Targi pod Gubałówką

Wczoraj pod Gubałówką rozpoczęła się już czwarta z kolei edycja targów Tur-Gastro-Hotel Zakopane 2002 i trzecia edycja Targów Ofert Turystycznych Tatry 2002.

- Zainteresowanie zakopiańskimi targami wzrasta z roku na rok. W tym roku zrównaliśmy się z rekordem pobitym w Bielsku- Białej, gdzie wcześniej odbywały się targi - twierdzi Piotr Wojewodzic, prezes Poznańskiej Agencji Targowej.

- Do Zakopanego przyjechały firmy z całego Podtatrza, Pienin, znad morza, właściwie z całej Polski - podkreśla prezes Wojewodzic. - Nasze targi pod gubałówką różnią się od pozostałych w Polsce przede wszystkim tym, że nie tylko zapraszamy na nie oferentów, ale także zainteresowani, którzy mogą dokonać weryfikacji ofert na miejscu, jechać do danego pensjonatu, czy hotelu lub gazdy i rozejrzeć się, poznać warunki, skosztować kuchni.

Na tegorcznych targach wystawia się 120 wystawców: 70 z branży gastronomiczno-hotelarskiej, 50 - z branży turystycznej. Przyjechali też przedstawiciele 5 dużych zakładów pracy, którzy zainteresowani byli ofertą podtatrzańskich kwaterodawców, pensjonantów, hoteli i którzy na miejscu mogli zweryfikować katalogowe reklamy.

- Gmina Bukowina Tatrzańska w tych targach uczestniczy po raz drugi - mówi Józefa Sztokfisz, odpowiedzialna za promocję w urzędzie gminy Bukowina. - Przywieźliśmy z sobą kilkadziesiąt ofert podmiotów z branży turystycznej z całej gminy, mamy foldery i różnego rodzaju materiały promujące naszą gminę. I muszę przyznać, że nasze stoisko cieszy się powodzeniem i to z konkretnym skutkiem. Od samego rano zgłosiło się do nas 6 osób zainteresowanych zorganizowaniem wypoczynku w gminie dla większych, od 40 do 100-osobowych grup. To jest zupełnie niezły wynik!

Z targowej promocji zadowoleni są także przedstawiciele Hotelu ,Saol" w Krynicy.

- Jesteśmy na zakopiańskich targach po raz pierwszy, ale nasz hotel istnieje dopiero od lutego br - wyjaśnia Angelika Ładowska, kierownik Hotelu ,Saol". - Zainteresowanie naszą ofertą jest spore i jestem pewna, że będzie to miało przełożenie na konkretne propozycje. Może nie od razu, ale w przyszłości tego typu promocja na pewno zaowocuje.

- Cieszy nas, że wszystkie gminy naszego powiatu są dziś obecne na targach - podsumowuje Andrzej Skupień, wicestarosta tatrzański. - Oznacza to, że tego typu promocja jest potrzebna, zwałszcza dla drobnych kwaterodawców, którym trudniej jest zaistnieć na dużych targach.