Sztuka została zrealizowana na Placu Wolnica przez aktorów z Association Culture et Flonflons Flandres (Francja) i organizatorów Festiwalu, krakowski Teatr KTO.
Wydarzenie, tak jak i pozostałe festiwalowe akcje, cieszyło się dużym zainteresowaniem zarówno śledzących program teatralnego święta, jak i tych, którzy przez przypadek natknęli się na artystyczne widowisko.
W przypadku sztuki "Musette et Polka" wspomniane zainteresowanie widzów odgrywało ogromną rolę, ponieważ głównym założeniem twórców spektaklu była widowiskowa interaktywność między aktorami, a widzami. Do szczególnego "wymieszania" doszło podczas zbiorowej fotografii ślubnej, która w kulminacyjnym momencie całej sztuki, przypięczetowała uliczne show. Widzowie mieli także okazję poczęstowania się weselnym winem oraz skrzętnie przygotowanymi kanapeczkami. Ot, takie wesołe zakończenie
A sztuka? Sztuka ukazywała samo życie. Dwie kłócące się rodziny, które na koniec zawiązują porozumienie poprzez ślub swych dzieci. Farsa? W sumie po co od razu upłycać przesłanie, tak bliskie naszym życiowym doświadczeniom.
Najważniejsze, że 22. Festiwal Teatrów Ulicznych zakończył się w przyjaznym i optymistycznym akcentem samych organizatorów. Pozostaje wyczekiwać, jakie atrakcje zaskoczą nas za rok.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?