Scenariusze wszystkich wydarzeń są identyczne. Pod kawiarnie podjeżdżał samochód z dwoma lub trzema mężczyznami. Do lokalu wchodził jeden z nich i rozbijał słoik z kwasem masłowym.
Po takim ataku przez kilkanaście godzin lokal był wyłączony z publicznego użytku. Wszystko przez nieprzyjemny zapach zjełczałego masła.
W czasie jednego z ataków napastnik oblał pracującą w kawiarni kobietę. Trafiła ona z obrażeniami oczu i twarzy do szpitala.
Według przypuszczeń, był to atak ze strony konkurencji, albo zorganizowana akcja prowokująca do płacenia haraczu.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?