Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tak świętuje Puszcza! Feta na stadionie w Niepołomicach po awansie piłkarzy do ekstraklasy

Krzysztof Kawa
Krzysztof Kawa
Feta na stadionie Puszczy w Niepołomicach
Feta na stadionie Puszczy w Niepołomicach Wojciech Matusik
- Po cichu przygotowywaliśmy się na ten awans, więc wkrótce rozpocznie się feta na stadionie w Niepołomicach przy Kusocińskiego 2. Zapraszam wszystkich kibiców, zapewne będziemy się bawili nie tylko do północy - tak prezes Marek Bartoszek na antenie Polsatu Sport zachęcał fanów do świętowania w niedzielny wieczór największego wydarzenia w stuletniej historii klubu. Puszcza weszła do piłkarskiej ekstraklasy jako zwycięzca baraży, pokonując w półfinale Wisłę Kraków 4:1, a w finale Bruk-Bet Termalikę Nieciecza 3:2 (po dogrywce).

Świętowanie zaczęło się już na stadionie w Niecieczy, tuż po ostatnim gwizdku sędziego. Trener Tomasz Tułacz, który pracuje w Niepołomicach od ośmiu lat, stając przed kamerą Polsatu Sport był niezmiernie wzruszony.

- Zrobiliśmy coś, co jest wręcz niemożliwe. To jest coś niesamowitego, a jednak się wydarzyło. To nieprawdopodobne wręcz szczęście. Jestem ogromnie dumny ze swoich zawodników. Gdybym mógł, przytuliłbym teraz każdego z nich i ucałował w czoło - powiedział 53-letni szkoleniowiec.

Prezes Marek Bartoszek przyznał, że już wie, jak się czują sportowcy, którzy zdobywają na igrzyskach olimpijskich złoty medal.

- Oni w takich chwilach mówią, że nie potrafią swojej radości wyrazić słowami. I ze mną jest teraz tak samo - powiedział dla Polsatu Sport, dodając po chwili, gdy już trochę opadły emocje: - Zapraszam wszystkich kibiców do świętowania. Za chwilę na stadionie powinny zapalić się światła, liczę, że ci, którzy przyjechali za nami do Niecieczy, ruszą zaraz w drogę na nasz stadion.

Pytany, czy istnieje jakiekolwiek inne rozwiązanie niż to, że Puszcza będzie grać w ekstraklasie na stadionie Wisły, odparł: - Nie ma żadnej innej opcji. Zgłosiliśmy ten obiekt do licencji, więc teraz pozostaje nam tylko negocjować i podpisać umowę.

Bartoszek przyznał, że teraz przyjdzie czas na konstruowanie mocniejszej kadry.

- Części piłkarzy kończą się umowy, więc usiądziemy i będziemy rozmawiać. Na pewno musimy wzmocnić kadrę na tyle, na ile nas będzie stać. Mamy przygotowaną listę piłkarzy, a po awansie do ekstraklasy mamy w rozmowach dodatkowe argumenty - wyjaśnił.

Ze wszystkich stron kraju w stronę Niepołomic kierowane są gratulacje. Puszcza jest pierwszą w historii drużyną, która awansowała na 100-lecie klubu.

Jarosław Królewski: Będę ostatnim, który będzie blokował podpisanie umowy

Głos na Twitterze zabrał też prezes Wisły Kraków Jarosław Królewski, nie tylko gratulując Puszczy awansu, ale i dzieląc się swoimi refleksjami.

" Dla takich romantycznych historii, wciąż piłka nożna jest unikalnym sportem i ją kochamy - jej nieprzewidywalność jest niesamowita. Nie ważne są środki jakimi dochodzimy do celu, istotne jest jego osiągnięcie. Tego szczerze gratuluję jako osoba, której nie udało się tego osiągnąć w tym roku z Wisłą Kraków" - napisał. I dodał, że na razie Puszcza ma promesę na grę przy Reymonta 22 w Krakowie, więc musi jeszcze podpisać umowę na korzystanie z tego obiektu w ekstraklasie, lecz "dla czystości sytuacji: będę ostatnim, który będzie blokował jej podpisanie".

Tak więc przy R22 dojdzie w przyszłym sezonie ekstraklasy do derbów, ale nie Krakowa, lecz Małopolski, w których Puszcza zmierzy się z Cracovią.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto