też kilka innych ważnych punktów: m.in. nadanie tunelowi pod Martwą Wisłą im. abp Gocłowskiego, przyjęcie Gdańskiego Modelu Integracji Imigrantów. Uchwała w tej sprawie budzi sprzeciw skrajnej prawicy i narodowców, którzy po godz. 8 protestowali przed siedzibą Rady.

Prezydent Paweł Adamowicz:
- Zacznę od cytatu: " Mamy chrześcijański obowiązek przyjęcia każdego potrzebującego, który puka do naszych drzwi.(...) Nie trzeba być jednak chrześcijaninem, by decydować się na pomoc. Pomoc słabszemu to obowiązek każdego człowieka.(...) Często ta solidarność nie przychodzi łatwo, wymaga przezwyciężenia postawy zamknięcia się w sobie. Wzywam rodziców i nauczycieli aby zwalczali rasizm i ksenofobię(...)". Kto to powiedział? To może na koniec. Gdańsk od lat zapewnia kompleksową pomoc potrzebującym.Politykę solidarności realizujemy poprzez powołane do tego instytucje, albo poprzez wsparcie organizacji pozarządowych. Tylko w skali miesiąca z pomocy MOPR korzysta 7, 2 tys. rodzin. Jedną z aktywności, którą wprowadziliśmy jest karta dużej rodziny- taką kartę ma 16 tys. rodzin, to wymierna pomoc w złotówkach.
Gdańsk jest jedynym miastem w Polsce, które funduje stypendia, dzięki którym najbardziej zdolni gdańszczanie mogą studiować na najlepszych uczelniach świata. Dzięki nam powstało ponad 3 tys. mieszkań dla rodzin, których nigdy nie byłoby stać na zakup swojego lokum. Przyjmujemy repatriantów z Kazachstanu, Uzbekistanu. 30 rodzin przybyło na moje zaproszenie, 18 osiedliło się dzięki rodzinom. Wszystkie rodziny otrzymały pomoc- otrzymali od nas mieszkania, szukaliśmy dla nich pracy. Jest dla mnie rzeczą naturalną, że kompleksowo powinniśmy zająć się sprawą imigrantów. Bo oni są obok nas, z nami. Można udawać, że ich nie ma, ale to nieprawda. Niejeden plac budowy może podnosić mury dzięki murarzom z Ukrainy. Gdańsk jako miasto solidarności powinno być miastem z misją. Jak nie my, to kto?
Dostrzegając skalę migracji, podjęliśmy się przygotowania Gdańskiego Modelu Integracji Imigrantów. Jego celem jest m.in. podniesienie jakości usług skierowanych do imigrantów. Zespół do spraw tego modelu pracował od maja 2015 r. Utworzyliśmy 8 grup tematycznych: edukacja, kultura, mieszkalnictwo, pomoc społeczna, przemoc, społeczności lokalne i zdrowie. Prace nad modelem wspierali eksperci. Były też konsultacje i otwarte spotkania dla mieszkańców. Chcę bardzo podziękować wszystkim zaangażowanym w powstanie tego pierwszego w skali Polski modelu. Myślę, że stanęliśmy na wysokości zadania. Wierzę głęboko, że radni poprą w późniejszym głosowaniu uchwałę w tej sprawie- mówi Adamowicz. I informuje, że cytat od którego zaczął swoje wystąpienie to słowa Jana Pawła II.

Przed godz. 9.00
Kilkanaście osób - przedstawicieli Kongresu Nowej Prawicy i Ligi Obrony Suwerenności protestuje właśnie przed Radą Miasta. Miejscy radni na zaczynającej się za chwilę sesji będą bowiem przyjmować Gdański Model Integracji Imigrantów. - Nie dla imigrantów! - mówią organizatorzy manifestacji.

Gdański Model Integracji Imigrantów. To liczący ponad sto stron dokument, nad którym przez ostatni rok pracował specjalny zespół ekspertów. Jego założenia są strategią integracji z lokalną społecznością tych, którzy zawitali do Gdańska z różnych zakątków świata. Miasto chce, by imigranci mieli taki sam dostęp do usług, jak gdańszczanie. Dlatego model obejmuje takie dziedziny życia jak: mieszkalnictwo, praca, edukacja, zdrowie, pomoc społeczna, kultura, oraz reagowanie na przemoc i dyskryminację. Jednak zdaniem protestujących dziś pod Radą Miasta, założenia modelu "pozostawiają furtkę dla sprowadzania do miasta muzułmanów i innych uchodźców".

Członkowie manifestacji
na transparentach mają więc hasła " nie dla unijnego dyktatu", "stop islamizacji". - Ten model to realizacja chorych wizji prezydenta miasta, a za wszystko z podatków zapłacą gdańszczanie- mówią uczestnicy demonstracji.- Nie chcemy żadnego modelu, nie chcemy integracji w ogóle!- dodają. I twierdzą, że "założenia modelu są niespójne".

Jak informuje Przemysław Majewski, szef gdańskiego oddziału KNP , dzisiejszy protest to głos sprzeciwu organizacji patriotycznych i prawicowych.
- Nie zgadzamy się z fundamentalnymi założeniami tego modelu. On jest stworzony dla tych imigrantów, którzy już są w Gdańsku, ale zostawiono w nim tylne wejście, furtkę dla osób, które mogą być do nas relokowane przez Unię Europejską. Chcemy dać wyraźny sygnał, że protestujemy przeciwko złej polityce dotyczącej imigrantów. Jeśli chodzi o osoby, które chcą do nas przyjeżdżać z własnej woli, tu żyć i pracować zapraszamy. Ale nie zgadzamy się, by miasto stwarzało imigrantom szczególne warunki i dawało przywileje - mówi Majewski.

Manifestacji przyglądali się członkowie Centrum Wsparcia Imigrantów i Imigrantek, którzy są współautorami modelu.
- Strach ma wielkie oczy. Organizatorzy manifestacji przypisują nam intencje, których przy tworzeniu tego modelu nie było. O ten dokument zabiegaliśmy od dawna, bo Gdańsk od dawna jest miastem imigracji. Mieszka tu wielu ludzi np. z Ukrainy. Przyjeżdżają też uchodźcy i oni potrzebują wsparcia, usług w szkołach, dodatkowych kursów języka polskiego, wiedzy jak zapisać się do lekarza. I ten model jest właśnie o tym- tłumaczy Marta Siciarek, szefowa CWII .- Przypisywanie nam intencji ściągania uchodźców, wypaczanie tego wszystkiego jest niczym innym, jak polityczną grą. Przyjęcie dziś tego modelu pozwoli na zarządzanie migracjami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto