Trzecia fala koronawirusa wciąż zbiera śmiertelne żniwo. W Krakowie pogrzeby również w sobotę

FLESZ - Polacy boją się biedy

- Po świętach Wielkanocnych zdecydowano o uruchomieniu okresowo pogrzebów także w soboty w przypadku dwóch największych nekropolii: Cmentarza Rakowickiego i Cmentarza Prądnik Czerwony, w celu rozładowania czasu oczekiwania na pogrzeb. Tydzień poświąteczny składał się tylko z czterech dni roboczych, dodatkowo na Cmentarzu Rakowickim w Wielki Piątek nie są organizowane pogrzeby - dodaje Małgorzata Tabaszewska z biura prasowego krakowskiego magistratu.

Zaznaczmy, że pogrzeby organizowane na obu tych cmentarzach w sobotę - co jest rzeczą nadzwyczajną - nie tylko odbyły się w tygodniu zaraz po Wielkanocy, ale i w kolejną sobotę. A na Rakowicach są także zaplanowane na tę sobotę, 24 kwietnia.

Przypomnijmy, że sobotnie pogrzeby pojawiły się już podczas poprzedniej, jesiennej fali koronawirusa, która przyniosła ze sobą bardzo duży wzrost liczby zgonów. W listopadzie 2020 roku czas oczekiwania na pochówek na krakowskim cmentarzu wynosił więcej niż obecnie - nawet do dwóch tygodni. A wcześniej, nawet przy dużych wzrostach zgonów, na pochówek czekało się maksymalnie kilka, do 7 dni.

Dane z ostatnich ośmiu dni - od 12 do 20 kwietnia - mówią o średnio 32 pogrzebach dziennie na cmentarzach komunalnych w Krakowie. Najmniej było ich osiemnaście (w ostatnią sobotę, 17 kwietnia), a najwięcej - dwukrotnie (15 i 16 kwietnia) - 39.

W marcu br. w Krakowie odbyło się o ponad jedną piątą więcej (22 proc.) pogrzebów niż marcu 2020 r. - 606, podczas gdy przed rokiem było ich 497. Obecny miesiąc również nie przynosi optymistycznych liczb: do 20 kwietnia br. w Krakowie były już 443 pogrzeby, a tymczasem w kwietniu rok temu przez cały miesiąc odbyło się 496 pogrzebów.

Główny Urząd Statystyczny publikuje na bieżąco dla poszczególnych regionów dane dotyczące liczby zgonów według tygodni. Tutaj porównanie danych z początku kwietnia 2020 i 2021 r. też pokazuje wzrost miesiąc do miesiąca. W 13. tygodniu zeszłego roku w Krakowie zmarły 144 osoby, a w 13. tygodniu 2021 r. - 240. Kolejny tydzień to odpowiednio 165 zgonów w 2020 r. i 228 w 2021 roku.

Oto porównanie liczby zgonów - zarejestrowanych w Rejestrze Stanu Cywilnego - dla trzech ostatnich lat:

• styczeń: rok 2019 - 3322 zgony w Małopolsce; 2020 - 3003; 2021 - 3368
• luty: rok 2019 - 2985, 2020 - 2884; 2021 - 2924
• marzec: rok 2019 - 2893, 2020 - 2961; 2021 - 3942.

Jak widać, marzec 2021 roku w naszym województwie jest na tle poprzednich lat wyjątkowo tragiczny. Natomiast najgorsze z ostatnich miesięcy były: październik (4760 zgonów w Małopolsce) i listopad 2020 r. (5565 zgonów).