MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Teatr Fredry: premiera spektaklu "Priv". O intymności, która "wylała" się z wszelkich granic.[Zobacz fragment z próby]

Sona Ishkhanyan
7 kwietnia o godz. 19.00, Teatr Fredry zaprasza na premierę spektaklu tanecznego i performatywnego w reżyserii i choreografii Izy Szostak, z gościnnym udziałem tancerzy, choreografów i muzyków z różnych stron Polski. Spektakl będzie można zobaczyć także w niedzielę (8 kwietnia), o godzinie 18.00.

Teatr Fredry: premiera spektaklu "Priv". To kolejne novum na gnieźnieńskiej scenie. [Zobacz fragment z próby]
"Priv"to eksperyment na intymność - przesuwanie i negocjowanie jej granic. Sfery prywatna, publiczna i wirtualna przenikają się tu, tworząc wspólny rezerwuar obrazów, dźwięków, gestów oraz słów. Twórcy badają w jaki sposób technologia zmienia dziś ustawienia naszej prywatności, bliższe i dalsze relacje oraz wizerunki. Jak wpływa na naszą tożsamość i fizyczność naszych ciał oraz na jakich zasadach korzysta z naszej emocjonalności" . Czytamy w zapowiedzi spektaklu.

Tekst został napisany przez Ankę Herbut, dramaturżkę, kuratorkę, krytyczkę tańca i sztuki, recenzentkę teatralną i filmową. Jej teksty sceniczne wystawiane były na scenach Litewskiego Narodowego Teatru Dramatycznego w Wilnie, Teatru Polskiego we Wrocławiu. Kuratorowane przez nią wystawy prezentowane były m.in. w Zachęcie - Narodowej Galerii Sztuki i Centrum Sztuki Zamek Ujazdowski w Warszawie. - W spektaklu braliśmy pod uwagę zjawiska, które są najbardziej emblematyczne dla tego co się dzieje obecnie z intymnością. Jak przebiega przemiana - od takiej intymności, o której możemy myśleć, kiedy mówimy o pamiętnikach, o pisaniu dla siebie, zamykaniu tego przed innymi - do takiej intymności, która poprzez technologię wylała się ze swoich granic i jest właściwie przeznaczona dla szerokiego grona odbiorców. Zastanawiamy się więc jak zmienia się jakość takich rzeczy, które wcześniej były ograniczone, a w tej chwili wychodzi poza wszelkie granice - mówi autorka tekstu.

Choreografka i reżyserką spektaklu jest Iza Szostak, tancerka, choreografka, absolwentka Szkoły Baletowej w Warszawie oraz Codarts/Rotterdam Dance Academy w Holandii. Odbyła staż w Belgii. Współtworzy warszawski kolektyw centrum w Ruchu. -Przy pracy nad spektaklem razem z artystami i performerami, bo tak ich nazywam, przyjęłam taką strategię, żeby wspólnie z nimi zbudować postacie, właściwie ekspozycje. Odbywało się to tak, żepo wspólnej analizie różnych filmów, materiałów i poznaniu predyspozycji aktorów, tancerzy - budowaliśmy te postacie wspólnie. Przyjeżdżając do Gniezna, żaden z nas nie wiedział, kto będzie jaką ekspozycją. Wśród tych ekspozycji jest m.in.: sexy feministka selfier, lecturer girl itp.. - mówi Iza Szostak.

Zobacz materiał z konferencji.

Prócz tańca w spektaklu króluje także muzyka, a tą sferą zajął się Kuba Słomkowski, malarz, muzyk i performer, absolwent Warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Laureat wielu prestiżowych nagród z dziedziny sztuki współczesnej. -Spektaklu istnieje takie hasło "słuchowisko", które pełni rolę, swojego rodzaju, sosu spajającego obraz i tekst. Moim zadaniem było stworzenie pewnej atmosfery, która pozwoli odczytać pewne momenty niejednoznaczne - trochę naprowadzić widza na pewne kwestie. Muzyka w tym momencie jest przeplatana z tekstem mówionym, czyli jest kontynuacją monologu aktora. Jest to zupełnie nowe podejście sceniczne, odbiegające od tradycyjnej gry aktorskiej - mówi o swojej pracy Kuba.

Zobacz fragment z próby.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Błysk i cekiny czyli gwiazdy w Cannes

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto