„Tango”, „Wanda” i „Kopernik”. Piotr Sułkowski zapowiada sezon w Operze Krakowskiej

Niebezpieczna moda na jedzenie muchomorów

- Będzie to rok, w którym będziemy chcieli z naszymi wszystkimi artystami pokazać, jak jesteśmy uniwersalni i jak potrafimy podążać za duchem czasu. Będziemy chcieli realizować wspaniałe produkcje operowe, ale również będziemy chcieli mieć w repertuarze pozycje, które będą edukacyjne, będą rozwijały najmłodszych melomanów, będą historycznie ważne, a także takie, na które będzie mógł przyjść widz, który z operą nie jest na co dzień zaprzyjaźniony, ale jak przyjdzie do niej, to już z niej nie wyjdzie. Musimy być otwarci na każdego widza – zapowiadał nowy sezon artystyczny Piotr Sułkowski, nowy dyrektor Opery Krakowskiej.

Pierwszy sezon pod nową dyrekcją opera otworzy "Tangiem" z librettem Michała Dobrzyńskiego, na podstawie dramatu Sławomira Mrożka. Utwór napisany został na zamówienie Warszawskiej Opery Kameralnej i tam jedynie dwukrotnie wystawiony, na krakowskiej scenie „Tango” zagości 19 i 20 listopada. Opera zostanie wystawiona także w Wilnie, gdzie pojedzie 29 listopada.

- Bardzo wyjątkowy spektakl, który dotyka niezwykle ważnych tematów – podkreśla Piotr Sułkowski. - W dzisiejszym czasie przez kulturę musimy dotykać także tematów, z którymi się ścieramy na co dzień. Chcemy pokazać je w najlepszym wykonaniu, w najlepszej interpretacji i dać wszystkim przez muzykę nadzieję, że dzięki kulturze przebrniemy trudne chwile.

Jeszce w listopadzie na scenie przy ul. Lubicz spektakle dla najmłodszych: "Bajka o rybaku i złotej rybce" oraz "Tajemnice rękawiczki. Opowieść o Smoku Wawelskim", w grudniu zaś z myślą o młodych melomanach wystawiona zostanie "Pora jeziora. Warmińska opowieść wigilijna".

Rok 2022 zamknie „Tosca” Pucciniego z udziałem solistów o międzynarodowej renomie: Ewy Vesin, Giorgio Sturua i Mikołaja Zalasińskiego.

- Mam nadzieję, że wszyscy, którzy podążają za sławnymi artystami po Polsce i świecie, będą mogli również przychodzić do Opery Krakowskiej, żeby te wielkie polskie i zagraniczne nazwiska usłyszeć w naszych produkcjach – mówił dyrektor opery.

Nowy rok otworzy "Wanda" Joanny Wnuk-Nazarowej na podstawie misterium scenicznego Cypriana Kamila Norwida. Prapremiera opery miała miejsce 10 września 2021 roku na Wawelu, w kwietniu 2023 roku po raz pierwszy zabrzmi na scenie teatru operowego.

Sezon zamknie zaś „Kopernik”, kompozycja Tomasza Szymusia, do libretta Ałbeny Grabowskiej, wyreżyserowany przez Jakuba Szydłowskiego. Opera ma uczcić 550-lecie narodzin i 480-lecie śmierci Mikołaja Kopernika.

- Kopernik kojarzony jest z kilku odkryć, ale nie znamy jego historii, momentów w życiu, które dla nas Polaków powinny być ważne. Chcemy to pokazać w sposób muzyczny, wyjątkowy. Piszemy na tę okazję specjalny utwór, który jest połączeniem opery, musicalu i operetki, w taki sposób, żeby dotarł do każdego, nie tylko do melomana. Będziemy chcieli o tej historii opowiedzieć całemu światu, dlatego planujemy utwór w wersji dwujęzycznej – zapowiada Piotr Sułowski.

Prapremiera utworu odbędzie się w maju we Fromborku, gdzie Kopernik jest pochowany, a następnie w czerwcu i wrześniu pokazywany będzie w Krakowie.

Ważnym aspektem działalności Opery Krakowskiej pod dyrekcją Piotra Sułkowskiego ma być edukacja. W instytucji powstanie profesjonalne Studio Operowe.

- Musimy postawić na edukację, która jest niezmiernie ważna na całym świecie. Pandemia pokazała, że osoby wykształcone i najlepiej radzące sobie w fachu artystycznym potrafiły wyjść obronną ręką z tego trudnego czasu. Naszym obowiązkiem jest zadbanie o młodych artystów. Oni będą naszymi ambasadorami na całym świecie – deklaruje Piotr Sułkowski.