MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Trasy rowerowe do 34 km od Miechowa. Podpowiedzi jednodniowych wypraw. Gdzie w weekend 1 - 2 czerwca?

Redakcja Strony Podróży
Redakcja Strony Podróży
Wideo
od 16 lat
Rozglądasz się za pomysłem na wyprawę rowerową z Miechowa? Podpowiadamy, gdzie warto się wybrać. Wybraliśmy 5 ciekawych propozycji tras. Są zróżnicowane pod względem trudności czy dystansu, dlatego każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Razem z Taseo proponujemy Wam 5 tras na wycieczkę rowerową w odległości do 34 km od Miechowa. Co tydzień wybieramy inny zestaw. Zobacz, jakie trasy rowerowe niedaleko Miechowa proponujemy na weekend.

Spis treści

Wycieczki rowerowe w pobliżu Miechowa

We współpracy z Traseo przygotowaliśmy dla Was 5 tras rowerowych oddalonych maksymalnie o 34 km od Miechowa, które sprawdzili inni rowerzyści. Wybierz najlepszą dla siebie.

Jazda rowerem to bardzo lubiana forma aktywności szczególnie w ciepłych miesiącach. Oczywiście nie tylko. Najwięksi pasjonaci jeżdżą rowerem przez cały rok. Nic w tym dziwnego, ponieważ rower daje nam wiele korzyści. Ruch jest dobry dla naszego zdrowia, a przy okazji możemy odwiedzić ciekawe miejsca. Można również wybrać rower jako środek lokomocji i dojeżdżać nim do pracy czy na zakupy.

Jeśli więc szukasz pomysłów na trasy w okolicy miejsca zamieszkania, bardzo dobrze trafiłeś. Poniżej przedstawiamy 5 wybranych tras, które polecane są przez innych użytkowników. Wracaj do tego artykułu regularnie, ponieważ będzie on aktualizowany i będą pojawiać się nowe trasy.

Zanim wyruszysz w drogę, upewnij się, jaka będzie pogoda. W sobotę 01 czerwca w Miechowie ma być 21°C. Prawdopodobieństwo wystąpienia deszczu wynosi 60%. W niedzielę 02 czerwca w Miechowie ma być 22°C. Prawdopodobieństwo pojawienia się deszczu wynosi 71%.

🚲 Trasa rowerowa: Doliny Podkrakowskie i Ojców

  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 35,03 km
  • Czas trwania wyprawy: 3 godz. i 31 min.
  • Przewyższenia: 202 m
  • Suma podjazdów: 851 m
  • Suma zjazdów: 850 m

Rowerzystom z Miechowa trasę poleca Oluffa

Świetna trasa na krótką przejażdżkę, zaczynamy w Kobylanach, już na samym wstępnie wita nas bar o pięknie brzmiącej nazwie "Sen o Dolinie". Mają tutaj całkiem dobrą pizzę, ale niestety drogą i małą kawę - nie polecam ;) jedziemy chwilkę asfaltową drogą, która jeszcze parę lat temu była strumieniem, poprowadzonym teraz poboczem. Po chwili wjeżdżamy już do Doliny Kobylańskiej, wjeżdżamy na polną drogę. Bardzo dobre warunki, jest sucho i nie ma żadnych przeszkód w postaci błota. Mijamy mnóstwo wspinaczy, rozbitych namiotów, gdzieniegdzie pali się grill lub nawet ognisko. Po prawej i lewej widzimy oblegane przez tychże wspinaczy skały, m.in. Żabiego Konia czy Szarą Płytę, która nie jest prostą sprawą do pokonania ;) jedziemy spokojnie ścieżynką przez Dolinę, aż w końcu wjeżdżamy do lasu. Tutaj wita nas upragniony cień i nieco więcej przeszkód - góra, dół, góra, dół, nieco błota. W miarę oddalania się od wejścia do Doliny spotykamy coraz mniej ludzi, ale za to sporo rowerzystów.

