Internetowy tłumacz Googla zwariował, albo robi sobie żarty z Krakowa. Po wpisaniu w niego po polsku frazy "mieszkam na zadupiu" tłumaczy ją na... "mieszkam w Krakowie". W wielu językach. Możliwe, że ktoś zhakował narzędzie, by pośmiać się ze stolicy Małopolski lub zemścić się za korki i betonowanie skrawków zieleni. Gdy przetłumaczyliśmy frazę z polskiego na polski, wyskoczyło... "Żartuję sobie". Można się pogniewać, a można potraktować sprawę z przymrużeniem oka i pouczyć się trochę języków. Jak brzmi lub chociaż wygląda nazwa naszego miasta po hawajski lub w języku zulu? Sprawdźcie...
Wideo
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!