Trwa święto koszykówki

MFK to unikatowe połączenie międzynarodowego turnieju koszykówki juniorów, konferencji trenerskiej i sędziowskiej oraz imprezy masowej dla sympatyków koszykówki.

- Chciałabym podziękować ambasadorowi tego festiwalu - Marcinowi Gortatowi za obecność i zaangażowanie w turniej. Przygotowując sportowe święto chcemy przypomnieć, że kilkadziesiąt lat temu Kraków był stolicą koszykówki w Polsce. Chcemy wrócić do dobrej tradycji, dlatego musimy regularnie organizować tego typu turnieje - powiedział Marek Nawara, marszałek województwa małopolskiego.

Mecze eliminacyjne ruszą 16 lipca i rozgrywane będą na hali AWF w Krakowie, natomiast finałową serię spotkań kibice obejrzeć będą mogli z boiska "outdoor", skonstruowanego na placu przed Galerią Krakowską (rozgrywki zakończą się 18 lipca). Turniej zapowiada się niezwykle interesująco. Wezmą w nim udział reprezentacje juniorów Hiszpanii, Francji, Słowenii, Polski, Szwecji oraz Richmond College Select z Londynu.

- Kraków to wspaniałe miasto, z koszykarską tradycją i wielkimi nadziejami na rozwój tej dyscypliny. Festiwal powinien przynieść korzyści i miastu, i nam, czyli przedstawicielom NBA - stwierdził Marcin Gortat, zawodnik Orlando Magic.

Zawodom towarzyszyć będą konferencje trenerskie oraz sędziowskie, poświęcone szkoleniom młodych sportowców, a także treningi koszykówki dla najmłodszych, pod okiem samego Marcina Gortata oraz Ryana Andersena - gwiazd Orlando Magic.

- Myślę, że mamy przełom, jeśli chodzi o koszykówkę w Polsce. Świadczy o tym m.in. wicemistrzostwo Polski do lat 17 w koszykówce mężczyzn. Tak naprawdę postęp będzie zależał od tych młodych ludzi. Jeśli będą ćwiczyć i twardo stąpać po ziemi, to sobie poradzą. Prośba, żeby nie sugerowali się wielkimi zarobkami, a ambicjami. Zawsze powtarzam, że nie ma takiej możliwości, żeby najpotężniejsze kluby świata wystawiły na 30 minut do gry 17-latka. Trzeba o tym pamiętać, rozważając propozycje - dodał Gortat.

Małopolski Festiwal Koszykówki ma zachęcić młodzież do stawiania na sport. - Kraków żyje koszykówką od lat. Dla mnie jest ona treścią życia. Chciałbym, aby nie tylko żeńska koszykówka w Krakowie żyła, ale i męska. Dlatego wierzę, że ten festiwal będzie się odbywał w naszym mieście co roku, a młodzież nie będzie spędzała czas przed komputerem, tylko aktywnie szła w kierunku dyscyplin sportowych - przyznał Ludwik Miętta-Mikołajewicz, prezes Wisły Kraków.

Jak ważne jest szkolenie dzieci i młodzieży oraz przypominanie im wartości, jakie przynosi sport, tłumaczy również Marcin Gortat. - Tylko ciężką pracą można osiągnąć prawdziwy sukces. Szukamy młodych talentów i chcemy dać im szansę. Swoim zaangażowaniem w sprawę chcę się odwdzięczyć ludziom i kibicom, którzy wstają w nocy, aby oglądać mecze z moim udziałem. Bardzo im za to dziękuję, dlatego staram się pomagać i wspierać koszykówkę. To dla mnie spłacanie pewnego długu.