Wbrew wcześniejszym deklaracjom, nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy zdecydowało w zeszły piątek o wycofaniu akcji spółki Tele-Fonika Kable SA z giełdy. - Celem wycofania spółki jest przeprowadzenie konsolidacji Tele-Foniki Kable i Tele-Foniki KFK w jeden podmiot gospodarczy - wyjaśnia Jerzy Jurczyński, rzecznik prasowy firmy.
Konsolidacja pozwoli na koncentrację kapitałową obydwu spółek i szybką restrukturyzację potencjału produkcyjnego, a chodzi oczywiście o zmniejszenie dotychczasowych kosztów obsługi grupy Tele-Foniki, a tym samym podniesienia konkurencyjności jej wyrobów, szczególnie na rynkach zagranicznych. Jedynym uczestnikiem piątkowego NWZA był większościowy akcjonariusz, tj. Tele-Fonika KFK S.A. (właściciel 99,02% akcji Spółki). Do uczestnictwa w NWZA nie zgłosił się żaden z drobnych akcjonariuszy free float.
- Już sam ten fakt jest najlepszym dowodem, że dalsza obecność Spółki na giełdzie nie znajduje uzasadnienia - mówi Jerzy Jurczyński. - W najbliższym czasie spółka wystąpi do KPWiG o wydanie zgody na realizację uchwały. Giełdę opuści 119.571.663 akcji na okaziciela, każda o wartości nominalnej 1 zł .
Sposób na kryzys
Konsoldiacja grupy i restrukturyzacja potencjału produkcyjnego to skutek zapaści na rynku kablowym.
- Na początku roku zanotowaliśmy bardzo poważne załamanie na rynku kabli i przewodów telekomunikacyjnych. Sprzedaż spadła sześciokrotnie - podkreśla Jurczyński. To właśnie główna przyczyna zamknięcia fabryki kabli telekomunikacyjnych w Ożarowie. Roczne koszty jej utrzymania wynosiły ok. 90 mln zł, a potencjał produkcyjny był wykorzystywany zaledwie w 7 proc. W marcu spółka podjęła decyzję o likwidacji zakładu. Od kwietnia trwa jednak jego blokada choć nadal są tam zapasy surowców i wyrobów gotowych o wartości ponad 80 mln zł.
Kto zgubił klucze?
Ta sytuacja już spowodowała straty w wysokości 35 mln i będzie mieć wpływ na wynik finansowy spółki w roku 2002. Już W 2001 roku spółka Tele-Fonika Kable SA, dawniej Elektrim Kable SA, odnotowała stratę 8 mln PLN, netto. Teraz może być gorzej.
- Tymczasem przesłuchiwani przez sąd organizatorzy stwierdzają, że blokada... nie istnieje, a kłopoty Tele-Foniki wynikają zfaktu, iż ochrona zakładu ,zgubiła klucze do kłódki zamykającej łańcuch powieszony pół roku temu na bramie fabryki". - mówi Jerzy Jurczyński, rzecznik prasowy Tele-Fonika Kable SA.
Tele-Fonika chce sprzedać teren zlikwidowanej fabryki w Ożarowie. Termin składania ofert dwukrotnie był przedłużany, ostatecznie wpłynęły 3 zgłoszenia potencjalnych nabywców, którzy czekają do zakończenia blokady.
Blokada blokuje
- Blokada, która opóźnia sprzedaż terenu, opóźnia też ewentualne inwestycje, które w naturalny sposób stworzą nowe miejsca pracy - komentuje rzecznik prasowy spółki.
Od czerwca, na zlecenie Tele-Foniki prace na rzecz pomocy w znalezieniu zatrudnienia dla byłych pracowników fabryki prowadzi firma IMC Kariera. W trakcie trwania programu outplacement, pracownicy Centrum Aktywizacji Zawodowej w Ożarowie skontaktowali się z 964 firmami i znaleźli 383 potencjalnych pracodawców.
- Zadanie jest jednak wyjątkowo trudne - podkreśla Jolanta Badowska z IMC Kariera. - Pracodawcy nie chcą zatrudniać ludzi zwolnionych z ,Kabli", z powodu ich roszczeniowych postaw. Mówią: wszyscy, tylko nie oni.
Zastrzeż PESEL - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?