Nie można się tutaj zgubić, ponieważ każda droga prowadzi dokądś i każda jest malownicza. Kieruję się do Ojcowa - żeby nieco urozmaicić drogę i pokręcić nieco asfaltem. To był błąd, ponieważ jest niedzielne popołudnie i ruch spory. Cel jednak został osiągnięty i po chwili już widać Ojców. Mijamy zamek i Kaplicę na Wodzie. Akurat słońce nieco przygasło i po otwartej przestrzeni jedzie się całkiem przyjemnie. Kręcę dalej do Pieskowej Skały i widzę słynną Maczugę Herkulesa. Tutaj ruch jest jeszcze większy, więc skręcam czym prędzej w pierwszy lepszy szlak w lewo. Przyjemna ścieżka, bez przygód, ale po chwili znowu asfalt, mniej uczęszczany.

Ta część trasy mniej urokliwa, ale do Będkowic kręcę jeszcze przez przyjemne ostępy. Później już znaną drogą z powrotem do Kobylan, do punktu startu, gdzie został samochód.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Trójstyk granic Czech, Polski i Słowacji

  • Stopień trudności: 3.0
  • Dystans: 283,37 km
  • Czas trwania wyprawy: 22 godz. i 14 min.
  • Przewyższenia: 733 m
  • Suma podjazdów: 4 466 m
  • Suma zjazdów: 4 481 m

Trasę rowerową mieszkańcom Miechowa poleca Andrzej.aa

Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Wyprawa do wsi przeklętej

  • Stopień trudności: 3.0
  • Dystans: 166,74 km
  • Czas trwania wyprawy: 10 godz. i 25 min.
  • Przewyższenia: 149 m
  • Suma podjazdów: 1 307 m
  • Suma zjazdów: 1 308 m

Trasę rowerową mieszkańcom Miechowa poleca Buchtini

Na samą myśl o celu podróży włosy jeżyły się na głowie. Pojawiały się pytania, czy kondycyjnie wytrzymam trudy wyprawy? Czy nie zawiedzie sprzęt? Ze swej strony zrobiłem tyle, ile mogłem. Wyczyściłem i nasmarowałem układ napędowy, sprawdziłem klocki hamulcowe i linki.

W drogę!

Do pokonania był dystans około 170 km. Przez Płaskowyż Proszowicki, Garb Wodzisławski, Garb Wójczańsko-Pińczowski i z powrotem.

Skalbmierz

Po niemal 45 km jazdy zjawiłem się na rynku w Skalbmierzu. Posiedziałem obok fontanny, w pobliskim sklepie uzupełniłem zapasy.

UFO

Po opuszczeniu Skalbmierza czekał mnie dość długi podjazd. Z każdym obrotem korb zbliżałem się do czegoś, co zza drzew i krzewów przypominało gigantyczne UFO z "Dnia Niepodległości".

66 km/h

Spod wieży ciśnień skierowałem się wprost ku Dzierążni. Pamiętam, że podjazd pod kościół mocno dał mi się we znaki. Zapamiętałem też kilka "hopków", które musiałem pokonać zanim zniknąłem w lesie. Ale za to z Garbem Wodzisławskim rozstałem się w wielkim stylu. Mimo że droga wiła się niczym wąż, prędkość znacznie przekroczyła 60 km/h.

Kozubów

Zatrzymałem się dopiero pod pomnikiem upamiętniającym Partyzancką Republikę Pińczowską (24 VII - 15 VIII 1944 r.). W cieniu rozłożystych drzew mogłem spokojnie zjeść kanapkę.

Pińczów

Przekroczyłem most na Nidzie i wjechałem do Pińczowa. Współczesność jawi się tu na równi atrakcyjna z historią. Widok narciarza wodnego na Zalewie, paralotniarza, czy niewielkiego samolotu lądującego na lotnisku tuż obok zbiornika wodnego bez przeszkód może konkurować z walorami części zabytkowej miasta. Niestety, nie miałem czasu na zwiedzanie miasta. Od razu przystąpiłem do szturmu na Górę św. Anny. Kosztowało mnie to mnóstwo cennej energii.

U celu podróży

Z Pińczowa przez Włochy dotarłem do Chwałowic. Historia, jaką tutaj usłyszałem jest tak stara, że przeszłość dawno już zasnuła mgła niepamięci i dzisiaj trudno ustalić genezę tego wszystkiego. Powiadają, że to chciwość sprowadziła na dobrze prosperującą wieś różnorodne nieszczęścia. Zaledwie kilka kilometrów od ówczesnej wsi Sadowie w 1702 r. doszło do największej i najkrwawszej bitwy wojny północnej stoczonej pomiędzy wojskami szwedzkimi a połączonymi wojskami sasko-polskimi. Na nic się zdała przewaga liczebna i lepsza znajomość terenu; król August II bitwę najzwyczajniej przegrał. Po stronie polskiej naliczono 2000 poległych, a po szwedzkiej - 500.

Kiedy ucichł szczęk oręża, na pobojowisku zjawili się chłopi w pobliskich wiosek. Z zabitych zdzierali odzienie, zdejmowali buty. Każdy brał, co mu pasowało. Prawdopodobnie wtedy któryś z umierających żołnierzy rzucił na łupieżców przekleństwo. Jako że przekleństwo wypowiedziane w godzinę śmierci podwójną ma moc, tak ono momentalnie zaczęło żyć własnym życiem. To krowa padała, to świnie, to znowu ptactwo straciło ochotę do składania jajek. A i zboże dawało nikły plon. Grad niszczył uprawy, wichry rwały dachy. Z roku na rok ludziom było coraz ciężej. Niewiarygodnie szybko niknął dobrobyt, jakby roznoszony niewidzialną ręką. Po drugiej wojnie światowej było tam było jeszcze 7 czy 8 domów. Część ludzi pomarła, część wyprowadziła się, a budynki rozszabrowano i rozebrano.

  • Opuścili Sadowie, ale ta klątwa podążyła za nimi. Na przykład ci, którzy mieszkali w trzecim domu od głównej drogi, kupili sobie gospodarstwo na Janowie. Postawili nową stodołę i w tej stodole zupełnie bez powodu mężczyzna się powiesił - usłyszałem od jednej z mieszkanek Chwałowic.

Dziś wsi już nie ma. Kępy krzewów oraz nieliczne drzewa znaczą miejsca, gdzie niegdyś stały domy. I tylko wiatr hula... Górujący nad wsią pradziejowy kurhan w Gartatowicach jest jedynym naocznym świadkiem tamtych wydarzeń. Tyle, że milczącym.

Na koniec KTOŚ pogroził mi palcem

Przez Janów wróciłem do Pińczowa. Nad Kozubowem wisiały już ciężkie ołowiane chmury. Czarne niebo bezustannie krajały zygzaki błyskawic. Chcąc je ominąć, musiałem nadłożyć kilka kilometrów. Mało tego, w drodze powrotnej połowa diod LED oświetlających drogę przed moim rowerem nagle przestała działać. Na drugi dzień okazało się, że elementy półprzewodnikowe są sprawne, natomiast - co ciekawe - przerwa w obwodzie elektrycznym wystąpiła w części zalanej żywicą epoksydową.
Nawiguj


Jaka będzie pogoda?

🚲 Trasa rowerowa: Będkowice i okolice 13.07.2014

  • Stopień trudności: 3.0
  • Dystans: 44,02 km
  • Czas trwania wyprawy: 5 godz. i 29 min.
  • Przewyższenia: 225 m
  • Suma podjazdów: 1 214 m
  • Suma zjazdów: 1 170 m

Darwa poleca trasę rowerzystom z Miechowa

Start z doliny Będkowskiej przez Jerzmanowice, Sąspów, Bukowiec do Pieskowej Skały a później doliną Prądnika do Ojcowa przez bramę Krakowską do Studzienki, Pradła, Zelków, Bolechowice, Karniowice, Kobylany i dolina Będkowska i tradycyjny pstrąg na zakończenie intensywnego wysiłku. Momentami było ciężko ale w grupie wesoło. Pozdrawiam uczestników.
Nawiguj


Sprawdź rowery i akcesoria dla Ciebie

Materiały promocyjne partnera

🚲 Trasa rowerowa: Pętla Bolechwice, Karniowice, Będkowice, Dolina Kluczwody (minimum asfaltu)

  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 26,85 km
  • Czas trwania wyprawy: 1 godz. i 41 min.
  • Przewyższenia: 217 m
  • Suma podjazdów: 747 m
  • Suma zjazdów: 629 m

Trasę dla rowerzystów z Miechowa poleca DrazekDD

1-majowa wycieczka z Bolechowic po okolicznych terenach w poszukiwaniu bocznych dróg i leśnych duktów - motto: minimum asfaltu a maksimum leśnych i polnych ścieżek. W połowie trasy wyłączył się telefon, więc reszta trasy dorysowana ręcznie.
Nawiguj


Pora na serwis roweru?

traseo

Traseo.pl to portal oraz darmowa aplikacja mobilna na urządzenia z systemami android lub iOS. Znajdziesz tu ponad 200 000 tras! Możesz nagrywać własne ślady podczas wycieczek lub podążać trasami pozostałych użytkowników. Szukaj inspiracji wycieczkowych.

