MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Teoria leżakowania

frap
Turcja, ośrodek w Kemer. Piękna, słoneczna pogoda, blisko 20 stopni Celcjusza. Na leżakach rozstawionych wokół budynku w błogim rozleniwieniu wygrzewają się hotelowi goście. Sielanka? Nie dla wszystkich.

Turcja, ośrodek w Kemer. Piękna, słoneczna pogoda, blisko 20 stopni Celcjusza. Na leżakach rozstawionych wokół budynku w błogim rozleniwieniu wygrzewają się hotelowi goście. Sielanka? Nie dla wszystkich. Jakby dla kontrastu grupa z Krakowa ciężko pracuje.

To nie jest początek reportażu o polskich gastarbeiterach, tylko relacja z kolejnego dnia zgrupowania piłkarzy ,Pasów". Cztery treningi dziennie sprawiają, że zawodnicy nie mają praktycznie wolnego czasu. - Na leżakach moich zawodników się nie znajdzie - śmieje się trener Wojciech Stawowy. - Wypoczywają w pokojach, regenerują się przed kolejnymi zajęciami.

Szkoleniowiec zastrzega jednak, że reżimu nie ma. - Jak najbardziej wskazane są spacery. Po obiedzie zresztą kilku piłkarzy wybrało się na przechadzkę po plaży - mówi. - Okolica jest przepiękna, dobra opcja na wakacje. Jednak - nie tym razem...

Schemat zajęć krakowian można określić krótko: dwa plus dwa. - Dwukrotnie ćwiczymy na boisku - a przyznać trzeba, że stan płyt budzi podziw - przeplatając to treningami teoretycznymi - informuje opiekun Cracovii. - Co mam na myśli? Codziennie spotykamy się na takich wykładach z fizjologii i taktyki. W tym pierwszym przypadku chodzi o to, żeby zawodnicy poznawali swoje organizmy i możliwości, na laptopie widzą, jaką pracę wykonali danego dnia, co powinni poprawić. Konieczności drugich zajęć nie trzeba chyba tłumaczyć.

Pojawia się tylko pytanie, czy rozmowy o taktyce różnią się od prowadzonych przed rundą jesienną. - Nieco, bo mamy zamiar zmodyfikować system gry. Od razu jednak powiem, że zmiany nie będą duże - zaznacza Stawowy. - Mówiąc w skrócie, zależy nam na jeszcze bardziej ofensywnej grze, większej wymienności pozycji.

W tych realiach z niezłej strony pokazuje się Argentyńczyk Matias Favano, zawodnik ponoć tyleż ambitny, co wszechstronny. - Poza tym szybko się adaptuje, to cenne - zauważa trener. - W tej chwili można powiedzieć, że jest bliżej naszego zespołu niż Paragwajczyk Roberto Carlos Blanco. Ten z kolei sprawia wrażenie zagubionego, ma problem z taktyką. Do imiennika z Realu Madryt trochę mu niestety brakuje.

Zatrzęsło hotelem

W niedzielę wieczorem cała ekipa Cracovii przeżyła chwile grozy. Region, w którym przebywają krakowianie nawiedziło bowiem, ponoć częste zajwisko w tym rejonie, trzęsienie ziemi.

- Na szczęście nie było zniszczeń ani ofiar - mówi Wojciech Stawowy. - Najedliśmy się tylko trochę strachu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Milik już po operacji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto