TOP 10 imprez tego tygodnia w Krakowie [ZDJĘCIA]

Największe europejskie święto muzyki filmowej – od wtorku w Krakowie! 24 maja rusza 9. Festiwal Muzyki Filmowej! „Dziecko Rosemary”, „Tron: Rebelia”, „Sicario”, „Teoria Wszystkiego”, „Drive”, „Jak wytresować smoka”, „Shrek”, „Kraina Lodu”, „Indiana Jones: Poszukiwacze Zaginionej Arki”, światowa premiera muzyki z gry „Wiedźmin 3: Dziki Gon” – to tylko niektóre z atrakcji 9. Festiwalu Muzyki Filmowej w Krakowie! Twórcy FMF zainspirowali się chyba samym Hitchcockiem, postanowili bowiem zacząć tegoroczną edycję od mocnego uderzenia. Bohaterem inauguracji będzie Roman Polański. 24 i 25 maja, najpierw w sali NOSPR w Katowicach, a następnie w ICE Kraków, czeka nas muzyczny koktajl dzieł wybitnego reżysera. Podczas ekskluzywnej gali Scoring4Polański nie zabraknie jazzowych, melancholijnych bitów Krzysztofa Komedy z filmów Nóż w wodzie, Matnia czy Dziecko Rosemary, muzyki Wojciecha Kilara do Pianisty, Śmierci i dziewczyny czy pięknej wokalizy z filmu Dziewiąte wrota. Usłyszymy rozpoznawalne tematy Philippe’a Sarde’a z obrazów Tess i Lokator, motyw miłosny Jerry’ego Goldsmitha z Chinatown czy znakomitą serię muzycznych ilustracji Alexandre’a Desplata do Wenus w futrze, Autora widmo czy Rzezi. Podczas tegorocznego festiwalu zainaugurowany zostanie kameralny cykl Cinematic Piano, prezentujący oryginalne interpretacje muzyki filmowej w wykonaniu młodych pianistów z kraju i zagranicy. Bohaterem pierwszego koncertu będzie Aleksander Dębicz. Nieprzypadkowo. Ten wrocławski wirtuoz fortepianu z równym powodzeniem wykonuje klasykę i muzykę pop. Jego największą pasją pozostaje jednak autorska muzyka filmowa, a debiutancki album nosi tytuł... Cinematic Piano. 26 maja w ICE Kraków usłyszymy takie utwory jak A Letter to Mr. Desplat, Prometheus czy The Island z tej bestsellerowej płyty „czarodzieja fortepianu”. Już nie zapomnisz mnie Któż z nas nie zna tak wspaniałych piosenek jak Miłość ci wszystko wybaczy, Zimny drań, Umówiłem się z nią na dziewiątą czy Panie Janie? Wielu fanów kina pamięta też takie filmowe klasyki jak Bunt na Bounty, Bracia Karamazow, Lord Jim i Parszywa dwunastka. Autorami muzyki do tych wszystkich dzieł byli Henryk Wars i Bronisław Kaper. Obu kompozytorów pokochała nie tylko międzywojenna Polska, ale także Hollywood. Wars i Kaper napisali muzykę do ponad 200 amerykańskich produkcji. Bronisław Kaper został za cztery z nich nominowany do Oscara, a w 1954 roku zdobył tę nagrodę jako pierwszy Polak w historii za muzykę do musicalu Lili. Zapomniany już nieco repertuar mistrzów hollywoodzkich soundtracków wziął na warsztat Paweł Kaczmarczyk. Polski pianista jazzowy i improwizator w koncercie Wars i Kaper: Dekompozycja dokona swoistej dekonstrukcji twórczości tych wciąż niedocenianych w Polsce kompozytorów. 26 maja w ICE Kraków Kaczmarczykowi towarzyszyć będą muzycy założonej przez niego formacji Audiofeeling Trio.