Rób zdjęcia, dodawaj opisy, a później wyślij zapisaną trasę na Traseo.pl. Będziesz mieć możliwość dodatkowej edycji danej trasy. Możesz również podzielić się nią z innymi użytkownikami Traseo lub zachować jako prywatną tylko dla siebie. Sprawdź wszystkie możliwości Traseo, zainstaluj aplikację i ruszaj na szlak!

Okazje

Kochasz rower ale zakupy robisz rozważnie? Sprawdź kody rabatowe EMPIK oraz promocje i zniżki w innych sklepach online!

Zadbaj o stan techniczny roweru

Miłośnicy jazdy na rowerze wiedzą, jak istotne jest utrzymywanie jednośladu w dobrym stanie technicznym. Jest to bardzo ważne dla komfortu oraz bezpieczeństwa podczas jazdy. Przegląd roweru powinno wykonywać się przynajmniej raz w roku. A najlepiej dwukrotnie - przed oraz po sezonie. Oczywiście, jeśli w trakcie sezonu zdarzą się jakieś uszkodzenia, najlepiej je od razu naprawić.

Serwisować sprzęt można samodzielnie lub oddając go w ręce specjalistów. Odpowiednio dbając o swój sprzęt zapewnisz sobie, że dłużej Ci posłuży. Jest to szczególnie istotne, jeśli często na nim jeździsz. Wbrew pozorom przegląd roweru nie jest taką prostą sprawą. Jeśli chcesz samodzielnie serwisować swój rower, koniecznie poszukaj poradników, w jaki sposób to robić.

Akcesoria do roweru

Akcesoria rowerowe możemy podzielić na te niezbędne oraz dodatkowe. Wymagane jest:

  • oświetlenie, które nie zawsze jest na wyposażeniu, gdy kupujemy rower
  • a także dzwonek. Tak jak w przypadku lamp, najczęściej trzeba go dokupić.

Lampka z przodu powinna być biała, a z tyłu czerwona. Przy wybieraniu dzwonka zwróć uwagę na dźwięk, jaki wydaje.

Z dodatkowego wyposażenia warto wybrać:

  • błotniki - szczególnie istotne są, gdy nie zraża Cię brzydka pogoda do jazdy
  • odblaski na koła, bagażnik oraz siodełko - dla zwiększenia widoczności
  • stopka lub inaczej nóżka - by móc zaparkować rower
  • zapięcie do roweru - by móc go bezpiecznie spuścić z oczu
  • saszetka na rower - często z przeźroczystym przodem i specjalną kieszonką na telefon, by móc widzieć ekran podczas jazdy
  • uchwyt na bidon oraz bidon
  • koszyk na rower - jeśli chcesz nim jeździć na zakupy
  • fotelik dla dziecka - dla rodziców
  • pompka
  • stojak rowerowy - jeśli będziesz samodzielnie serwisować rower
  • akcesoria i narzędzia do serwisowania roweru

Omówiliśmy przydatne akcesoria rowerowe, to teraz czas na strój na rower. Oczywiście wygodne, sportowe buty oraz strój to podstawa. Ciekawą alternatywą są specjalnie spodenki, majtki lub legginsy na rower, które zapobiegają obtarciom i bólom. Przydatne będą również rękawiczki na rower, czapka z daszkiem lub zwykła oraz okulary - niekoniecznie przeciwsłoneczne. Okulary rowerowe są specjalnie dopasowane do twarzy, by nie odstawały. Znajdziesz takie przeciwsłoneczne oraz z przeźroczystymi szkiełkami, które chronią oczy przed owadami i wysuszaniem oczu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na miechow.naszemiasto.pl Nasze Miasto