To będzie jak przeprowadzka z małego mieszkanka do pałacu. Muzeum Fotografii zyska nowy dom

Na razie posesja przy Rakowickiej 22 prezentuje się dość malowniczo: odrapany, ceglany budynek, stare drzewa i piaszczysta ścieżka. Jednak w rękach pracowników Muzeum Fotografii jest już plan, jak dawną zbrojownię przekształcić w nowoczesne muzeum.

- Stary budynek zachowa swój charakter, ale od strony ul. Rakowickiej pojawi się nowa część, zaprojektowana w lekki, ażurowy sposób. W jej nadziemnej partii znajdzie się foyer, w podziemnej zaś, sale edukacyjne i konferencyjne - tłumaczy Ewa Dobrucka z Zespołu Projektowego Kontrapunt, odpowiedzialnego z a przygotowanie projektu budowlanego i wykonawczego.

W efekcie powierzchnia użytkowa budynku zwiększy się z 1,5 do ponad 3 tysięcy metrów kwadratowych, z których spora część zostanie przeznaczona na stałą ekspozycję MuFo. Oprócz niej przy Rakowickiej działać też ma biblioteka i kawiarnia. - To będzie nasz główny obiekt, wizytówka, która pokaże w jaki sposób postrzegamy fotografię - mówi dyrektor MuFo, Marek Świca. - Bez tego miejsca muzeum byłoby skazane na porażkę, wyczerpaliśmy bowiem powierzchnię, nadającą się do magazynowania zbiorów. A dzieł w najbliższym czasie będzie przybywało, bo po pierwsze sprawujemy pieczę nad zbiorami Krakowskiego Towarzystwa Fotograficznego, a po drugie cały czas systematycznie uzupełniamy naszą kolekcję.

Całkowity koszt inwestycji to 35 mln złotych. Koniec prac planowany jest na styczeń 2021, a pierwszych zwiedzających MuFo zaprosi najprawdopodobniej w czerwcu tego samego roku.

Obiekt przy Rakowickiej 22 ma być największą, ale nie jedyną siedzibą Muzeum Fotografii. Od kilkunastu miesięcy toczy się remont budynku przy ul. Józefitów. W jego efekcie stara siedziba MuFo uzyska funkcję administracyjno-magazynową. Co ciekawe, magazynu muzeum mają być otwarte dla publiczności.

W muzealnictwie odchodzi się od zamykania magazynów na cztery spusty. Chcemy stworzyć coś zbliżonego do Tezaurusa Muzeum Krakowa, wykreować przestrzeń w której zwiedzający będą mogli podejrzeć, jak archiwizować i dbać o fotografię. W dobie, kiedy wszyscy jesteśmy fotografami to szczególnie przydatna wiedza

- mówi Świca.

Nową funkcję uzyska też Strzelnica na Woli Justowskiej. Budynek, w którym dziś można oglądać wystawę stałą „Portret”, docelowo ma być oddany pasjonatom fotografii. - To będzie przestrzeń eksperymentu i laboratorium, w której planujemy organizować warsztaty, spotkania, i rezydencje artystyczne - wymienia Świca.

Prezydent Krakowa, Jacek Majchrowski, zwraca uwagę, by rozbudowę MuFo postrzegać, jako część większego procesu. - To kolejne muzeum, które robimy obok Muzeum Historycznego, MOCAK-u, czy Muzeum Armii Krajowej - wymienia. - Za dwa lata będziemy mieć kompleks miejskich muzeów na najwyższym światowym poziomie.